Skocz do zawartości
Nerwica.com

CIALO liceum DUSZA muzeum

Użytkownik
  • Postów

    376
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez CIALO liceum DUSZA muzeum

  1. rozyczko, a nauczysz mnie tego? dzis bylam w markecie, dokladnie zaplanowalam co kupic, ale gdzie tam zobaczylam promocja plynu do parkietu i trzask do koszyk..... no dobra... oki, teraz chyba zaloze parkiet, zeby ten plyn wykozystac
  2. to, jak juz masz zatrudniac.... to lepiej moze nasazyste namiar:lodz-baluty [ Dodano: Dzisiaj o godz. 2:19 pm ] a tak w ogole, to zamiast sie uczyc piotrek, bo w poniedzialek egzamin, to tobie glupoty w glowie
  3. piotrek, no to dobilismy utargu...juz biore sie za kucie sie mow tylko gdzie ta matura i o ktorej, a ty zaopatrz sie tymczasem w koronkowe....ten tego
  4. aha, i jeszcze jedno, zastanawiam sie nad zatrudnieniem kogos, na noc.....dla meza mojego [ Dodano: Dzisiaj o godz. 2:04 pm ] piotrek oki, matura, za nocki z moim chlopym
  5. piotrek..........................kurde z matmy i z fizyki zawsze mialam 3, pomijając to, ze nauke juz ukonczylam ladnych pare latek temu.. ale jak chcesz , to co tam, moge isc i pisac tylko, czy nieumre najpierw z glodu? kiedy ta matura jest?
  6. no a jawlasnie wrocilam z zakupow... z pustym portfelem
  7. kurcze, zastanawialam sie nad tym, ale wstydzilam sie was zapytac, kiedys, jakos bardziej umialam oszczedzac, a odkąd mam nerwice, to wydaje za duzo kasy, chociaz, boje sie marketow, to jak juz jednak tam sie znajde, to wale do koszyka i niepotrafie racjonalnie myslec, czy to mi naprawde potrzebne czy nie, pozniej w domu, zaluje. niewiem czy wy tez tak macie, czy to tez oznaka nerwicy, czy moze rozpuscilam sie w ogole, to mam sie nieprzelewa ostatnio, ale zawsze jakos dawalam sobie rade, a teraz, to ciagle marze o duzej kasie i o rzeczach, ktore moglabym kupic sobie dzieciom, jak by bylo fajnie miec duzo kasy..... ale czy takie rzeczy tez mozna zwalic na nerwice??
  8. widze, ze dosyc sporo juz tych czlonkow sie nagromadzilo w klubie tez jestem leniem, wiec, z mila checia sie zapisze mam propozycje: czy ktos moglby do mnie przyjechac, posprzatac mi chalupe, poprasowac, bo niemamy sie juz w co ubierac i spakowac syna na zieloną szkole? bylabym wdzieczna oczywiscie jakos tam zaplace [ Dodano: Dzisiaj o godz. 8:49 am ] aaa noi jakby ktos mi sniadanko zrobil, to bym nieodmowila
  9. NnNn, spoznilam sie pare minut, ale w dniu Twoich urodzin, zycze ci: Niech smutek zniknie w gorskim potoku. By radosc kwitla jak roza co roku.By na Twej twarzy promyczek slonca, nigdy nie zniknal i trwal do konca. By najpiekniejsze chwile w Twoim zyciu trwaly wiecznie. lidzia
  10. innge, usmialam sie po pachy ja jako budzik nastawiam sobie moj telefon, i codziennie o tej samej porze mnie budzi, bo nastawiam na caly tydzien. kiedys slysze te melodie budzaca, ale cholernie niechcialo mi sie wstac... a jeszcze 5 min mysle sobie.....w koncu zerwalam sie , patrze 7.40 , syn do szkoly, na 8.00, wstalam, biegiem do pokoju budzic dziecko, , ktore jak zwykle leniwie sie buntowalo, ale w koncu sciaglam go z wyrka, szybko ubralam, dalam kanapki i kazalam leciec biegiem, zeby zdazyl (szkole mam naprzeciwko domu. ufff pomyslalam ,chyba zdazy za niecale 10 min, domofon, to moje dziecko, zdyszany wpadl na gore wsciekly na mnie, ze o malo mnie niezjadl i mowi ze zloscia : mamo!! przeciez dzisiaj sobota jako odszkodowanie, za niepotrzebne wstawanie i utrudnienie zycia moj syn zazyczyl sobie jakiegos robota za cztery dychy inna historia bozia obdazyla mnie jasną oprawa..rzesy i brwi mam blade, wiec sobie je maluje, kiedys wybieralam sie z mlodszym synkiem na miasto, ten juz mnie szarpal, niemogl sie doczekac wyjscia, a ja w lazience maluje brwi jeszcze, nagle dziecko wola siusiu, szybko