Skocz do zawartości
Nerwica.com

ala1983

Użytkownik
  • Postów

    3 921
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ala1983

  1. Jest dobrze na 37.5 mg. Nie ma takiego zmęczenia jak na 75 i niepamięć następcza też mniejsza. Mam dużo więcej energii.. heh te prochy to więcej niż nieporozumienie
  2. enfren, Kup sobie psa, a ludzi olej. Dobrze na tym wyjdziesz. Polecam ten sposób.
  3. enfren, Kup sobie psa, a ludzi olej. Dobrze na tym wyjdziesz. Polecam ten sposób.
  4. Mimo wszystko polecałabym jednak związać się z kimś "normalnym".
  5. Mimo wszystko polecałabym jednak związać się z kimś "normalnym".
  6. Cześć ludzie. Sławek, daj wyprasuję. Lubię porządek.
  7. Cześć ludzie. Sławek, daj wyprasuję. Lubię porządek.
  8. Wczoraj poruszyłam ten temat. Trochę dziwnie było, bo pierwszy raz od 2 lat o tym zaczynamy rozmawiać Dopiero teraz po tak długim czasie czuję do mojej Terapeutki pełne zaufanie, więc mogę się w końcu w pełni otworzyć
  9. Wczoraj poruszyłam ten temat. Trochę dziwnie było, bo pierwszy raz od 2 lat o tym zaczynamy rozmawiać Dopiero teraz po tak długim czasie czuję do mojej Terapeutki pełne zaufanie, więc mogę się w końcu w pełni otworzyć
  10. ala1983

