nube, z wyrzutami byłoby chyba łatwiej, o ile nie prowadziłyby do zamkniętego koła i autoagresji ze wstydu...
Ja ostatnio się nie cięłam, bo chciałam chociaż z jednym w życiu wygrać... I ostatnio pedagog się do mnie tajniaczy w stylu "nie widzisz, a ja robię do ciebie podchody" i boję się jej, że zobaczy coś, nawet pod ubraniami czy bielizną