zalatwiamy te potrzebe i wychodzimy, bylismy w parku, potem na zakupach, ale caly czas mialam wrazenie, ze ludzie sie gapia dziwnie, w sklepie to samo, zdolowana wracam do domu, a tam mąż wola: hehehehe a co to za moda? teraz sie jedna brew tylko maluje?? do dzis sie nabija z tego noi kiedys wyszlam w domu w bluzce po lewej stronie, ale jakis uprzejmy pan, powiedzial ochoczo, : ooo widze, ze sie dzisiaj u pani biba niezla szykuje" ja zdziwiona pytam, z kąd takie przypuszczenie? a on mi na to, ze mam bluzke po lewej stronie [ Dodano: Dzisiaj o godz. 11:17 pm ] juz mialam isc spac, ale przypomnialo mi sie jeszcze jakie gafy robilam przez rozkojazenie, to przyszlam, zeby napisac otóż : kiedys na bazarze kupilam plyn do naczyn w takiej butelce poltoralitrowej po napoju, gdy przyszlam, to zamiast postawic od razu do polki, do tego przeznaczonej, to postawilam na bufecie. za jakis czas slysze z kuchni, jak moj malzonek kaszle, pluje, (za przeproszeniem) beka, przybieglam, a on z miną ktorej nigdy niezapomne , pyta sie co to jest w tej butelce do jasnej cholery , dodam, ze plul jeszcze dosyc dlugo i do konca dnia co jadl, to mowil, ze nieczuje smaku, a co tam dieta jedniodniowa wyszla mu akurat na dobre a druga historia to juz niefajna, bo niechcąco "ukradlam" tusz do rzęs w supermarkecie, ktorego zamiast do koszyka wsadzilam do torebki , niechce mi sie pisac ile mialam z tym nieprzyjemnosci, powiem tylko, ze w tym przykladzie od sprawy w sądzie, albo bycia notowanym uratowala mnie moja nerwica
  11. bylam , niebolalo, zreszta tez nieszlam 1 raz, bo chodze bez przerwy , ale ten dzwiek wrrrrrrrrrrrr ale wymyslilam cos na nastepnej wizycie wezme zatyczki do uszu , bo ten dzwiek, tego maszyniska do borowania jest najgorszy. maiev, i wszystkich innych tulam was szczerze i powiem smialo AZ CHYBA WAS KOCHAM
  12. tygryska, no wprost z ust mi to wyjelas masaz poprosze
  13. ząb mnie boli potrzebuje wsparcia i pocieszenia i zapewnienia, ze borowanie nieboli marze tez po cichudku,, zeby mnie ktos przytulil, tak fajnie obejmując w pasie..................
  14. no dobra, przytule cie z caaaaaalej sily mam nadzieje, ze niemasz pelnego zolądka??
  15. Amy Lee mnie mialas na mysli? jesli tak , to tule cie najmocniej jak umiem, chociaz niewiem, bo kiedys wzielam na reke mojego meza (byl po wypiciu 4 strongow tych mocnych,) , to jak przezyjesz to tulenie to daj znac a pozatym chce wasz wszystkich przytulic bardzo mocno, poglaskac po glowkach i po...... dobra ide , bo to sie zle skonczy
  16. dla mnie koniec swiata, to kazdy atak nerwicy, problem, ktorego niemoge rozwiazac, gdy zachoruje mi dziecko, gdy niemam w co sie ubrac..... koncem swiata uwazalam przekroczenie trzydziestki, bylam przekonana, ze dalsze zycie, to bedzie juz taka jakby "wegetacja", nieatrakcyjna, stara, zyjaca tylko po to, zeby wychowac dzieci....... a koniec swiata jako zaglada? nikt tego niewie czy nastąpi, moim zdaniem to tylko domysly, takie tam wymyslanie ciekawostek, dla ludzi pragnacych mocnych wrazen... bardziej wierze w samounicestwienie sie ludzi, ktorzy brną do przodu,niezwazajac, na to jak niszczą naszą planete... i tylko o to sie martwie, ze kiedys moje dzieci, czy wnuki, niezobacza prawdziwej przyrody, jaka ja mialam szczescie widziec, i martwie sie, czy ta nasza biedna planeta wytrzyma to okrutne szarganie nia.... puki co, to staram sie zyc chwilą , i cieszyc sie kazdym dniem, bez atakow nerwicy, a co bedzie za 5 lat? moj syn pojdzie do gimnazjum, mlodszy do 2 klasy, a ja bede miala 35 lat na grzbiecie pozdrawiam lidzia
  17. mam pytanie.... jak sie dodaje zalącznik do posta?? chcialam wyslac gusi kwiatki urodzinowe a tu lipa wyskakuje mi taka informacja: Nie można dostać się do katalogu ftp: 'files/files'. Proszę sprawdzić ustawienia FTP.
