-
Postów
8 939 -
Dołączył
Treść opublikowana przez Abbey
-
Jedno spojrzenie, jeden chichot, jedno słowo... Nie wiem jakim cudem trwam aktualnie 'w czystości', skoro przynajmniej połowę czasu o tym myślę... Nie wiem, może ta chęć będzie cały czas uczepiona i trzeba ją ignorować? To jak taka lampka alarmowa, nagle się włącza w mózgu 'potnij, potnij', ale po jakimś czasie alarm ustaje... Ustaje i wraca... Wraca i ustaje...
-
Moje marzenia vs oczekiwania rodziców
Abbey odpowiedział(a) na agentzbigniew temat w Problemy w związkach i w rodzinie
agentzbigniew, walcz o siebie i o to, co chcesz robić. Moi rodzice sterują moim życiem, a ojciec sam się złapał na tym, że jego plany były naiwne i głupie... Więc teraz on żałuje słabego planu, a ja na zawsze będę żałować zmarnowanej szansy. WALCZ!!!! -
Idę załamana, znajomy z klasy pyta: "co jest?" Mówię, że jestem sfrustrowana życiem, a on na to "polecam samobójstwo -- 23 kwi 2013, 11:55 -- Śmieszne jest to, że mam myśli s.
-
Monar, wstyd doprowadzi do tego, że znów będę się ciąć na linii bielizny i na stopach, jestem w tym momencie życia, gdy nie chcę z tym zrywać. Miałam ochotę jakiś czas temu, ale teraz nie mam sił na walkę.
-
Wiecie, dziewczyny, pierwszy raz w życiu było mi głupio ćwiczyć w koszulce na krótki rękaw.
-
tak, inni widzą sens.
-
Wreszcie wiosna, więc i wszyscy domownicy wychodzą na świeże powietrze. Ja mogę zaczerpnąć samotności - ale tej pozytywnej
-
Że wszyscy ściągają z nawet największych pierdół. Nawet uczennica roku i inni kujoni.
-
Siddhi, ale ja wiem w jakim kierunku to dąży. Przecież jestem gówniarą, nawet się nie leczy, dramatyzuje i chciałaby, by wszyscy wokół niej latali. ta, moje poczucie wartości, samoocena, samoakceptacja, wszystko umarło już dawno temu śmiercią samobójczą.
-
niewidoczny, forum? Miejsce, w którym coraz częściej jestem ignorowana? Nie mam nikogo.
-
Ja nie mam, nie miałam nikogo, wszyscy byli jakimiś porażkami, imitacjami fuck.
-
a jak narzekam, że nie mam ani jednego, ani drugiego, to zaliczyłam combo?
-
Znalazłem parę znajomych, ale tymczasowo bo dużo ludzi ma tu tendencje do zaprzestawania odzywania się bez żadnego wyjaśnienia. tak to jest na forum dla ludzi takich jak my
-
Mi sumienie nie pozwala nie przeczytać... Ale co mi po tym, skoro i tak nic nie rozumiem.
-
gorsza szkoła
-
Monar, co gorsze, rozumiem, gdybym miała tak zawsze... Ale to się pojawiło stosunkowo niedawno...
-
wkurza mnie, że przeczytawszy lekturę i tak nic nie rozumiem, po prostu przez głowę przelewają się niewarte nic słowa. książki wybierane przez siebie przeżywam aż nad to...
-
Matki często przyczyniają się do autoagresji...
-
serio?! jakoś inaczej to widzę -- 19 kwi 2013, 22:41 -- chociaż fakt, zależy od człowieka i jego podejścia, każdy jest inny, niektórzy zakuwają do godziny M, inni muszą odreagować przed
-
Nie ma nauki? Nauka zawsze się znajdzie, dla chcącego nic trudnego, true story
-
Monar, u mnie bardzo rzadko kończy się na myślach
-
Zmienili mi plan. Oczywiście mam dwa okienka, bo trzeba młodzież ogłupiać i w środku planu jest religia. Czy tak trudno przenieść nauczanie (skoro już koniecznie trzeba) na koniec/początek planu albo do salek katechetycznych przy kościele? Skoro tacy wielce wierzący są, no to co za problem chodzić np. akurat po mszy czy przed mszą? A nie, dezorganizują dzień pracy, to dwie godziny lekcyjne! Matematyki mam... trzy! Fizykę jedną, biologię czy chemię też, a ciągle nie wyrabiamy się z materiałem, nie można zagospodarować tych dwóch godzin w tygodniu inaczej? Ależ oczywiście, że nie!
-
Znowu...
-
Stosowanie tych słów zamiennie jest błędne w środowisku sportów motorowych właśnie, no ale... Nie bez powodu np. stacje radiowe są krytykowane za użycie słowa "wyścig" mając na myśli "rajd" ... no ale koniec OT.
-
'idź i się zamknij, bo masz doła', czyli jak spławić człowieka?