
ladywind
Użytkownik-
Postów
7 583 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez ladywind
-
Abbey, Mirabeleee, carmen1988, Laima, Witam Was dziewczyny -- 18 kwi 2012, 15:16 -- Trzymam kciuki, wiem , że to trudne, sama sie staram
-
Kryzys w małżeństwie. Pytanie do psychologa.
ladywind odpowiedział(a) na Spadochroniarz temat w Odpowiedzi i pytania do psychologa
cudak, funkcjonują własnie poligamiczne,ale oczywicie takie gdzie to meżczyzna ma wiele żon, a niedopuszczalne jest aby żona miała kilku mężów.. Czy to sprawiedliwe?? czy nie żyjemy w chorym świecie gdzie jedno wyklucza drugie? A moze poprostu lepiej nie rodzić się kobietą? -
pije kawke włoska, zostały mi ostatnie zapasy
-
Kryzys w małżeństwie. Pytanie do psychologa.
ladywind odpowiedział(a) na Spadochroniarz temat w Odpowiedzi i pytania do psychologa
Kalebx3, tzn. że nie kochasz swojej żony tylko jesteś z nią z przyzwyczajenia. Bardzo jej współczuje takiego męża jak ty. Mam nadzieje , że szybko wyjdzie twoja zdrada na wierzch, chyba że sam sie przyznasz. -
Sama Ci nie przejdzie, powinnaś coś z tym zrobic.
-
Kryzys w małżeństwie. Pytanie do psychologa.
ladywind odpowiedział(a) na Spadochroniarz temat w Odpowiedzi i pytania do psychologa
Kalebx3 skoro ty lubisz skoki w bok to daj przyzwolenie też swojej żonie. Chyba trzeba być sprawiedliwym prawda?? -
moja historia, dla szukających ukojenia w śmierci.
ladywind odpowiedział(a) na Łazarz temat w Depresja i CHAD
To lepiej nie brać neuroleptyków z obawy na Parkinsona i lepiej w końcu się zabić?? Przecież szybko nie wymyślą skuteczniejszych leków. -- 18 kwi 2012, 12:44 -- Lukrecja28, uważam jak pozostali uzytkownicy, ze powinnaś wrócić do leków, podejmujesz bardzo pochopną nieprzemyślaną decyzję, której możesz potem bardzo cięzko żałować Oczywiście życzę Ci jak najlepiej. -
intel, absolutnie nie, co najmniej wyglada na spokojnego chłopaczka
-
Ja właśnie byłam swego czasu w Londynie, Mediolanie czy Bresci i ta ekspansja przerażała nie tylko mnie ale Anglików, Włochów, którzy już sobie z tym nie potrafią poradzić. Wiem , że Anglicy uciekają z Londynu na peryferie, bo ta stolica Angli zrobiła się już multilulturowa. A co do stosunków w krajach muzułmańskich z kozami to jest to prawda, gdyż angielskie służby zdrowia rozkładają ręce, kiedy przychodzi do nich pacjent z odzwięrzęcymi chorobami wenerycznymi, których nie da się leczyc (apropo tych kóz to przewalone mają biedne nieświadome zwierzęta). Jeszcze przypomniało mi się też jedna sprawa. Otóż angielscy lekarze nie infromują pakistańskich kobiet i Hindusek, kiedy na usg wiadomo że bedzie miała córkę a to dlatego, że one nawet w Angli nagminnie usuwały płody żeńskie. I nie pomogło to, że przecież żyją w innej kulturze, gdzie urodzenie dziewczynki nie jest czymś marnotrawnym.
-
tahela, o jakich misiach tu mowa ??
-
i tu się z Tobą Asiu zgodzę. Gdyby nie feministki to do dzisiaj miałbyśmy jako kobiety mniej praw niż dotychczas...a Ci co krytykują w Polsce ten ruch to oczywiście w zdecydowanej części jest to płeć męska
-
carmen1988, to dobrze że są lżejsze
-
carlosbueno, to nie wiedziałam, że są tak naiwne niektore kobiety co sie uważają za "feministki" twierdząc, że w islamie kobietom się zyje lepiej to chyba już jakiś ruch FeminoAlibabowy
-
Kobieta, która napisała: "Cała masa kobiet żyjących tam jest szczęśliwa - mają poczucie bezpieczeństwa, zapewniony byt i opiekę, ich dzieci także - w zamian za to podporządkowują się mężowi..... tak wygląda ich świat i ich realia - znam masę kobiet tutaj w Polsce które wiele oddałoby za takie warunki." jest nazywana feministką 10/10 to raczej świadczy o antyfeminiźmie
-
linka, sorry że się wtrące ale wygląda mi to tak jakbys była obecnie w związku z jakimś muzułmanem, bo bardzo ich bronisz. Ja ze źródeł wiem że w Afryce kobiety też mają bardzo ciężko, i są okropnie traktowane, ale to własnie muzułmanie traktują kobiety najgorzej na świecie. I takie jest moje i wielu innych osób zdanie. A Ty możesz mieć odmienne zdanie i niekonicznie ktoś się z Tobą będzie zgadzał. -- 17 kwi 2012, 21:58 -- tzn. takie że mąż ją obleje kwasem, zabije lub bedzie katował za to że chce od niego odejść...
-
vifi, piszesz że kot to tylko zwierze, czyli jak sobie go wyrzuci czy odda byle komu to sobie poradzi bo to tylko zwierze. Ja też mam kota, i jakbym miała psa, bo to juz nieważne czy pies czy kot, to jak sie posiada zwierze to się je kocha, a nie bierze sie dla nudów. Dziewczyna ma problem z kotem bo go kocha i wierze że mógl sie do niej bardzo przywiązać, bo mój też taki jest. Wiec nie pisz bzdur że to tylko zwierze, bo drażnią mnie takie teksty
-
linka, nie neguje że w Polsce dzieją się równie złe rzeczy, i niekażda kobieta ma lekko, tylko chce podkreslić że muzułamanie traktują kobiety najgorzej ze wszystkich nacji