
bittersweet
Użytkownik-
Postów
5 256 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez bittersweet
-
Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?
bittersweet odpowiedział(a) na d65000 temat w Seksuologia
człowiek nerwica, co z tego, że mam, jak mi mąż nie pozwala -
Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?
bittersweet odpowiedział(a) na d65000 temat w Seksuologia
Michuj, ja tak na pewno nie myśle, nie za bardzo rozumiem, czemu niektórzy panowie robia z tego takie ceregiele, jakby swiat sie miał zatrzymac z wrażenia, że nie oni wreszcie bzyknęli. Dla mnie kolejnośc nigdy nie miała znaczenia, jakie to ma znaczenie, czy pierwszy raz czy 38, wazne jak było. Ale wszyscy to cytowali jakiś psychologów i naukowców, jak to pierwszy raz na całe życie wpływa, więc ja może za głupia jestem i nie ogarniam złożoności tego tematu. -
Stowarzyszenie dla ludzi cierpiących na depresję
bittersweet odpowiedział(a) na Łazarz temat w Depresja i CHAD
tahela, ZMP mi sie skojarzyło raczej z pomoca ociemniałym Niestety żadnego pomysłu jakos nie mam, moze mi cos wpadnie. -
Stowarzyszenie dla ludzi cierpiących na depresję
bittersweet odpowiedział(a) na Łazarz temat w Depresja i CHAD
myślę ze nazwa powinna byc raczej jednoznaczna żeby do sponsorów przemawiała i nie tylko, bo ludzie często mało kumaci są. -
Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?
bittersweet odpowiedział(a) na d65000 temat w Seksuologia
KillBill, hihi , bardzo to ładnie z Twojej strony że nie chciałes jej wpędzać w alkoholizm -
Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?
bittersweet odpowiedział(a) na d65000 temat w Seksuologia
KillBill, rozumiem. Może była wstydliwa i dopiero po alko znikały jej zahamowania ? Taka luzna myśl mi sie pojawiła, bo wiele moich koleżanek np twierdzi że nie lubi byc za bardzo do przodu w łóżku bo to robi złe wrażenie i tylko dziwki się tak zachowują. Boja sie negatywnej oceny faceta, wolą grac "przyzwoite dziewczyny". -
Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?
bittersweet odpowiedział(a) na d65000 temat w Seksuologia
SadSlav, ale przeciez faceci zawsze mają orgazm, to u nich tak jakby wrodzone ? to tylko kobiety muszą sie tego "uczyć". -
Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?
bittersweet odpowiedział(a) na d65000 temat w Seksuologia
KillBill, napisałeś, że miałes kobietę ale nie miałeś z nią wystarczającej satysfakcji w łóżku - jak to możliwe ? Myslałam, ze faceci zawsze mają ? od czego to zależy ? -
ZDRADA - Czy to dalej ma jeszcze sens?
bittersweet odpowiedział(a) na desperado temat w Problemy w związkach i w rodzinie
majkel43, córka ma 16 lat, za dwa lata będzie pełnoletnia, być może wyfrunie z domu. Oczywiście, że stawiasz dobro swojego dziecka na pierwszym miejscu, to chwalebne. Ale zrób rachunek sumienia: czy chcesz być z Żoną do końca życia ? CZy tylko ze względu na dziecko ? A córa za kilka lat może mieć własna rodzinę... i co wtedy ? dalej będziesz z Żoną, kiedy zniknie ten czynnik, który Cie przy niej trzyma ? Jeśli nie, nie warto oszukiwac siebie i innych... bo kłamstwo ma krótkie nogi. AŻona tez ma prawo do związku z kimś, kto chce z niĄ być naprawdę, bo ją kocha i ceni, a nie ściemnia coś na dwa fronty. -
hi hi, tak, jestem zajęta . Zdziwiony ? Nie lubię pisać publicznie o swoich osobistych sprawach. A propos, tak naprawdę to jestem facetem.... to żart oczywiście Poza tym masz info na PW _someone_, mi oprócz terapii bardzo pomogły praktyki rozwoju duchowego, może nawet bardziej. Jeśli jesteś zainteresowany info w tym temacie , zapraszam na priv .
