izzie, ostre ćwiczenia
Vett, tak, dziś miałam wycieczkę, to masakra była XD w ogóle niepotrzebnie jechałam, mogłam sie uczyć. szliśmy przez las i się zgubiliśmy milion razy i ostatecznie dotarliśmy do oczyszczalni na jakieś 15min, żeby zobaczyć taką tablicę, która pokazuje schemat całej oczyszczalni z parametrami, a potem laboratorium. a potem wracałam z buta.... dużo kilometrów, aż sprawdzę na google maps w jakimś takim kropiącym czymś, ueh.
dobra, i się pochwalę, że zaliczyłam dopytkę!