-
Postów
422 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez ninja
-
siemcia. ja w sumie wpadłam spytać, czy ktokolwiek-widział-ktokolwiek-wie coś o tym miejscu http://www.inspiracje-psychoterapia.pl/ i tych paniach co to prowadzą? no i cześć wszystkim, bo widzę, że tu się ludzi namnożyło, heh.
-
och sny, co za fascynujący temat. albo śnią mi się koszmary, które zapadają w pamięć, albo jakieś neutralne rzeczy, które zaraz zapominam. miłych wartych zapamiętania raczej nie miewam. ostatnio (tydzień temu już, ale ciężko to zapomnieć) śniło mi się, że na ręce zaczęły w strasznym tempie wyskakiwać mi bąble i pęcherze, jak pęcherze pwietrza podczas gotowania wody, coraz więcej i więcej, a potem zaczęły pękać krwią i ogólnie pewnie potem już byłaby tylko krew i krew, ale w panice rzuciłam się pod kran z wodą, i wtedy się obudziłam. pyszności. z innych koszmarów w mojej kolekcji są inwazje pająków o nienormalnych rozmiarach, psychopaci i zboczeńcy którzy chcą mi zrobić krzywdę i przed którymi muszę uciekać, jeśli uciekam na piechotę, to zwykle kończy się to źle, raz jakiś typ przyłożył mi rozżarzony metal do czoła. jak jest bardzo źle, to zaczynam latać albo skaczę tak wysoko, że nie mogą mnie złapać. zwykle kiedy latam, to jestem na wygranej pozycji, heh
-
nudny i bezowocny, a im więcej ludzi w domu, tym bardziej czuję, że zupełnie tu nie pasuję.
-
że w tym domu lodówka jest wiecznie pełna, że nie jestem w stanie nad tym zapanować.
-
próbuję się przemóc i zadzwonić w poszukiwaniu pokoju. ueh.
-
jajecznicę, dwie kromki z masłem, miskę truskawek i tabliczkę czekolady. wybierasz się gdzieś po południu/wieczorem?
-
moja poranna waga, "prezent na koncie", kilogram truskawek za 10zł i to, że nie ma takiego strasznego skwaru, choć i tak gorunc.
-
[videoyoutube=XD9AoI11cSc&feature=related][/videoyoutube]
-
miseczka sałaty z pomidorem i trochę makaronu z pesto, omomom
-
długie jakie plany na wakacje/urlop? ; )
-
nie wiem co ze sobą zrobić. aż z tego znowu siadłam do nauki, powiedzmy...
-
jestem tłusta i mimo 5 dni nauki nic nie umiem na jutro
-
moim chyba dość dużym sukcesem jest, że udało mi się ruszyć z fotomodelingiem, i chyba nie wychodzi to tak źle, a w sumie najbardziej chodzi o to, że umawiam się z obcymi ludźmi, z którymi muszę się skomunikować i być na luzie i w ogóle, i dzięki temu trochę bardziej siebie doceniam też.
-
-
umówiłam się na piątek. chyba ta gra zaczyna mi jako tako wychodzić, choć jedna
-
głupia jestem
-
doczekałam się
-
dalej czekam i obsesyjnie sprawdzam pocztę. no nic.
-
no nie, chciałam napisać że bym coś zeżarła, a tu takie obrazki! ;( zjadłabym coś dobrego, hehhe.
-
amelia83, na mejle ze zdjęciami a teraz to chyba pójde się kopać w ofertach wynajmu, blah.
-
czekam i czekam i się doczekać nie mogę, niby jestem cierpliwa, aleeee no nie mogę się doczekać xD
-
.Kinga., muszę jutro wytłumaczyć coś na prezentacji u psychopatycznego prowadzącego, ale zagadnienia, o które się uczepił, nie są nigdzie wytłumaczone, a to co wydaje się logiczną i poprawną odpowiedzią on uznał za złą. a jak nie powiem, lub powiem źle to może się wściec, a jak on się wścieka, to podnosi głos i jest straszny, a ja się boję jak ktoś na mnie krzyczy. zresztą w ogóle napięta sytuacja na tych zajęciach jest i każde powinięcie nogi to nowy gwóźdź do trumny