Skocz do zawartości
Nerwica.com

GRACJA

Użytkownik
  • Postów

    462
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez GRACJA

  1. Ja widzę niską samoocenę, brak wiary w siebie. Jesteś wartościowym człowiekiem i nie rozumiem dlaczego uważasz się za kogos gorszego od innych, a w szczególności od męża.Wybrał Cię spośród wielu, innych kobiet,a więc coś w Tobie dominowało co go przyciągnęło. Ja jednak uważam że mimo wszystko powinnas porozmawiać z mężem o nurtujących Cie problemach. W małżeństwie powinno się żyć razem a nie obok siebie. Małżonkowie powinni znać swoje problemy i rozwiązywać je wspólnie. . Kto Ci może pomóc jak nie własny mąż?Myślę że psychoterapia zmieni Twoje myślenie i będziesz umiała porozumieć się z mężęm, poniewaz to jest podstawa Twojego dobrego samopoczucia. Powodzenia. Pozdrawiam
  2. GRACJA

    witam:)

    Witaj psyche. Jeśli lekarze mówią że wszystko jest w porządku to zapewne tak jest. Podejrzewam że wszystko leży w psychice. A może spróbuj udac się do psychologa. Mam wrażenie że wpadłaś w błędne koło. Dużo zapewne myślisz że cos jest nie tak a to wzmaga Twoje złe samopoczucie. Psychoterapia może tu pomóc. Pozdrawiam
  3. Na takie dolegliwości proponuje Hepatil. Pomaga. Trzeba pobrać miesiąc dwa i przejdzie. Pewnie wątroba jest podrażniona od leków. Pozdrawiam
  4. GRACJA

    brzydota

    Jestem tego samego zdania co Róża i nie powiedziałabym żeby ona pisała o manipulacji. Ona poprostu napisała starej prawdzie jak świat. A poza tym moje zdanie /a każdy ma prawo je mieć i nie trzeba go za to ganić/ jest takie - każdy mężczyzna, nawet ten bardzo zakochany, najwierniejszy ogląda się za innymi kobietami. Taka to juz męska natura. Monikaman5 - wydaje mi się że Twoje problemy biorą się stąd że czujesz się zagrożona, a może juz nie kochana. No bo jeśli Twój mąż nigdy nie okazywał uczuć to skąd masz wiedzieć czy tak naprawdę nadal Cię kocha. Myślę że rozwiązanie możesz znaleźć w rozmowie z mężem. Szczera, spokojna rozmowa może wam wiele wyjaśnić. Porozmawiaj z nim o uczuciach. I proszę Cię - nie trzeba reagować tak impulsywnie. Tylko spokój może nas uratować Pozdrawiam
  5. GRACJA

    pisząc wiersze

    Napewno są bardziej wrażliwe ale nie sądze żeby były bardziej podatnie. Ja uważam że wrażliwość to zaleta, szczególnie w dzisiejszych szalonych czasach. Pozdrawiam
  6. Dziękuje za wsparcie. Jak sobie poczytałam wasze odpowiedzi to odrazu mi lepiej. Tak macie rację - nie ma się co przejmować takimi osobami. Pozdrawiam
  7. GRACJA

    Macie rodzeństwo ?

    Amy18 - pozwole sobie wtrącić swoje 3 grosze. Psycholog nie powinna oceniać ludzi ani przekonywać do swojego zdania na dany temat. Psycholog powinna wysłuchać pacjenta. przedyskutować temat, problem, naprowadzić rozmową na inny tok postępowania tzn zaproponować coś innego niż robi sie do tej pory. To pacjent ma sam dość do konstruktywnych wniosków. Nie wolno mu nic narzucać. - i tu zgadzam sie z Panią Psycholog. Jeśli robimy coś dlatego że inni tak chcą i żeby mieć spokój wbrew sobie, swojemu ja to faktycznie mamy poźniej problemy ze sobą. Pracujemy ładnie pomału, niezauważalnie na nerwicę. Wiem to doskonale z własnego doświadczenia. A moje 3 groszę wzięły się z rozmów z doświadczonymi psychologami. Mam kilka terapii za sobą.I dlatego nie zgadzam sie ze zdaniem Twojej siostry. Ale ona jest młoda i zapewne jak zdobędzie większe doświadczenie zawodowe to zmieni zdanie. Pozdrawiam
  8. to zależy, Ja czekałam ponad miesiąc
  9. Witaj Kinga88. Juz raz sobie poradziłas i teraz też dasz radę. Wróć do pozytywnego myślenia. Pozdrawiam
  10. GRACJA

    Witam Wszystkich nerwusów.

    Witaj Foka. Gratuluje optymizmu.
  11. GRACJA

    Co ja tu robie?

    Wjitaj Sick.Flower. Czy nie myślałas żeby udać się do psychologa/
  12. Witaj Lena1. Cieszę się że dajesz sobie radę i lepiej się czujesz. To bardzo budujące co napisałaś o leczeniu i wychodzeniu z nerwicy. - ja też tak myślę. Pozdrawiam
  13. GRACJA

    witam

    Sam recepta nie pomoże. O tym trzeba jednak porozmawiać. Czasami łatwiej otworzyć się przed obcym jak przedz kims kogo się zna. Trzeba spróbować jeszcze raz. Powodzenia. Pozdrawiam
  14. GRACJA

    witam heh..

