Skocz do zawartości
Nerwica.com

bittersweet

Użytkownik
  • Postów

    5 256
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bittersweet

  1. Hm, a czy na przykład poniższy filmik tez uważasz za obrzydliwy ? Oczywiście przedstawia przesłodzona fikcję kinową, ale pytam z czystej ciekawości. Zawsze mnie dziwiło, ze 2 laski mogą być odbierane jako wstrętne.[videoyoutube=61Wzo2dlIC8][/videoyoutube] Homoseksualizm jest praktykowany w Arabii saudyjskiej mimo, że grozi za to kara śmierci. Np służby urządzają prowokację i udają gejów przez internet, żeby wychwytywać chętnych na randki. Współczuje gejom tam, ich życie musi być bardzo smutne.
  2. [videoyoutube=7kNzDk2CPHI][/videoyoutube]
  3. Candy14, wszystkiego najlepszego od wiewiórek i ode mnie [videoyoutube=osKLrBxqkuA][/videoyoutube]
  4. A jak się obroni, to przetrze drogę wszystkim szowinistom i rasistom, którzy nie akceptują przedstawicieli innej rasy, orientacji lub wyznania. Jak za dawnych czasów będzie można segregować klienta w kinach "tylko dla białych " albo w kawiarni "tylko dla Niemców" W ramach równouprawnienia można rozdawać kobietom lejki służące do sikania na stojąco /są takowe/. Wtedy będa mogły obsikiwac deskę jak faceci i nikt nie bedzie sie czuł poszkodowany A kurat toalety unisex to fajny pomysł, bo jasny podział na płcie się się zaciera, a taka osoba też ma prawo skorzystac z WC
  5. zmienny, jesli 2 osoby wiąża się ze soba, to najcześciej nie dziela ze soba tylko łózka ale i wszystkie sprawy ekonomiczne własnie. Jedno i drugie dokłada się do wspólnych wydatków. Więc trudno nie zauważać, że i finanse sa z tym powiązane. Jeśli jedna osoba nie bedzie sobie dawac z ekonomia, to po prostu obciązy tym drugą. Nie ma co udawać, ze tak nie jest. Btw, prowadziłes kiedys z kimś wspólne gospodarstwo domowe ? bo masz strasznie idealistyczne podejście.
  6. zmienny, jeśli planuje na stałe sie z nim związać, to juz przestają byc jego studia i jego prawko, tylko ich wspólne. Jeśli on straci prace i będzie miał problemy ze znalezieniem nowej, bo lepsze szanse będą mieli ci z wykształceniem i prawkiem, to kto będzie go utrzymywał, jak myślisz ?
  7. zmienny, partner Pchły dba o nią, ale prawka i egzaminu już nie zdał, mimo że jej to przeszkadza. Może w ich związku to są te okruszki na stole. Ale kończę te zgadywanki, bo trudno się za kogoś wypowiadać. A związki bez miłości dla mnie są wgl bez sensu, ale znam ludzi którzy w nie wchodzą. Bo chcą mieć rodzinę czy dla towarzystwa.
  8. w teorii w praktyce to miłość rozbija się na przeszkodach, oczywiście nie od razu, ale kropla drąży skałę. Jak mawia moja znajoma "nawet największa miłość mogą zabić okruszki na stole i naczynia w zlewie"
  9. zmienny, bo sama miłość wystarcza... ale na krótko. Najpierw motylki, kwiatki i patrzenie w oczy, mieszkanie na strychu na materacu - ale jak długo ? Całe życie sie nie da, potem trzeba zejsć z tego materaca i zaczac zarabiac, wynosic śmieci, wyprowadzać psa.. rzeczywistość skrzeczy
  10. @Pchełko, na początku napisałaś, ze rzucił studia przed licencjatem i tak samo przerwał egzamin na prawo jazdy. Dla mnie to brak odpowiedzialności, bo nie dokończył czegoś, w co zainwestował czas i pieniądze. Dlaczego tak się zachowuje ? Byc może mała tolerancja stresu, jak sie czegos obawia to po prostu ucieka ? Można zgadywać, ale to nie rokuje na przyszłość dobrze. Bo życie to mnóstwo stresów. Piszesz, że mu nie matkujesz, ale jeśli planujesz z nim poważny związek, to tez na Ciebie spadną konsekwencje jego nieporadności. Bo wtedy ktoś będzie musiał być "zaradnym", a jeśli nie on, to kto zostaje ?
  11. Mi sie tez rude podobają, ale musza byc do tego blade i piegowate
  12. Wiem, ze dobra dieta to taka, kiedy nie czujesz głodu. Kiedys jadłam 5 małych posiłków dziennie, ponieważ były często to zawsze małe ilości i żoładek mi sie skurczył. No i trzeba się ruszać, a nie zalegać przed lapem na kanapie, eh
  13. Nie wystarczy mniej jeść, bo wtedy organizm zwalnia przemiane materii i tez się nie chudnie
  14. Ciekawe czy ta pani obsługuje Murzynów i Żydów, czy tez się jej nie podobają ?
  15. Proponuje takie osoby puknąć porządnie bejsbolem i zapytać, czy je to oczyściło i uszlachetniło Poniższy utwór dedykuje wszystkim bipolarnym /BTW, Młynarski tez ma CHad/ [videoyoutube=TniEe4ay_0Y][/videoyoutube]
  16. bittersweet