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
bittersweet odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
tahela, co to za zjazdy ? jakies konkretne powody i czy po prostu deprecha ? od kiedy jestem na forum, to regularnie łapiesz doły.... trzym sie -
Toksyczne związki !!!! (związki które was wykańczają)
bittersweet odpowiedział(a) na nadin-1 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
klara123, mojanati, nie wyobrażam sobie byc w takiej sytuacji jak Wy... na co dzień z Ex-ukochanym... to jak sypanie soli na ranę . Moja rada: klin klinem. Poznajcie kogoś nowego, fajnego to na przeszłość spojrzycie z prawidłowej perspektywy: jak na coś, co minęło i nie wróci... -
Łazarz, ciekawa jest Twoja wizja kobiety w tym wierszu... odbieram ją jako część przyrody, zachwycającą część, budzącą skojarzenia z pięknem natury i wiosny. A jednocześnie, tak jak inne zjawiska naturalne, nieświadoma samej siebie, ani wrażeń jakie budzi. Budzi oczywiście w owych "gorylkach" które przyjmuję za symboliczne przedstawienie płci męskiej. Dziewczę przedstawione jest wzniośle, wyidealizowane, gorylki są raczej w opozycji, bardziej swawolne i zwierzęce w swej seksualności. Ogólnie widać frywolny wpływ wiosny. Ze swej strony tez będe frywolna : czy wiesz że penis goryla we wzwodzie ma ok 2 cm długości ? Może dlatego dziewczę olewa te gorylki
-
Stowarzyszenie dla ludzi cierpiących na depresję
bittersweet odpowiedział(a) na Łazarz temat w Depresja i CHAD
ja sie tez dopisuję na listę -
Wątek dla tych co mają problem z odnalezieniem miłości
bittersweet odpowiedział(a) na ajajaj89 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
ajajaj89, holewcia widze, że zostałam femme fatale, bo uważam, że facet powinien sam sie utrzymywać No jakaś taka dziwna jestem, że nie chce pracować na swojego chłopa , wolę żeby każdy sam zarabiał na siebie.... i coraz bardziej dziwna się robię, jak czytam że Twoi koledzy /rozumiem, że są to dorośli mężczyzni sprawni fizycznie, bez stwierdzonego inwalidztwa/ nie sprzątają, nie gotują, nie piorą.... a może to po prostu lenie i brudasy ? uważasz, że kobiety kogoś takiego uznają za atrakcyjnego ? Nie za bardzo potrafię wytłumaczyć stwierdzenie, ze ktoś się sam utrzymuje .... to znaczy płaci swoje rachunki ze swoich zarobków ? za swoje mieszkanie, jedzenie , telefon , bilety komunikacji miejskiej .... tak to działa w prawdziwym świecie... -
SadSlav, już zabieram sie za mój kajecik z oberwanymi rogami i obgryziony ołówek -- 11 maja 2012, 11:18 -- Strzyga zainspirowała mnie jako bohaterka jednego z opowiadań A. Sapkowskiego. AS oryginalnie potrafi przedstawić niejednoznaczność. Jego strzyga jest tez ofiarą, nie tyko drapieżnikiem, a ludzie okazują się czasami większymi potworami niż ona. Stworzona przekleństwem, trawiona pragnieniem, wyklęta przez ludzi, spragniona bliskości, przez noc pędzę wyjąc jak potępieniec bo jestem nim... strzygą, ofiarą ciemności.
-
DddMan, ja zamiast słów wole czyny, tak jak Ty. W Wawie będę 14 maja, zrozumiałam że tam mieszkasz ? proponuje spotkanie w realu, bez żadnych podtekstów, bo mam chłopa na stałe . Pisz do mnie na PW. podpisano :cudak
-
DddMan, ja tez często nie pisze dokładnie z tych samych powodów co Ty... i robi sie chyba mały klincz a też chciałabym pisać z tych samych powodów co TY ... i tez trudno mi znaleźć feedback .... A . Jeszcze jedna rzecz I nie jestes "zwykłym bezdomniakiem", jestes wyjątkowo wartościowym inteligentnym super facetem ! /bez urazy dla 'zwykłych bezdomnych' - wiesz, o co chodzi /
-
hm, na podstawie tego postu wnioskuje o Twojej nietuzinkowej inteligencji i spostrzegawczości Ucieszyłabym się, gdybyś pisał częściej na forum ...... jeśli tylko masz możliwość i ochotę ..... myślę, że bardzo wiele osób ceni sobie Twoja opinię.
-
konkurs ! Nie, Mirabelciu, nie po to żeby się porównywać, tylko bardziej zmobilizować do podjęcia jakiegoś działania w temacie twórczość wymyślmy jak najbardziej odjechany temat i niech każdy spróbuje coś szrajbnąć. SadSlav, jakies propozycje co do treści i formy utworów ? ja ostatnio wymyśliłam dla Ciebie erotyk z elementami kulinarnymi, wyszło z tego niezłe ciacho To może Ty teraz coś zapodaj
-
Mirabeleee, masz ochotę na mały konkurs poetycki ?
-
KillBill, raz na forum padła propozycja, żeby stworzyć temat dla tych, co juz nie zaliczają się do młodzieży niestety Faceci mogliby ponarzekać na prostatę, a kobietki na ceny liposukcji
-
SadSlav, te słowa z Wyznania świetnie by sie nadawały jako tekst do piosenki... a formy "wierszowane" bardzo mi się podobają, lekkie w odbiorze, ale nie w treści, dają do myślenia
-
mojanati, A nie możesz przepisac się do innego ośrodka ? Ja tak kiedys zrobiłam, jak nie mogłam się dostać do lekarza. Zabrałam papiery i przeniosłam do bardziej "ludzkiej" przychodni.
-
slow motion, może to ten syndrom napięcia przedokresowego ? Ja wtedy zmieniam sie jak wilkołak w czasie pełni