-
Postów
8 939 -
Dołączył
Treść opublikowana przez Abbey
-
Villain, z czego?
-
rafka, ja go uwielbiam i mogłabym oglądać godzinami (w sumie to robię), ale fakt, nie do wszystkich przemawia taki styl sceniczny
-
ja też, ja też ja również
-
szpinak. maliny czy truskawki?
-
Na skraju lasu, wśród młodych świerków leżało sobie zawiniątko. Jego kolor zlewał się z kolorem trawy. Miało rozmiary małego krzaczka ozdobnego, usadowionego pomiędzy dwiema sekwojami. Zawiniątko miało kształt i rozmiary sporej piłki lekarskiej. Słońce muskało swymi promieniami niemal każdą część niezwykłej zawartości, ukrytej w brudnym szalu i wielkiej skarpecie, które skrywały zwłoki w zlotej sukience, pończochach i perułce.Po odwinięciu szala przez przechodzącego myśliwego zdarzyło się coś przerażającego: zwłoki były zmasakrowane przez siekierę i oblane gulaszem ze świeżą marchewką. Wezwno detektywa Rutkowskiego by powąchal gulasz i ocenił, czy jest on z kartoflami czy bez. Ten bez wahania wyjął widelec i skosztowal soczystego mięsa, a potem powiedział: "To pomysl Winiary!". Dzięki czemu wszyscy odetchnęli z ulgą bo bali się że to KFC, a to znaczyło że mogą odejść i pozwolić, by zwloki zjadły zwierzęta. Zabrali tylko sukienkę, będącą od Gucci'ego i oddali ją do lumpeksu, żeby mieć pieniądze na wycieczkę dookoła świata. Postanowili zacząć od Afryki, by zobaczyć Big Five w Kruger Park w tym słynnego Króla Lwa, który zasłynął poprzez granie na sedesie. Występ podobał się, więc rozebrali się i wskoczyli do wanny wypełnionej piwem gdzie grali w scrabble. Po opróżnieniu całej wanny zdecydowali się na flirt. Ściągnął majtki krzycząc: Patrzcie mam wzwód! Partnerka parsknęła śmiechem... mając nadzieję na czochranie bobra w szybkim tempie. Jednak Grzybowy Dziadek zabrał się do czochrania jak karabin maszynowy, zapominając przy tym, jak bardzo trzeba być ostrożnym podczas krojenia chleba latarką. Skutki były opłakane więc usiadł i postanowił nie wstawać, zarzucił wędkę kręcąc dupskiem na taborecie, aż mu drzazgi powypadały nosem. Nagle warknął odbytnicą namiętnie i rozsiał woń niczym poranna rosa. Zwabiona feromonami samica, podniecona do granic wytrzymałości, postanowiła, że też zatruje powietrze wyziewami ze swojej paszczy. Chlała przecież Ala, nie waliła głupa jak niektórzy w domu publicznym. Inaczej niż sąsiedzi z domu niepublicznego nr 17 , którzy ukradli wszystkie ogórki kiszone z ciemnej spiżarni babci.Dodatkowo papier toaletowy piekielny niczym smoła , który potęgował uczucie
-
Villain, aaaaaa, to znakomicie, cieszę się.
-
Villain, wystarczająco na wymarzoną szkołę?
-
Villain, znakomicie, normalnie zbierałam szczękę z podłogi. A u Ciebie?
-
[videoyoutube=_tmxCRRmNhM][/videoyoutube]
-
Kiya, chyba nic już mnie nie zdziwi.
-
Ta, są minuty, czasem godziny, że godzę się z tym, gdzie i jak przystało mi mieszkać... Ale jak spotkam ludzi, jak zobaczę nawet jakieś głupie fotki gdziekolwiek, nawet na fejsie, to mnie nerwica bierze. Co jest ze mną nie tak, że nie mam żadnego kumpla?! Żadnej koleżanki?! Dlaczego muszę tu zostać? Chciałam wyjechać. Nie pozwolili. A dziś co? Dziś wyrzuty 'no przecież mogłaś wyjechać!'
-
czy ja zawsze będę tak chorobliwie zazdrosna?!
-
dokładnie... np. osiągnie się jakiś cel, człowiek jest szczęśliwy, ale dochodzi do niego, że nie ma nikogo wokół, sam musi się radować, a wtedy radość, szczęście nie smakuje wcale...
-
Zrobiło mi się bardzo miło, gdy nauczyciele podchodzili i gratulowali, szczególnie moja kochana dyrektorka... Moi rodzice w całym życiu mnie nie wytulili, nie rozmawiali, nie pocieszali, nie chwalili tyle, co ona... A chyba tego czasem mi trzeba...
-
Kiya, trzymaj się, kochaniutka
-
wyniki testów
-
Oglądam mecz i czekam na wyniki testów końcowych
-
Jeśli ktoś zupełnie głosi herezje, ma klapki na oczach - tak jak w Twoim przypadku - to może nie atakują, a po prostu pokazują Ci, że nie masz racji. Jak jesteś tak nadgorliwie wierząca, ciężko przejść obok tego obojętnie - serio. No ale cóż, są i tacy... Wg mojego księdza i tak jestem największą idiotką, bo nie mam bierzmowania - co z tego, że mam świadomość, umysł i o wiele lepsze wyniki od niejednego zagorzałego katola w moim przedziale wiekowym ale ze mnie narcyz!
-
cześć. -- 21 cze 2012, 20:06 -- L.E., ooo, jesteś... znaczy... byłaś tu!
-
przez swoje cycki mam kifozę wkurzają mnie moje szkolne pustaki, przy których przyjaciele się mnożą. Jak też zrobię się na pustaka, to będę miała przyjaciół?