Skocz do zawartości
Nerwica.com

Abbey

Użytkownik
  • Postów

    8 939
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Abbey

  1. Abbey

    Wkurza mnie:

    babka. Mam jej cholernie dość, zadufane w sobie babsko
  2. Abbey

    Samotność

    los_historicos, chcę, ale będę miała problemy ze zdaniem matury, więc się zobaczy co to będzie... Jak wspomniałam, ostatnia próba kontaktu skończyła się chęcią zaruchania z drugiej strony, więc się najzwyczajniej uprzedziłam. I boję.
  3. Abbey

    Samotność

    los_historicos, nie ma nikogo podobnego do mnie. Mnie też w liceum akceptowali przez jakiś miesiąc. Potem wszystko wróciło do normy.
  4. Abbey

    Samotność

    'da się', jeśli się stąd wyprowadzę i całkowicie zmienię otoczenie. ciekawe jak to zrobić w toku nauczania
  5. Abbey

    Samotność

    Ja też mam dosyć... Ale tego nie da się zmienić, to nie zależy ode mnie
  6. Abbey

    Samotność

    Ja już często żałuję, że ominęło mnie tyle głupot z czasów szkolnych, moje życie jest zupełnie jałowe... I czuję, że już od tego się nie uwolnię.
  7. Abbey

    Samotność

    Jeszcze trafiły mi się same niemalże anorektyczki w klasie, więc wyglądam jak totalny i schematyczny pasztet z matfiza. Więc nie mam zamiaru się dobijać na takiej imprezie. No ale z drugiej strony serce boli...
  8. Abbey

    Samotność

    Bo jestem brzydka, nie mam osoby towarzyszącej, bo nie mam kasy na kupienie jakiejś dennej sukienki do założenia na raz, bo licealistki stroją się jak dziwki, umawiają sobie fryzjerów i inne takie, poza tym najbardziej liczy się before- i afterparty, gdzie będą chlać na potęgę, a nie jestem zaproszona
  9. Abbey

    czego aktualnie słuchasz?

    [videoyoutube=g4SLeP24I_Y][/videoyoutube]
  10. Abbey

    Samotność

    dlatego właśnie nie idę na imprezę szkolną, która jest jutro Ale jednocześnie wiem, że będę wyła wieczorem, że nie poszłam... Choć i tak wybieram mniejsze zło
  11. Abbey

    Samotność

    Ta, ja jak poznałam kogoś na forum, to potem się jedynie okazało, że chciał zaruchać -- 24 paź 2013, 16:59 -- No właśnie? To nie jest tak, że ja siedzę na dupie i nic nie robię, tylko czekam aż przyjaciel spadnie mi z nieba. Akurat uczyłam się w takich szkołach, że mogłam poznać całą młodzież w moim wieku i jakoś nigdy nie było nikogo, kto byłby podobny do mnie. Zawsze kończyło się tylko rozczarowaniem z mojej strony.
  12. Abbey

    Samotność

    Jakkolwiek mnie nie nazwiesz, ja też chcę czasem porozmawiać z kimś, wyjść z domu, pojechać na wakacje, wybrać się za miasto, pożartować, przytulić się czy inne takie. A tymczasem jedyne, czego mogę być zupełnie pewna w swoim życiu, to że kolejnego dnia nikt się do mnie nie odezwie i chyba nawet nie zwróci uwagi.
  13. Abbey

    Samotność

    Jak mam akceptować to, że jestem inna, skoro wykreśla mnie to CAŁKOWICIE z życia towarzyskiego?
  14. Abbey

    Samotność

    Chciałabym, żeby lubili mnie, a nie mnie
  15. Abbey

    Co teraz robisz?

    ala1983, powodzenia Robię matmę
  16. Abbey

    Samotność

    I nie zadziała banał typu "sama się postaraj, to ci wyjdzie" -- 24 paź 2013, 16:30 -- Mogę ja dokończyć? Bo jak mówią "jesteś dziwna, inna niż wszyscy, ciężko się z tobą rozmawia, jesteś ciągle zamyślona, w swoim świecie, mało się uśmiechasz, jesteś wycofana, nieufna, wręcz dzika! Nawet pomilczeć nie ma z tobą o czym!"...itd. generalnie nie akceptują takiego sposobu bycia. A jacy.. chyba większość napotkana na drodze. dokładnie...
  17. Abbey

    Samotność

    No wszyscy znajdujący się w moim otoczeniu. Zawsze mnie odrzucają. A jak już ktoś się nawinie (np. nowy i jeszcze nie zna opinii o mnie), to najzwyczajniej brak mi tematów i obycia, bo nigdy nie spędzałam czasu z ludźmi i zaczyna się nerwowa atmosfera.
  18. Abbey

    Samotność

    może zacznijmy od tego, że ludzie mnie nie akceptują
  19. Abbey

    Samotność

    jak dla kogo nie są trudne.
  20. Abbey

    Samotność

    ala1983, z góry wiadomo, że jęczę jako nienormalna
  21. Abbey

    Samotność

    Dlaczego kontakty z ludźmi są takie trudne?
  22. Abbey

    Samotność

    powinnam mieć na imię samotność, jak mi cholernie pusto i samotnie...
×