-
Postów
1 843 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez pisanka
-
Zrzucamy zbędne kilogramy. Dieta dzień po dniu.
pisanka odpowiedział(a) na Michuj temat w Zaburzenia odżywiania
bretta ja fetę jadłam do wczoraj. kupuję light mlekovity chyba taka żółta a co do uzależnienia, to masz rację, ja mam to samo. chodzi za mną ciągle coś słodkiego, ale jest to takie typowe psychiczne 'chcenie'. jedna obiecałam sobie, że skoro to uzależnienie to zwalczę je jak inne uzależnienia i spróbuję bez niego żyć. chociaż najchętniej to bym żyła wyłącznie słodyczami ;( mimo, że jadłospis na sb jest dla mnie tak pyszny i tak mi pasuje, że mogłabym tak każdego dnia się odżywiać :) gdyby nie te myśli na temat słodyczy...ale wiem, że jak zacznę jeść słodycze to będę miała napad i już koniec. (przed dietą przytyłam 4 kg w ciągu niecałych 2 tygodni, bo miałam taki napad słodyczowy teraz mam nadzieję, że w pierwsze 2 tygodnie sb wrócę do poprzedniego stanu ) amelia83 Ty też south beach? -
Zrzucamy zbędne kilogramy. Dieta dzień po dniu.
pisanka odpowiedział(a) na Michuj temat w Zaburzenia odżywiania
gratuluję udanego dnia :) wiesz jeżeli na co dzień jadałam węglowodany typu pieczywo, naleśniki, makarony, słodycze to początki są ciężkie. ja miałam o tyle łatwiej, że ze względu na moją nietolerancje cukru od dawna np. nie jadałam pieczywa (jedynie chrupkie razowe, albo żytnie), makaron tylko razowy albo żytni, ryż brązowy chociaż też nie dużo. słodyczy teoretycznie nie mogę wcale jeść, ale z racji, że jestem uzależniona od nich to miałam straszne napady po świętach i nowym roku, dlatego musiałam zrobić jakiś krok, żeby je odstawić i dieta mi pomaga. ale wiem, że to jest trudne i ciężkie, zwłaszcza na początku :/ ale dasz radę będzie dobrze :) wytrzymaj 2-3 dni i potem z górki :) ja dzisiaj jestem w połowie i czuję się ok. jednak obawiam się, że za dużo mozarelli jem, bo w sumie do każdego posiłku praktycznie ^^ a tam było, że chyba w niewielkich ilościach, tak? -
Zrzucamy zbędne kilogramy. Dieta dzień po dniu.
pisanka odpowiedział(a) na Michuj temat w Zaburzenia odżywiania
gratuluję udanego dnia :) wiesz jeżeli na co dzień jadałam węglowodany typu pieczywo, naleśniki, makarony, słodycze to początki są ciężkie. ja miałam o tyle łatwiej, że ze względu na moją nietolerancje cukru od dawna np. nie jadałam pieczywa (jedynie chrupkie razowe, albo żytnie), makaron tylko razowy albo żytni, ryż brązowy chociaż też nie dużo. słodyczy teoretycznie nie mogę wcale jeść, ale z racji, że jestem uzależniona od nich to miałam straszne napady po świętach i nowym roku, dlatego musiałam zrobić jakiś krok, żeby je odstawić i dieta mi pomaga. ale wiem, że to jest trudne i ciężkie, zwłaszcza na początku :/ ale dasz radę będzie dobrze :) wytrzymaj 2-3 dni i potem z górki :) ja dzisiaj jestem w połowie i czuję się ok. jednak obawiam się, że za dużo mozarelli jem, bo w sumie do każdego posiłku praktycznie ^^ a tam było, że chyba w niewielkich ilościach, tak? -
a może podrażnia Cię sweter, albo proszek do prania się nie wypłukał? przestań panikować, nic Ci nie jest. Mnie teraz swędzą nogi, ale pewnie dlatego, że cały dzień siedzę w rajstopach ;>
-
a może podrażnia Cię sweter, albo proszek do prania się nie wypłukał? przestań panikować, nic Ci nie jest. Mnie teraz swędzą nogi, ale pewnie dlatego, że cały dzień siedzę w rajstopach ;>
-
wzrost może być, ale do pewnego momentu tylko. w przypadku ataków paniki i tak pójdzie do góry, ale mniej niż bez brania leku.