    Moja babcia.

    Dziwaczne, złośliwe zachowania, agresja, mogą /ale nie muszą/ byc efektem chorób charakterystycznych w zaawansowanym wieku, takich jak Alzheimer albo demencja starcza. Częsta w tym wieku jest tez depresja. Kiedy członek rodziny się tak zachowuje, najlepiej odwiedzic lekarza i opisac objawy, żeby ewentualnie wdrożyc jakies leczenie, lub choćby aplikowac srodki uspokajające. Dwa, ignorowania takich zachowań może byc zagrożeniem dla wszystkich, to tak jakby dziecko zostawic z dostępem do zapałek, gazu, ostrych narzedzi itp.
  17. bittersweet

    antynatalizm

    Pokochanie kogoś może być gorsze od pobicia Myśle, ze clou całej sprawy leży w instynkcie samozachowawczym, którym ludzie świadomie lub nieświadomie kierują się w życiu. Zrobią wszystko, żeby przetrwać, tak samo jak instynktownie starają sie przedłużyć gatunek. Antynatalizm opiera sie rozumowym, racjonalnym podejściu do sensu naszego istnienia, a z moich skromnych doświadczeń wynika, że logika przegrywa w starciu z emocjami. A emocje na pewno są po stronie zachowania naszego gatunku Tzn akurat nie moje, ale większosci ludzi na pewno tak.
  18. [videoyoutube=k30_3FHb4_c][/videoyoutube]
  19. .[videoyoutube=8ZVGzQ9SEh8][/videoyoutube]
  20. Dla mnie mamy wpływ na te rzeczy, których jestesmy świadomi. Np musze wiedzieć, ze jestem chora, żeby podjąc decyzje o leczeniu/lub braku leczenia. Muszę zdawać sobie sprawę, że robię coś źle, inaczej dalej będę to robić itd. Kolejna sprawa, czy rozpoznanie problemu skutkuje prawidłowymi decyzjami, działaniami... do sukcesu daleka droga - często nawet jeśli próbujemy cos zmienić, nie udaje się z róznych przyczyn.
  21. Pewnie dokładnie tak właśnie myslę kobiety usuwające ciąże Co do argumentu, że płód by chciał się urodzić i na pewno chce zyć, to sie nie zgadzam. Ja byłam niechcianym dzieckiem, mam pretensje, że się urodziłam wolałabym nigdy sie nie pojawic na swiecie, niz dorastać w zaburzonej toksycznej rodzinie. Niestety zmuszono mnie do tego bym sie urodziła, nikt mnie o nic nie pytał. Dlatego nie zgadzam sie z argumentami, ze nawet kaleka, niechciane dziecko, niedorozwinięte chciałoby na pewno żyć. Nikt tego tak naprawdę nie wie.
  22. tahela, "Droga przez mekę" to jedna z lepszych ksiażek jakie znam - psuje ją tylko natrętna czerwona propaganda
  23. Ja nie cenię swojego zycia, wolałabym je stracić niż dokonywac jakiś trudnych wyborów i potem sie gryźć.
  24. Kalebx3, ja nikogo nie wprowadzam, nie jestem regreserem ani hipnotyzerem, jak prowadziłam regresje to pod okiem regresera. Ale tak, jest to jazda do tyłu. Jak daleko do tyłu, zależy od efektu, który chcesz uzyskac i od delikwenta to wszystko nie zawsze sie udaje, ale ja jestem podatną na sugestię ekstrawertyczką i nigdy nie miałam z tym kłopotów. Podejrzewam tez, ze jeśli ktos z góry jest nastawiony na NIE albo sie boi, to tez nic z tego.
  25. Ja na seansach regresji cofałam się do okresu płodowego, albo i wczesniej oczywiscie, można by dywagować, czy jest to "prawdą" ale nie sadzę, żeby doznania po psychodelikach były bardziej "prawdziwe"
×