
jasaw
Użytkownik-
Postów
8 399 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez jasaw
-
tiov , dziękuję Ci za te mądre słowa, których ja, z racji dojrzałego wieku,nie chciałam pisać, by uniknąć posądzenia o "dobre rady starszej pani". W pełni podpisuję się obiema rękami pod treścią zawartą w Twoim poście. Wiem jednak, że nie każdy może sobie poradzić z tym problemem sam, niestety......!!! Jednak próbować trzeba.....
-
Mightman, czy masz realne powody, jakieś słabe wyniki badań, itp.rzeczy, żeby obawiać się badania USG???
-
*Monika*, oczywiście, często zdarza się, odczuwamy to samo, a wyrażamy słowami, które inni zrozumieją inaczej.... Określenie -Przyjaciel - dotyczy, wg, mnie, innej sfery życia człowieka, a - Kochanek - innej...zgadzam się z Twoją opinią. Oczywiście Anielica ma prawo pojmować to inaczej.....
-
*Monika*,
-
*Monika*, tak, tak ... ja znam tę teorię o nieparzystej liczbie. Oczywiście leczyłam się przez kilka lat u zielarki-lekarki-internistki, która przyjmuje u Bonifratrów w W.wie, na Sapieżyńskiej. Z powodu nawrotu nerwicy i różnych innych spraw, m.in.-przeprowadzki,zaniedbałam tę sprawę. Masz rację, muszę wrócić do tego...uwielbiam zapach parzonych ziół, które zawsze przygotowuje dla mnie Mąż...oboje jesteśmy rencistami. O herbacie zielonej także wiem..piję niezbyt często. Dziękuję za przypomnienie .....
-
*Monika* W wyjątkowych wypadkach może być sex z przyjacielem...gdy przyjacielem jest Mąż
-
*Monika*, faktem jest, że należę do osób, które zrobią wszystko / no prawie !!!/, jeśli jest nadzieja, że mogą sobie pomóc. Lubię ziółka, od najmłodszych lat, ku zdziwieniu wszystkich, i wszystkie naturalne środki, na moje szczęście, jestem systematyczna w zażywaniu leków i dość zdyscyplinowana w stosowaniu diet. Lubię także wodę, herbatki owocowe, ziołowe, zielone, czarne i białe. Mój Syn także nie pije zbyt dużo, i stąd wiem, że nie jest to zbyt dobre, ponieważ nienawodniony organizm nie funkcjonuje właściwie, obniża się ciśnienie i zagęszcza krew....to słowa lekarza Syna. Lepiej więc pamiętać o tym, np.ja nauczyłam Go w dzieciństwie picia wody/przegotowanej/ z cytryną i wiem, że nadal to lubi, bo wody mineralnej, tak jak Ty, nie znosi.... -- 25 sty 2012, 02:41 -- BłękitnaAbstrakcja, w krochmalu kąpię się od czasu do czasu, ale siemienia nie stosowałam. Myślę, że działa podobnie. Chociaż kto wie, zawiera na pewno inne składniki, więc może??? Wypróbuje.... Teraz używam olejek pichtowy i 2 rodzaje maści-balsamów belgijskiej firmy HEGRON /cena naprawdę niewysoka/, dzisiaj użyłam pierwszy raz, ciekawa jestem, czy będę spała spokojnie???
-
BłękitnaAbstrakcja, tak używałam,poza tymi dla dzieci jest też cała seria dla Emolium dla skóry atopowej i z łuszczycą, jednak one, poza dość wysoką ceną, wziąwszy pod uwagę częstotliwość stosowania, owszem, nawilżają skórę, ale zdrową, natomiast nie działają na skórę objętą łuszczycą. -- 25 sty 2012, 02:14 -- *Monika*, oczywiście dieta jest bardzo ważna w tej chorobie skóry, ale ja,w związku z cukrzycą, stosuję dietę, która jest bardzo zbliżona do tej, która ma być pomocna w łuszczycy. Moje drogie, dziękuję Wam bardzo za ciepłe słowa wsparcia......jednak wierzcie mi...to wszystko jest do zniesienia, nerwica jest dużo poważniejszą chorobą, szkoda tylko, że i ona "pasuje" łuszczycy.
-
*Monika*, ponieważ chorowałam na chorobę n....ą układową, nie mogę korzystać z kąpieli, naświetlań itp. zabiegów, pozostaje mi jedynie natłuszczanie, nawilżanie skóry przy użyciu maści, kremów, balsamów. Jednak w okresie zimowym, gdy kaloryfery ogrzewają nasze mieszkania i powietrze jest bardzo suche,skóra dodatkowo wysusza się...staram się zmieniać "natłuszczacze" i "nawilżacze", ciągle poszukuję, może akurat trafię na właściwy dla siebie.... -- 25 sty 2012, 01:59 -- Zresztą, jak wspomniałam, poza nerwicą i cukrzycą, niektóre leki, które zażywam także wzmagają objawy łuszczycy. Nie jest to miłe, wbrew pozorom....
-
Rano Kino czy teatr??
-
Okulary.. Dzień czy noc??
-
Po każdym ataku, czy stresie, mam zaostrzenie łuszczycy, która obok cukrzycy, nerwicy rozwija się "imponująco"...czy ktoś z Was, moi drodzy, zetknął się, albo sam zna tę dolegliwość i jakieś skuteczne środki łagodzące objawy??? Czasem już nie mam siły...swędzenie całego ciała doprowadza mnie do "szału"....co z łącznie z bezsennością nie jest miłe Leki dermatologiczne, głównie sterydowe nie są skuteczne, czasem zdarza się, że komuś uda się znaleźć coś mało znanego, a skutecznego...
-
digi, jedynie specjalista może udzielić Ci sensownej rady. Wiem, prawdopodobnie nie o taką odpowiedź Ci chodziło, ale naprawdę,to jedynie wyjście...sprawa nie błaha. Twoje myśli wymagają uporządkowania, jesteś w "ciemnym zaułku", więc tylko ktoś, kto ma o tym pojęcie, może być skuteczny. Pozdrawiam .... z nadzieją, że odbierzesz moje słowa jako życzliwe i serdeczne....
-
chocovanilla, ja od dziecka boję się podróży...a teraz mam 55 lat /za pół roku/. Kiedy jechałam gdzieś sama, zamartwiałam się tylko o siebie. W momencie, gdy pojawiły się dzieci, musiałam bardzo starać się, by one nie wyczuwały mojego lęku. Łykałam zawsze mnóstwo ziołowych tabletek /inne, nawet Hydro,bardzo źle na mnie działają/, kropelki różne -np.Milocardin. Do dzisiaj muszę coś "łyknąć", gdy wybieram się w drogę. Ja, ze względu na wiek, pogodziłam się z tym, uznałam, że nerwica to moja cecha charakteru. Czuję się trochę "uwięziona" przez to, ale co mam zrobić??? Od roku pracuję nad sobą...jak dotąd, widzę poprawę. W czwartek mam wizytę u lekarza, przekonam się więc o swoich postępach...
-
Telefon od Syna z daaaaaleka!!!!
-
RAFAELLO Czy masz wielu przyjaciół...takich prawdziwych, lojalnych, kochanych???