Skocz do zawartości
Nerwica.com

Margaret

Użytkownik
  • Postów

    255
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Margaret

  1. W internecie mało jest napisane o tym zaburzeniu. Chciałabym się dowiedzieć o nim nieco więcej... może ktoś z Was na nie cierpi? Chętnie porozmawiam z takowa osobą.
  2. Kiedyś mówiłam nagminnie w ten sposób rozwiązywałam swoje problemy. Zawsze odpowiadałam za jedną osobę, z którą się zgadzałam, Tylko to trochę złożony problem bo związany jest z moim zaburzeniem. Ale takie mówienie czasami bardzo pomaga sie odstresować no i nie trzeba się z nikim spotykac i męczyć.
  3. Margaret

    Dystymia

    Większość ludzi którzy się leczą wychodza na półprostą. Ja wychodząc z depresji poprawiłam stosunki z rodziną o 90% więc u Ciebie także będzie lepiej
  4. Margaret

    Odstawianie leków

    Krzysiu kazdy zdrowy człowiek ma złe i dobre dni. Nie zawsze będzie pięknie, musisz się przyzwyczaić, że kiedy nie przyjmujesz leków jesteś narażony na stany bardziej melancholijne. Głowa do góry! Nie poddawaj się!
  5. Margaret

    Odstawianie leków

    Krzysztofie jest w tym jakaś racja. Czasami jak zapomnę wziąc leków czuję się o wiele lepiej, ale jednak nadal boję się, że to co było wróci. Bardzo się cieszę, że Ci się polepszyło Stoisz na lepszej drodze. Powodzenia! Trzymaj się!
  6. Psychiatra niechętnie wypisuje zwolnienia wiem to bo miałam taką sytuację. Poprosiłam go o jednodniowe zwolnienie ze szkoły bo nie byłam w stanie nauczyć się na sprawdzian z historii z całego drugiego semestru to tylko pokręcił głową. Pójdź do swojego lekarza rodzinnego, oni chętniej wypisują zwolnienia.
  7. Ten wątek poświęcony jest Waszym pytaniom i wszelkim wątpliwościom co do depresji.
  8. Ostatnio bardzo podobaj a mi się bruneci w dłuższych kręconych włosach o niebieskich oczach ( taki typ zima)
  9. Xetanor ma identyczny skład jak Seroxat, ten lek naprawdę polecam. Jest o wiele tańszy. Według mnie warto brać zamienniki, po co tracić kasę.
  10. Mnie pomógł również za pierwszym razem
  11. Nie wiem jakie korzyści może przynosić depresja. Mnie rozleniwiła a teraz chwytam życie jak mogę na wszelkie sposoby. Dla mnie to beznadziejny post. Powiewa nutą egoizmu.
  12. Dystymia to lekka odmiana depresji, rozpoznaje się ją po długim stażu min. 2 lata. Ile trwa Twoja przypadłość? Hmm...czy depresja jest oznaką późnego chodzenia spać? Wiesz...ludzie różnie się przystosowują i duża grupa nie może zasnąć przed północą, na to składa się wiele czynników. Kluczowym objawem jest bezsenność a nie późne chodzenie spać.
  13. dżejem sama przychodzi. Rysuję wtenczas kiedy czuję potrzebę inaczej jakoś mi nie wychodzi. Siedze sobie i nachodzi mnie myśl narysowałabym np. anioła i robię to.
  14. Również interesuję się sztuką. Lubię od czasu do czasu porysować i uspokoić duszę. Sztuka jest dla mnie czymś osobistym, bardzo intymnym. http://viviana456.deviantart.com/
  15. Ja rownież dopisuję się do grona zdrowych
  16. Ten cytat bardzo mi się spodobał: ''Ilekroć w twoim życiu wydarzy się coś naprawdę istotnego – gdziekolwiek byś był – poszukaj najbliższego patyka i napisz na nim tę okoliczność i datę. Zbieraj patyki, dbaj o nie. Nie powinni ich być zbyt wiele. Co parę lat sortuj je, oddzielaj wydarzenia które zachowują ważność, od tych, które je tracą. Wiesz, o co chodzi. Resztę wyrzuć. Kiedy się zestarzejesz rozchorujesz, albo będziesz pewien, że zostało ci mało czasu, zbierz wszystkie w wiązkę i spal ją. Dokonaj zaślubin patyków. '' ''Zaślubiny patyków'' J. Carroll
  17. Moze stwórzcie na offtopicu tak dział o sztuce...
  18. Tez tak kiedyś uważałam, że depresja to choroba egoistów. Człowiek ubolewa tylko nad sobą nie patrząc na innych a tak naprawdę nie jest. Według mnie depresja to realne spojrzenie na świat. Przychodzi do nas wtenczas kiedy dostrzeżemy prawdziwe aspekty zycia i stwierdzimy, że nie jest tak kolorowo jak się nam mogło wydawać. Każdy jest na swój sposób egoista bo dba o swój byt jeśliby tak nie było hmm...cóż trudno nie nazywalibyśmy się ludźmi.
  19. staram się zgadzam się
  20. Ashley tak to prawda. Sama kiedyś należałam do tych osób, sama znalazłam się w ich gronie. Bez perspektyw na dalsze życie... a teraz? Teraz jest o wiele lepiej, choć gdzieś te myśli czasami zbłądzą i powałęsają się po mojej głowie, lecz nie w takiej tonacji jak kiedyś. Bardzo ważna jest obecność drugiej osoby w chwili zwątpienia chociażby w życie...ja nie miałam kogoś takiego, ale dzięki Bogu sama spróbowałam sobie pomóc. Teraz nawet lekarz nie wie co mi jest, ale leczę się. Naprawdę da się z tego wyjść! życie może być piękne i soczyste! Trzymam za Was kciuki!
  21. Tak jesteś wrażliwą osobą, jest to dar, ale i przekleństwo... Znalezienie zajęcia to dobra sprawa tylko hmm... nawet kiedy człowiek jest w dole nie ma na nic ochoty. Jeżeli popadniesz przez coś w doła przemyśl sprawę na nowo, spróbuj odnaleźć w niej pozytywne aspekty a jeżeli ktos Cie czymś skrzywdził na spokojnie porozmawiaj z ta osobą wyjaśnij wszystkie niewiadome może akurat nie miał takiego zamiaru dopatrywanie się złego we wszystkim jest bardzo złym nawykiem, bo każdy dzień odnosi się do powiedzenia: ze skrajności w skrajność, czy jakoś tak
  22. Mam Chad z zaburzeniami schizoafektywnymi ( daleko posunięta psychoza ) Powiem jedno: daje popalić i odechciewa się żyć!
×