    Skojarzenia

    nadzór - kurator
  11. ala1983

    Skojarzenia

    nadzór - kurator
  12. ala1983

    Skojarzenia

    nadzór - kurator
  13. Pozwolę sobie wkleić poniżej część mojej konwersacji z koleżanką, która cierpi na zaburzenia osobowości. Jeśli naruszyłam czyjąś prywatność to proszę o usunięcie. Ona swego czasu bardzo interesowała się psychologią, uczęszczała na terapię, była nawet pół roku w szpitalu, ciężko nad sobą pracowała, moim zdaniem chyba zbyt krótko. A oto poniżej tego efekty.. Zaznaczę, że moje dyskusje z nią za każdym razem kończą się tak samo. ala1983 napisała: dużo daje mi też praca z ludźmi, tam mogę nad sobą pracować, nie postrzegam już tego jako zło konieczne, tylko jako okazję do pracy nad sobą, część mojej psychoterapii no i nie ukrywam, ze forum rownież dużo mi daje xxx napisała: cieszę się, że sobie radzisz chociaż Ty ala1983 napisała: teraz jest trochę lepiej, bo pracuję w jednym miejscu już dłuższy czas, co daje poczucie względnej stabilizacji, ale nie dlatego że trafilam na super szefową, tylko dlatego ze trafiłam na wyjątkowo cwaną szefową, która wykorzystuje to, że mnie ma, wie że na razie nie jestem w stanie odejść i może mi płacić tyle ile jej się podoba, ale w końcu nadejdzie taki moment, kiedy postanowię znowu zawalczyć o siebie i spakuję walizki. Kto wie, czy przez zmianę otoczenia, rezygnacji z terapii wszystko się znowu nie rozpieprzy, ale i tak spróbuję. Inaczej będę stała w miejscu. xxx napisała: no nigdy nie wiadomo jak będzie ala1983 napisała: no właśnie, staram się jak najlepiej przygotować na zmiany.. uzgodniłam że wstępnie terapię kończę z końcem roku, na więcej nie mogę sobie pozwolić.. ale planować też znowu nie warto, bo wszystko do tej pory szlag trafił xxx napisała: ja już dawno zrezygnowałam z pracy nad sobą, bo to wszystko i tak nie ma sensu podziwiam Cię, że Ci się jeszcze coś chce ala1983 napiała: ja dopiero zaczynam żyć xxx napisała tylko tak Ci się wydaje,tak naprawdę nasze życie dawno się skończyło, tylko Ty jeszcze o tym nie wiesz i żyjesz złudzeniami ala1983 napisała weź idź na terapię xxx napisała po co? już dawno przestałam myśleć o głupotach ala1983 napisała: sama jestes glupota, ja znalazlam rowiązanie: nabrałam dystansu do toksycznego środowiska, mieszkam w tym gównie ale inaczej to wszystko postrzegam, dzięki temu stać mnie na terapię i widzę, że ten wybór owocuje. Za jakiś czas będę mogła zrobić kolejny krok do przodu. Nie z takiego bagna ludzie wychodzili xxx napisała: widocznie jesteś w takim stadium choroby, że nie jesteś świadoma swojego stanu, więc możesz sobie dalej wciskać takie kity.
  14. Pozwolę sobie wkleić poniżej część mojej konwersacji z koleżanką, która cierpi na zaburzenia osobowości. Jeśli naruszyłam czyjąś prywatność to proszę o usunięcie. Ona swego czasu bardzo interesowała się psychologią, uczęszczała na terapię, była nawet pół roku w szpitalu, ciężko nad sobą pracowała, moim zdaniem chyba zbyt krótko. A oto poniżej tego efekty.. Zaznaczę, że moje dyskusje z nią za każdym razem kończą się tak samo. ala1983 napisała: dużo daje mi też praca z ludźmi, tam mogę nad sobą pracować, nie postrzegam już tego jako zło konieczne, tylko jako okazję do pracy nad sobą, część mojej psychoterapii no i nie ukrywam, ze forum rownież dużo mi daje xxx napisała: cieszę się, że sobie radzisz chociaż Ty ala1983 napisała: teraz jest trochę lepiej, bo pracuję w jednym miejscu już dłuższy czas, co daje poczucie względnej stabilizacji, ale nie dlatego że trafilam na super szefową, tylko dlatego ze trafiłam na wyjątkowo cwaną szefową, która wykorzystuje to, że mnie ma, wie że na razie nie jestem w stanie odejść i może mi płacić tyle ile jej się podoba, ale w końcu nadejdzie taki moment, kiedy postanowię znowu zawalczyć o siebie i spakuję walizki. Kto wie, czy przez zmianę otoczenia, rezygnacji z terapii wszystko się znowu nie rozpieprzy, ale i tak spróbuję. Inaczej będę stała w miejscu. xxx napisała: no nigdy nie wiadomo jak będzie ala1983 napisała: no właśnie, staram się jak najlepiej przygotować na zmiany.. uzgodniłam że wstępnie terapię kończę z końcem roku, na więcej nie mogę sobie pozwolić.. ale planować też znowu nie warto, bo wszystko