-
wzrost może być, ale do pewnego momentu tylko. w przypadku ataków paniki i tak pójdzie do góry, ale mniej niż bez brania leku.
-
Zrzucamy zbędne kilogramy. Dieta dzień po dniu.
pisanka odpowiedział(a) na Michuj temat w Zaburzenia odżywiania
super :) to powodzenia :) ja dzisiaj jestem równo w połowie I etapu sb i jest ok :) schudłam na razie 2 kg. Od dzisiaj wracam na zumbę i siłownię więc planuję trochę ten wynik jeszcze poprawić daj znać jak pierwsze menu -
Zrzucamy zbędne kilogramy. Dieta dzień po dniu.
pisanka odpowiedział(a) na Michuj temat w Zaburzenia odżywiania
super :) to powodzenia :) ja dzisiaj jestem równo w połowie I etapu sb i jest ok :) schudłam na razie 2 kg. Od dzisiaj wracam na zumbę i siłownię więc planuję trochę ten wynik jeszcze poprawić daj znać jak pierwsze menu -
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
pisanka odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
ja codziennie nordic walking, zumba 3-5 x w tygodniu, 3 x w tygodniu siłownia, i codziennie gimnastyka itd :) -
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
pisanka odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
ja codziennie nordic walking, zumba 3-5 x w tygodniu, 3 x w tygodniu siłownia, i codziennie gimnastyka itd :) -
dziękuuujęęę :** ale teraz czuję się strasznie źle, migrena męczy i stres ze mnie schodzi, więc odczuwam straszny ból i zmęczenie :/
-
dziękuuujęęę :** ale teraz czuję się strasznie źle, migrena męczy i stres ze mnie schodzi, więc odczuwam straszny ból i zmęczenie :/
-
dziękuuujęęę :** ale teraz czuję się strasznie źle, migrena męczy i stres ze mnie schodzi, więc odczuwam straszny ból i zmęczenie :/
-
dziękuję
-
dziękuję
-
dziękuję
-
obudziłam się jak od 4 dni z migreną, a potem próbowałam doczekać do 11 żeby pojechać do szkoły na egzamin, żeby potem 2 godziny czekać w kolejce i umierać ze strachu, a potem zaliczyć go na 4 teraz w końcu czas na odpoczynek i regeneracje sił, bo za tydzień już ostatni egzamin :]
-
obudziłam się jak od 4 dni z migreną, a potem próbowałam doczekać do 11 żeby pojechać do szkoły na egzamin, żeby potem 2 godziny czekać w kolejce i umierać ze strachu, a potem zaliczyć go na 4 teraz w końcu czas na odpoczynek i regeneracje sił, bo za tydzień już ostatni egzamin :]
-
obudziłam się jak od 4 dni z migreną, a potem próbowałam doczekać do 11 żeby pojechać do szkoły na egzamin, żeby potem 2 godziny czekać w kolejce i umierać ze strachu, a potem zaliczyć go na 4 teraz w końcu czas na odpoczynek i regeneracje sił, bo za tydzień już ostatni egzamin :]
-
zdany egzamin przez który od 4 dni miałam migrenę :]
-
zdany egzamin przez który od 4 dni miałam migrenę :]
-
zdany egzamin przez który od 4 dni miałam migrenę :]
-
mi czytanie opinii ludzi na temat gastroskopii nie pomogło jak się bałam tak się bałam, a zabieg niestety był torturą
-
mi czytanie opinii ludzi na temat gastroskopii nie pomogło jak się bałam tak się bałam, a zabieg niestety był torturą