  18. GUSIU....DROGA ROWIESNICZKO.... Życzę Ci prawdziwych przyjaciół, niewyczerpanych pokładów energii, uśmiechu na co dzień, niskich podatków, pomyślnych wiatrów, szczęścia w milości, zadowolenia z forum i z nas , samych pozytywnych wibracji, niezmiennie zielonego światła, wygranych przetargów, sumiennych dłużników, miejsca w Księdze Rekordów Guinessa, nie wieszającego się komputera, zasięgu w każdym miejscu, miejsca w historii, pakietu kontrolnego, zdobycia Mount Everestu, ostatniego słowa, anielskiej cierpliwości przy czytaniu tych życzeń i wszystkiego o czym tylko marzysz... lidzia
  19. NnNn.............. chcialabym zobaczyc te ich mine
  20. miezer no dzieki ci bardzo, impreza byla taka sobie, chociaz niemarzekam dzis na brak bolu glowy, poszly juz 3 opakawonia kefiru a co do tych 100 lat, rowniez serdeczne dzieki, w koncu moge sie sprawdzic rowniez jako prababka, co nie? jeszcze raz DZIEKI zawsze staram sie byc skromna, no ale po tych waszych postach pusze sie jak paw , to juz teraz napewno sie mnie niepozbedziecie z tego forum , tyle osob pamietalo..... rozczulilam sie ,,, calusy dla wszystkich i tony piwa, wina wodki i co tam jeszcze chcecie [ Dodano: Dzisiaj o godz. 10:30 am ] kochani, wpisujac tu swoja date urodzin, nieprzeczytalam tematu od deski do deski, dzis to zrobilam i zrobilo mi sie okropnie wstyd.... dostalam tyle wspanialych zyczen, ktore sprawily mi ogromna radosc, dzis wyczytalam, ze niedawno mieli urodziny inni forumowicze... DarkAngel przepraszam, wiem, ze spoznione ale miales urodzinki 29 kwietnia, ale chce ci rowniez zyczyc wszystkiego najlepszego, spelnienia marzen, i wspanialego zycia bez cienia nerwicy, duzo milosci, kasy (urody ci niezycze, bo masz jej pod dostatkiem ), sory ze spoznione, moja wina (dzis odprawie zdrowaske, za to moje niedopelnienie) 1 maja miala urodzinki Marla_30g Tobie marlo, zycze rowniez, duzo sily, wiary, spelnienia marzen i samych codownych chwil w zyciu...... oczywiscie obiecuje, ze sie poprawie, wszystkie urodzinki forumowiczow wpisalam sobie w notatniku w komorrce, juz niezapomne pozdrawiam serdecznie lidzia
  21. DarkAngel no niewiem co powiedziec,........ z tego co zobaczylam , chyba doszlam do wniosku, ze trzydziecha tez moze byc fajna 331 aniu, dziekuje ci baaaardzo, buziaki wam sle i mam nadzieje, ze te wszytkie zyczenia sie spelnią DZIEKUJE!!!!!!!
  22. wiecie co? no takich urodzin, to w zyciu niemialam dostalam pare sms, kwiatka od meza, ktory przyszedl z pracy zlozyl zyczenia i zaraz potem spytal, co dzis na objad...... dostalam tez sliczną laurke od mojego 8 letniego synka z napisem wszytkiego najlepszegi i zebys sie juz wiecej niestarzala..... wasze zyczenia sa dla mnie szczegolnie wazne, bo wiem, ze od przyjaciol, ktorzy mnie rozumieją, ktorym tyle zawdzieczam.....nieumialabym juz bez WAS zyc, staliscie sie dla mnie rodzina, dziekuje wam za to zyczenia wszytkie piekne piotrku, a tobie szczegolne dzieki za to arcydzielo z kad wiedziales, ze chabry, to moje ulubione kwiaty? i kolor zreszta tez jeszcze raz,,, wielkie dzieki PS.chcialam wstawic wam jakies piwko ale nieumie dodac zalącznika, moze kiedys, przy jakims zlociku cos sie wymysli lidzia
  23. boze kochany.... niewiem jak wam dziekowac.... brak mi slow niedosc, ze pomogliscie mi normalnie zyc, to jeszcze jako od was pierwszych takie zyczenia..... dziekuje wam wszystkim baaardzo, gusiu piekny wierszyk a to ciacho od rozy, jezu slina mi pociekla na klawe. wszytskim bardzo dziekuje za pamiec, zawsze sie balam tej trzydziestki, myslalam, sobie, ze wtedy, to juz zycie niebedzie mialo takiego sensu, ale rowniez dzieki wam wszystkim, odzyskalam zycie, zaczelam nowy etam w moim zyciu, i tu chce rowniez podziekowac mojej nerwicy, bo dzieki niej wiele zrozumialam, i zaczelam zyc inaczej, tak jak zawsze chcialam.... jestescie kochani, pozdrawiam was baaardzo mocno i caluje lidzia
  24. hej, ale te znaki na gorze Owca Krowa Trojaczki Chimera Tygrys Kawaler Wagon Ufo Jednorożec Hydraulik to jak jestem bykiem, to kim jestem w tych znakach, i w ogole co to za znaki? mam nadzieje ze niejestem ufo albo kawalerem
×