do tej pory szlag trafił xxx napisała: ja już dawno zrezygnowałam z pracy nad sobą, bo to wszystko i tak nie ma sensu podziwiam Cię, że Ci się jeszcze coś chce ala1983 napiała: ja dopiero zaczynam żyć xxx napisała tylko tak Ci się wydaje,tak naprawdę nasze życie dawno się skończyło, tylko Ty jeszcze o tym nie wiesz i żyjesz złudzeniami ala1983 napisała weź idź na terapię xxx napisała po co? już dawno przestałam myśleć o głupotach ala1983 napisała: sama jestes glupota, ja znalazlam rowiązanie: nabrałam dystansu do toksycznego środowiska, mieszkam w tym gównie ale inaczej to wszystko postrzegam, dzięki temu stać mnie na terapię i widzę, że ten wybór owocuje. Za jakiś czas będę mogła zrobić kolejny krok do przodu. Nie z takiego bagna ludzie wychodzili xxx napisała: widocznie jesteś w takim stadium choroby, że nie jesteś świadoma swojego stanu, więc możesz sobie dalej wciskać takie kity.
  15. Pozwolę sobie wkleić poniżej część mojej konwersacji z koleżanką, która cierpi na zaburzenia osobowości. Jeśli naruszyłam czyjąś prywatność to proszę o usunięcie. Ona swego czasu bardzo interesowała się psychologią, uczęszczała na terapię, była nawet pół roku w szpitalu, ciężko nad sobą pracowała, moim zdaniem chyba zbyt krótko. A oto poniżej tego efekty.. Zaznaczę, że moje dyskusje z nią za każdym razem kończą się tak samo. ala1983 napisała: dużo daje mi też praca z ludźmi, tam mogę nad sobą pracować, nie postrzegam już tego jako zło konieczne, tylko jako okazję do pracy nad sobą, część mojej psychoterapii no i nie ukrywam, ze forum rownież dużo mi daje xxx napisała: cieszę się, że sobie radzisz chociaż Ty ala1983 napisała: teraz jest trochę lepiej, bo pracuję w jednym miejscu już dłuższy czas, co daje poczucie względnej stabilizacji, ale nie dlatego że trafilam na super szefową, tylko dlatego ze trafiłam na wyjątkowo cwaną szefową, która wykorzystuje to, że mnie ma, wie że na razie nie jestem w stanie odejść i może mi płacić tyle ile jej się podoba, ale w końcu nadejdzie taki moment, kiedy postanowię znowu zawalczyć o siebie i spakuję walizki. Kto wie, czy przez zmianę otoczenia, rezygnacji z terapii wszystko się znowu nie rozpieprzy, ale i tak spróbuję. Inaczej będę stała w miejscu. xxx napisała: no nigdy nie wiadomo jak będzie ala1983 napisała: no właśnie, staram się jak najlepiej przygotować na zmiany.. uzgodniłam że wstępnie terapię kończę z końcem roku, na więcej nie mogę sobie pozwolić.. ale planować też znowu nie warto, bo wszystko do tej pory szlag trafił xxx napisała: ja już dawno zrezygnowałam z pracy nad sobą, bo to wszystko i tak nie ma sensu podziwiam Cię, że Ci się jeszcze coś chce ala1983 napiała: ja dopiero zaczynam żyć xxx napisała tylko tak Ci się wydaje,tak naprawdę nasze życie dawno się skończyło, tylko Ty jeszcze o tym nie wiesz i żyjesz złudzeniami ala1983 napisała weź idź na terapię xxx napisała po co? już dawno przestałam myśleć o głupotach ala1983 napisała: sama jestes glupota, ja znalazlam rowiązanie: nabrałam dystansu do toksycznego środowiska, mieszkam w tym gównie ale inaczej to wszystko postrzegam, dzięki temu stać mnie na terapię i widzę, że ten wybór owocuje. Za jakiś czas będę mogła zrobić kolejny krok do przodu. Nie z takiego bagna ludzie wychodzili xxx napisała: widocznie jesteś w takim stadium choroby, że nie jesteś świadoma swojego stanu, więc możesz sobie dalej wciskać takie kity.
  16. ala1983

    Skojarzenia

    alfabet morsa - woda
  17. ala1983

    Skojarzenia

    alfabet morsa - woda
  18. ala1983

    Skojarzenia

    alfabet morsa - woda
  19. Rafka, Fajne postanowienie wielkopostne -- 15 lut 2013, 21:10 -- Obyś się któregoś dnia nie zdziwiła ...lina -- 15 lut 2013, 21:11 -- Szczególnie teraz jest ku temu okazja
  20. Rafka, Fajne postanowienie wielkopostne -- 15 lut 2013, 21:10 -- Obyś się któregoś dnia nie zdziwiła ...lina -- 15 lut 2013, 21:11 -- Szczególnie teraz jest ku temu okazja
  21. Rafka, Fajne postanowienie wielkopostne -- 15 lut 2013, 21:10 -- Obyś się któregoś dnia nie zdziwiła ...lina -- 15 lut 2013, 21:11 -- Szczególnie teraz jest ku temu okazja
  22. ala1983

    Heloł krejzole

    A to dlaczego?
  23. ala1983

    Heloł krejzole

    A to dlaczego?
×