Abbey

Wróciłam do oglądania Bez tajemnic

Zdobywałam same oceny dobre z jednego przedmiotu, dopóki dyrekcja nie postanowiła zrobić 'testu przyrostu wiedzy' z durnowatymi pytaniami. Nieobecna do końca tygodnia nauczycielka kazała poprawić mi ocenę, której wedle decyzji dyrekcji nie można poprawić. I weź tu bądź mądry, a co dopiero cierpliwy -- 11 cze 2013, 22:47 -- A nie chcę przypominać jak bardzo ważne dla moich rodziców jest świadectwo, więc za zapierdzielam jak głupia, spełniając ich ambicje, zatracając jednocześnie siebie

Monar, może nie jestem na czasie, ale... Jak u Ciebie z przeprowadzką? Bo pamiętam, że miałaś takie plany

Monar, trzymaj się :* I to jest najgorsze... Ja codziennie, codziennie się oszukuję 'kochana, jutro będziesz miała taką zabawę, że nigdy tego nie zapomnisz'. Sama siebie okłamuję, nienawidzę się za to, ale czasem zastanawiam się, po jaką cholerę wpakowałam się w dodatkowe bagno, skoro i tak życie nie rozpieszcza i wiem, że jedno wiąże się z drugim, wiem...

Monar, musimy jakoś spróbować bez tego ułożyć sobie życie... Ja nie wyobrażam sobie, że nigdy już tego nie zrobię, ale... Ale jakoś musimy dać sobie radę. A przynajmniej nie pozwolić, żeby autoagresja przejęła nad nami kontrolę...

ja tak samo, nawet właśnie po to tu to napisałam, żeby jakoś sobie z tym poradzić z Waszą pomocą, ale chyba się nie uda, chociaż jeden raz... może na 1 cięciu się skończy. Dziewczyny... Jest jeden raz, potem kolejny i kolejny... Po co? Po co nam to?

Monar, to ja Cię zaraz odciągnę.

Dwa blue screeny jeden po drugim

Marcin20.04, dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane

coma, Monar, dzięki. Monar, widzę, że nieźle pniesz się po szczeblach edukacji Mnie też ciągnie. Ale u mnie to norma - miesiąc-dwa wolności, potem z tydzień robienia tego dzień w dzień... I tak w kółko.

miesiąc bez autoagresji.

Nasza w ubiegłym roku włożyła karty 1/3 naszej klasy do innej szuflady, wmawiając nam przez kilka miesięcy, że to 1. my wzięliśmy te karty 2. wisimy o wiele książek niż w rzeczywistości. Gdy znalazła, nawet nie przeprosiła

W mojej chronicznej samotności denerwuje mnie to, że jak już nawinie się osoba do rozmowy, to nie sposób ją podtrzymać/nawiązać. Długie lata bez ludzi wypleniły ze mnie umiejętność komunikacji z drugim człowiekiem.

Monar, to też racja, bo geograf od lat zbiera tytuł 'nauczyciela szkoły', jest znakomity. Całe życie miałam znakomitych matematyków, a teraz... A teraz karma wraca

Idąc do nowej szkoły i klasy o profilu matfizgeo wielce płakałam, że boję się geografii... Jedyną proponowaną piątką (a nauczyciele nie mogą dać niższej oceny po zaproponowaniu) jest właśnie ta z gegry. Jednak się ma ten talent

Moja matematyczka się stara, żebym popadła w całkowitą paranoję... Boję się, nawet nie umiem opisać jak bardzo boję się każdego dnia w szkole....

Monar, ja zauważyłam, że jak dział/przedmiot jest trudny, dostaję lepsze oceny od testu z łatwego materiału. I weź to ogarnij

Monar, czyli teoretycznie lepiej się mniej uczyć, bo są lepsze oceny

Wakacje idą, przydałoby się odświeżyć szafę, a tu dupa blada

Tyle cudownych ubrań, tak mało pieniędzy...

Marcin20.04, nie trzeba mi o tym mówić

Rodziców nie ma w domu, ja właściwie nie mam co robić, więc jak wiadomo; wolny czas=skłonności do refleksji. Więc tak myśląc nad swoją sytuacją i czytając w podręczniku o zaburzeniach... Więc mi się chce. Pierwszy raz od jakiegoś czasu.

Calineczka1990, tak myślałam. Pozdrawiam - ja i moja kifoza. Moja postawa jest gorsza niż co u niektórych 80-latek Więc w zupełności Cię rozumiem i współczuję.

Calineczka1990, jakieś skrzywienia?