Skocz do zawartości
Nerwica.com

Margaret

Użytkownik
  • Postów

    255
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Margaret

  1. Margaret

    Wygląd zewnętrzny

    Ten wątek nadaje się raczej na off top niż w dziale psychologii... Podczas fazy depresji chodziłam tylko i wyłącznie na czarno. Ludzie ze szkoły mówili na mnie ''szatan'' długie czarne spódnice, glany, czarna bluzka z rozszerzanymi rękawami...wtenczas dusza cierpiała a ja zatapiałam się w mrocznym kolorze oraz świecie. Natomiast podczas manii lubiłam eksperymentować z zielenią, fioletem, bielą bądź czernią, lecz nadal w tym całym zestawie musiała dominować czerń. Uwielbiam ten kolor. W skrajnym smutku i przygnębieniu nie dbałam w ogóle o siebie. Potrafiłam nie myć się przez kilka dni( wiem obrzydliwe) ale nie byłam w stanie, nie chciałam...nie zależało mi na tym jak wyglądam. Teraz jest nieco inaczej oko podkreślę czarnym eyelinerem, założę sukienkę, pójdę do fryzjera. Zaczynam zyć jak normalny przeciętny człowiek na tej planecie. Jednak choroba potrafi zrobić z człowieka małpę z buszu...
  2. minako89 rozumiem. Każdy z nas na początku boi się i na mnóstwo wątpliwości, ale warto na nerwicę i zaburzenia żywienia pewnie przepisze jakieś lekarstwo, ależ oczywiście nie obędzie się również bez terapii. Na to potrzeba czasu. Powoli będziesz wracała do ''normalnego'' stanu przed chorobą.
  3. minako89 nie obawiaj się, psychiatra chce tylko pomóc wyjść z depresji Idziesz z mamą, więc zapewne lekarz będzie chciał z nią porozmawiać, zapytać się co zauważyła u Ciebie niepokojącego czy wie i zdaje sobie sprawę z powagi sytuacji. Ja będąc z mama w gabinecie nie wspominam tego zbyt mile, gdyż mój psychiatra zrobił mojej mamie awanturę oto, że wyrzuciła moje recepty i skazała mnie na cierpienie. W sumie to miał rację...zazwyczaj na pierwszej wizycie pyta się w czym leży problem. Musisz postarać się powiedzieć o wszystkich dręczących Cie objawach. On bardziej patrzy na sferę biologiczną i emocjonalną. Możliwe także, iż przepisze odpowiednie leki. zadałaś pytanie: Czy ma sens chodzenie i do psychiatry i do psychologa? Tak ma sens i nie warto zwlekać. Mój przykład: zwlekałam ponad półtora roku, męcząc się dzień w dzień, doszło do takiego momentu, że nie byłam w stanie podnieść się z łóżka i bałam się nawet muchy. Najważniejsze jest to, żebyś Ty chciała wyzdrowieć :) Trzymaj się cieplutko
  4. Ja również oglądam chociaż '' za kólisami'' było tandetne i mało śmieszne...tylko cytaty proszę pisać bez wulgaryzmów.
  5. Większość słucha dobrej muzyki a oto moje kategorie: ~Alice in Chains ~Katatonia ~Hunter ~Pearl Jam ~Nirvana ~Hole ~Stone Sour ~Hey ~Tool ~Black Sabbath ~Led Zeppelin ~Metallica ~Guns N Roses ~TSA ~Tarot ~Incubus ~Negatyw ~Dżem ~Coma ~Placebo ~Radiohead ~Juliette Lewis & The Licks ~ The White Stripes
  6. Ja zyżwam Xetanor a to to samo co Seroxat. Sweety zauważyłam, niestety... na samym początku brania w ciągu dwóch tygodniu schudłam 6 kg. po czterech tygodniach zażywania przytyłam niemalże tyle samo. Pytałam sie lekarza, czy to możliwe. Odpowiedział że tak. Zazwyczaj ten lek nie powoduje tycia, ale każdy z nas jest osobną jednostką i posiada inny organizm, więc lek widocznie zadziałał nas nas nieco gorzej, ale powiem Ci z tego co zauważyłam, że mój apetyt zaczyna wracać do dawnej postaci, może to tylko kwestia czasu. Nie obawiaj się Pozdrawiam.
  7. Mnie również psychiatra przepisał owy lek. Na początku przeraziłam sie jak przeczytałam, że podaje się go do padaczki [ Dodano: Dzisiaj o godz. 7:21 am ] Biorę 400mg ( 200 rano i 200 wieczorem) zauważyłam poprawę, nie mam wahań nastroju i wreszcie nachodzi mnie ochota do wielu rzeczy. Tylko zaczyna sie problem...chyba się uzalezniam
  8. Margaret