    I tu źle myślisz, Właśnie rozmowa tu może pomóc. Tu nie chodzi o to żeby usłyszeć głos drugiej soby i on sprawi że odżyjesz. Tu chodzi o to co ta osoba ma Ci do przekazania i co Ty masz jej do przekazania. Tak jak tu na tym forum. Rozmawiasz z nami. Mam nadzieję że zmienisz swoje zdanie i udasz się pomoc. Poczytaj tu na forum posty -jak ludziom pomogła psychoterapia. Tu chodzi o szczerą rozmowę. Tak nerwicowcy lepiej czują się wieczorami i ja też tak mam Pozdrawiam
  15. GRACJA

    Mój przypadek

    Witaj maua. Myślę że powinnaś jednak skorzystać z psychoterapii. Studia studiami, praca pracą, ale pare dygodni przerwy Ci nie zaszkodzą. Poza tym nie długo jest przerwa wakacyjna i w tym momenci mogłabyś skorzystać z psychoterapii. Mnie się wydaje że potrzebujesz pomocy, że nie umiesz sobie sama poradzić. Nie należy pogłębiać tego stanu który jest, trzeba iść do przodu. Daj sobie szansę. Ja też byłam w takim miejscu że mnie wszystko denerwowało, drażniło. Same leki nie pomagały. W pracy było coraz gorzej, nie dawałam rady. Dopiero psychoterapia przyniosła poprawę. Rozmowy z ludźmi którzy też zmagali się z takimi samymi problemami co ja. Szkoda że chcesz się wypisać z forum. To jest jakby psychoterapia grupowa, dużo ludziom daje. Decyzja należy do Ciebie. Zyczę powodzenia. Pozdrawiam
  16. GRACJA

    czesc

    Witaj doti. Cieszę że jesteś z nami. Tu będzie ci dobrze.
  17. GRACJA

    witam

    Nie,nie. ""Wyodrębnienie nerwicy wegetatywnej jako osobnej postaci nerwicy nie jest dostatecznie uzasadnione. Zaburzenia wegetatywne występują bowiem w każdej nerwicy.Mimo tych zastrzeżeń nazwa "nerwica wegetatywna" bywa stosowana przez niektórych autorów, jeżeli zaburzenia wegetatywne dominują w obrazie chorobowym. "Nerwica wegetatywna" wykazuje rozmaitość i zmienność objawów. Należą do nich m.in.: kołatanie serca, drżenie kończyn, zaburzenia oddechu, zwłaszcza duszność, zawroty głowy, bóle głowy, mrowienie i drętwienie palców, zaburzenia łaknienia, nudności, biegunka oraz wiele innych. Objawy te, o zmiennym nasileniu utrzymują się długo lub dochodzi do tzw. napadów (przełomów) wegetatywnych. Przebiegają one często w postaci gwałtowanego kołatania serca lub uczucia zamierania serca, duszności, nawałów gorąca do głowy lub zblednięcia, uczucia spadku sił i omdlenia, zwykle połączonego z silnym lękiem pogłębiającym odczyn wegetatywny.Jest to nerwica która objawia się somatyką"" Mnie głównie chodziło o to. Pozdrawiam
  18. GRACJA

    Nerwica a ciśnienie

    Spokojnie. Wyleczysz nerwicę i wszystko wróci do normy. Najlepsze lekarstwo - lecz przede wszystkim nerwicę. pozdrawiam
  19. GRACJA

    Wampiry energetyczne

    o tak - zgadzam się w całej rozciągłości.
  20. GRACJA

    Witam

    Witaj Słonko55. Musisz zrobić wywiad tam na miejscu i napewno znajdziesz lekarza. Powodzenia
  21. GRACJA

    witam

    Witaj - to wygląda na nerwicę wegetatywną ale to musi zbadać i ocenić psychiatra. Myśle że przydałaby się jeszcze psychoterapia. Jedna nie zawsze wystarcza. Powodzenia. Pozdrawiam
  22. GRACJA

    Dzieńdobrywieczór

    Witaj Bluetka. Nie chce obrażać Twojej mamy ale ona chyba w tej chwili bardziej potrzebuje pomocy psychologa niz Ty. Nie dawaj się jej. Miej swoje zdanie. To jest Twoje życie, twoje ciało. Ty je akceptujesz i finito. Jak się komuś nie podoba to trudno to jest jego problem. Ty jesteś zadowolona i to jest najważniejsze. Musisz z mamą porozmawiać , żeby ona tez ciebie zaakceptowała taką jaką jesteś. Ona powinna Cie zrozumieć. Powinna się cieszyć że tak sobie z tym wszystkim poradziłaś. Powinna byc z Ciebie dumna i to jej uświadom. Będzie dobrze. Dasz radę. Pozdrawiam Cie cieplutko
×