Skocz do zawartości
Nerwica.com

ninja

Użytkownik
  • Postów

    422
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ninja

  1. kornelia_lilia, nie jadę przedłużać sesję...
  2. taaaaaaaak, pączki z ajerkoniakiem moja miłość w ogóle to cześć wam, żeby nie było, że taka niekulturalna jestem i tylko o jedzeniu
  3. ja też jestem, ale jak sama nazwa wskazuje, dobrze się z tym maskuję u was też tak pada śnieg?
  4. nie byłam w stanie dziś wstać i prawie zaspałam. śnił mi się zmutowany nosorożec chodzący po moim osiedlu. i jakiś potworny pojazd. mój mózg umarł. albo schował się, najwyraźniej ninjowskie zdolności ma opanowane lepiej ode mnie samej. znów zawaliłam. znów się tam prawie popłakałam. przyszły wyniki. i czuję się w związku z tym zupełnie nijak, może wieczorem zacznę wyć, albo później, ale teraz jestem tak do bólu pusta, że jeszcze bardziej mi się żal. próbuję tę pustkę wypełnić czekoladą i rogalikami z czekoladą, ale to też nic raczej nie da. nie mam już siły i nie wiem, co mam teraz począć. nie wiem, nie wiem, nie wiem...
  5. cały dzień sprawdzam pocztę i sprawdzam i sprawdzam i nie mogę się skupić na ważniejszej sprawie przez to
  6. serduszkowe ptasie mleczko z biedronki? i ja nic o tym nie wiem? może jednak pójdę dziś do sklepu...
  7. ninja

    Samotność

    idle, ale wiesz, piękno przemijaaaa a cała reszta zostaje
  8. ninja

    Samotność

    Fascynująca dyskusja Ja jestem chyba bardzo ciężkim przypadkiem, który w chwilach kryzysu marzy o tym, by być naprawdę brzydką i grubą, bo czuję się winna, czuję się jak oszust, jak ładnie opakowany pusty karton... że niektórzy mogą uznać mnie za atrakcyjną... A jakby spróbowali się do mnie odezwać, ohohoh, nie chciałabym robić ludziom takich płonnych nadziei i takiego rozczarowania... Zresztą nie wystawiam się nawet na sytuacje, gdzie ktoś miałby się do mnie odezwać, także cóż...
  9. dobre z tą połową materiału, aż się uśmiechnęłam tylko jeszcze trzeba mieć szczęście, żeby akurat tą drugą połową zabłysnąć może podziała magia walentynek i się dr nad nami trochę zlituje
  10. bo głupio zawsze wychodzi, bo źle planuję naukę, choć myślę strategicznie, zawalam wszystko po kolei, nie osiągając nic w zamian i tak strasznie brakuje mi czasu. jestem na 3 roku, mam teraz ostatnią sesję i sprawa mi się poważnie rypie, bo jak nie zaliczę to w najgorszym razie repeta i ta mysl od miesiąca nie daje mi żyć. a ćwiczenia - biopreparaty... dla mnie chyba nie do ogarnięcia, bo siedzę nad tym po raz setny i wiem, że wiem coraz mniej za każdym razem...
  11. L.E., zaliczenie ćwiczeń jutro... wszystko robię nie tak jak trzeba
  12. głowa mi pęka, bynajmniej nie od nadmiaru wiedzy i oczy bolą i już 20 ;___;
  13. L.E., do wtorku jeszcze trochę! chyba, że masz coś jeszcze po drodze... zaczynam panikować, że już tak późno i nic nie umiem i już mnie dopadają wszystkie czarne najgorsze scenariusze, tak sobie powoli wychylają i machają do mnie z podłym uśmieszkiem, co wcale nie pomaga mi w skupianiu nad nauką. jutro znów będzie masakra i zjadłam ponad 2000kcal, ueh :c
  14. arhol, właściwie miałam na myśli szkołę, bo studia to już jest zupełnie inna działka co do pracy w zawodzie to chyba kwestia, jak się trafi i jak się życie ułoży u mnie w rodzinie wszyscy są po studiach, część spełnia się dokładnie w tym co kończyli, a część zajmuje się czymś zupełnie innym :) kornelia_lilia, jak masz czas, to idealna chwila, by rozwinąć zainteresowania
  15. kornelia_lilia, szczerze to nie wiem, niby siedziałam wczoraj nad notatkami które oglądałam już milion pierwszy raz, a chyba to nadal nic nie daje :c dziś dla odmiany uczę się immunologii - to jest przynajmniej miłe, logiczne i bliskie każdemu człowiekowi
  16. arhol, nie można mówić, że edukacja to zło. zło jest wtedy, kiedy właśnie - wszystko pod presją, kiedy ta nieustanna presja podprowadza do ruiny. no bo co jak co, bez edukacji wciąż tkwilibyśmy w średniowieczu -.- w ogóle i tak edukacja coraz bardziej schodzi na psy, właśnie przez takie nastawienie :/
  17. och, mam ogromną nadzieję, że będzie dobry. idę zaraz myć włosy i podejście kolejne do nauki, ale zdecydowanie przyjemniejszej i tak sobie marzę, że jakbym zdała jutro, to będę mieć wolny piątek i wtedy we czwartek pójdę do kina dwa razy pod rząd cóż, zobaczymy, na ile mi się ziści.
  18. cóż, podłoża bezsenności są zapewne różne, ja mam nadzieję, że moja minie wraz z końcem wszelakich stresów... gorzej jak nie minie Laima, a to nie jest szkodliwe dla psa?
  19. ja nie mam, na wstawanie zresztą też nie chooociaż, może po alkoholu łatwiej zasnąć? hmhmm...
  20. ninja

    Co teraz robisz?

    L.E., o proszę zaliczenie mam z technologii biopreparatów... a odnośnie tematu to jem drugi dziś twaróg ze szczypiorkiem
  21. ninja

    [Olsztyn]

    nooo ja bym była za, o ile nie spanikuję ;d ale nie wiem kiedy
  22. ninja

    Co teraz robisz?

    kornelia_lilia, biotechnologię studiuję... jak uda mi się coś zaliczyć, to może odzyskam wiarę, że faktycznie się uda
  23. ninja

    Co teraz robisz?

    ok, slow motion, LECĘ kornelia_lilia, no z prodziekan chwilowo tak, ale mam jeszcze troje innych przyjemniaczków na głowie -.- marzę, że na zaliczeniu w walentynki dr się nam nami zlituje, ale to raczej nie ten typ
×