    zamienniki

    Jeju, ale on się ceni z tego co mi wiadomo to Cital nie jest zamiennikiem paroksetyny, ale citalopram należy do tej samej grupy selektywnych inhibitorów wychwytu zwrotnego serotoniny (SSRI). Rozumiem Twoją obawę, ale może po nim poczujesz się jeszcze lepiej.
  9. Za miesiąc już wakacje... u mnie ma być wycieczka, na która nie chce jechać i tutaj pojawia się problem, gdyż muszę się wytłumaczyć dlaczego nie chcę uczestniczyć w wycieczce. Zastanawiam się czy powiedzieć prawdę... szczerze powiedziawszy boję się wakacji, bo one zawszą nasilają depresję
  10. a zastanawiam się czy leki psychotropowe powodują nowotwór?
  11. To może ja dorzucę coś od siebie: http://img479.imageshack.us/my.php?image=motyl69xw5.jpg http://img122.imageshack.us/my.php?image=dragon002ye3.jpg http://img369.imageshack.us/my.php?image=laleczkaas9.jpg http://img69.imageshack.us/my.php?image=anio322ekfw4.jpg
  12. Na początku próbowałam różnych metod wyjścia z depresji. Brałam homeopaty różnego rodzaju, piłam ziółka, łykałam Deprim i Kalms. Nic nie dało...ani trochę, dlatego tak jak wcześniej napisali szanowni forumowicze lepiej pójść po sprawdzone leki i pomóc sobie skutecznie niż brnąć w to dno jeszcze bardziej. Pozdrawiam, skorzystaj z naszych rad...
  13. Psycholog nawet nie pomaga... jak się ma depresję to koniec
  14. Ona wraca biorę tabletki, nawet zwiększyłam specjalnie dawkę, by poczuć się lepiej a ona wraca...nie mam siły, myśli mnie zabijają, wysysają soki życia. Jakie to wszystko jest trudne. Myślałam, że podłożem przygnębienia jest dom, niestety wszystko co mnie otacza dookoła. Boje się tego co będzie, znowu myśli o śmierci przewijają się przez jaźń naprawdę się boję.
  15. Tak okaleczanie czasami daję ulgę, lecz tą zgubną. To tylko iluzja, że pomaga. Kiedy było mi źle i obwiniałam się za wszystko, nawet za to, że żyję przyjacielem stał się nóż i nożyczki. To jest chwila, moment w którym racjonalnie nie myślisz. Narasta desperacja i agresja, tniesz...leci krew, chcesz więcej. Kolejna sznyta...ulga. Zazwyczaj cięłam się wieczorem w łazience, szłam spać z obolałą ręką, ale właśnie ból pomagał mi zagłuszać moje myśli i problemy. Teraz na szczęście wszystko minęło... wierzę, że Wam również się uda trzymam kciuki! klaramatylda Twój chłopak bardzo przeżył śmierć babci, widocznie wtedy nikt mu nie pomógł i teraz cały czas cierpi. Porozmawiaj z nim szczerze i słuchaj ze zrozumieniem, spróbuj umówić go na wizytę u terapeuty.
  16. Yhym...czyli lepiej powiedzieć? Zastanawiam się czy powinnam tak zrobić. Ostatnio wychowawczyni spytała się, czemu tak spadłam z ocenami ze wszystkich przedmiotów. Odpowiedziałam, że nie wiem, tak jakoś...nie mam odwagi powiedzieć, że jestem chora i leczę się. Mama w ogóle ukrywa moją depresję przed światem, nikomu nie mówi tak jakby to był dla niej wstyd. Przecież to ja jestem chora a nie ona.
  17. Moja tachykardia czyli codzienne bicie serca dochodzące do 125 uderzeń na minutę przeszła z chwila przyjmowania leków antydepresyjnych.
  18. Margaret

    zamienniki

    Moze umów się na wizyte jeszcze raz?
  19. Kochanie nie można wmawiać sobie depresji, to wręcz karygodne. Ludzie powszechnie ''zdrowi'' nie rozumieją mechanizmu choroby. Dla nich zawsze pozostaniemy słabi, leniwi, nic nie warci i użalający się na sobą... nikt nam nie pomoże tak jak my sami! Musisz podjąć decyzję i spróbować ruszyć naprzód. Najtrudniejszy krok, ale uwierz mi warto. Jakbym wiedziała, że półtora roku temu zapadłam na depresję zgłosiłabym się do lekarza i nie czekałabym tyle czasu bo teraz jest naprawdę ciężko. Zrób to dla siebie i swojego przyszłego życia.
  20. A czy ktos z Was poinformował wychowawcę o chorobie?
  21. W klinice nafaszerują lekami i taki będzie z tego pożytek. Owszem pomagają, ale depresję nie zwalcza się jedynie farmakologią, trzeba mieć wsparcie i zrozumienie Wierze w Ciebie i Twoje siły. Widzisz czasami kiedy wychodzimy ze szpitala nie jesteśmy w stanie normalnie funkcjonować i zazwyczaj po jakimś czasie wracamy tam ponownie, niektórzy uważają go za ''lepszy świat''
  22. Margaret

    Psycholog

    Ja płacę na samym początku w recepcji i dostaję dwie kartki z podpisem. Jedną wręczam psycholog, drugą zachowuję dla siebie. Może zadzwoń albo pójdź i się zapytaj
  23. Margaret

    Psycholog

    Pila jeżeli wybierasz się na NFZ powinnaś zapytać się pani w recepcji czy nie trzeba przynieść skierowania. Ja niestety takowe potrzebowałam ( na psychoterapię również musiałam przynieść). Także lepiej się zapytać. Oczywiście jak chodzisz prywatnie nie potrzebujesz skierowania. Pozdrawiam
  24. Cinnamon kochana wszystkiego najlepszego w dniu Twoich urodzin! rośnij nam silna i zdrowa
  25. Co robię kiedy łapie mnie chandra? Hmm... słucham głośno muzyki, płaczę ( bo łzy oczyszczają duszę), rysuję, czyli przelewam smutek na papier albo idę na huśtawkę
×