-
Postów
11 374 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez ekspert_abcZdrowie
-
mankiet
-
etat - pracownik
-
Czy to mogą być jakieś poważne zaburzenia psychiczne?
ekspert_abcZdrowie odpowiedział(a) na Adekwatna temat w Pozostałe zaburzenia
Adekwatna, uważam, że powinnaś wspomnieć psychiatrze o swoich objawach, głosach, które słyszysz. Rozumiem, że się boisz, że możesz mieć obawy, czy inni traktują Cię poważnie, ale lekarz musi Cię wysłuchać i wziąć pod uwagę każdą ewentualność. Życzę Ci dużo siły, odwagi i powodzenia! -
rabatka - ogród
-
agrafka
-
przyroda - kwiaty
-
anagram
-
no wlasnie wiec jezeli komus kolejny kierunek studiow, wiekszy dom, czy nowy samochod jest potrzebny do szczescia to czemu to umniejszac? Candy, absolutnie niczego nie chcę umniejszać. :) Może akurat komuś większy dom czy nowy samochód jest potrzebny do szczęścia. :) Chciałam tylko zwrócić uwagę na to, że wiele osób nie wie, czego tak naprawdę chce od życia i daje sobie wmówić (np. przez reklamy), że potrzebuje tego albo tamtego, by być szczęśliwym. Tymczasem potem okazuje się to jedynie pseudo-szczęściem. Już samo określenie, czego potrzebujemy, by być szczęśliwymi, jest swego rodzaju szczęściem :) Chodzi właśnie o samodzielne określanie własnych potrzeb, a nie pozwalanie na to, by ktoś za nas decydował o tym, co jest nam potrzebne w byciu/bywaniu szczęśliwym
-
Pytanie o nazwę zjawiska psychicznego
ekspert_abcZdrowie odpowiedział(a) na peen temat w Psychologia
A ja bym zastanawiała się, czy nie podciągnąć tego pod błędy poznawcze, pewien nieracjonalny sposób postrzegania rzeczywistości... Choć też miałabym wątpliwości... Być może można byłoby to uzasadnić dostępnością poznawczą (Kasia ma ciągle w świadomości, że Marta zniknęła, a poza tym ta informacja jest silnie nacechowana emocjonalnie), co sprawia, że ocena rzeczywistości jest zaburzona, bo dziewczyna podświadomie "szuka" zaginionej koleżanki. Stąd dostrzega coś, czego nie ma, przeceniając możliwość odnalezienia Marty. -
Sekret szczęścia? Hmmm... Każdy się nad tym zastanawia, co to jest szczęście, od czego zależy itd. Nie będę teraz pisać jako psycholog, tylko po prostu jako zwyczajny człowiek Psychologa pozytywna - spoko, cebulowa teoria szczęścia Czapińskiego - fajna teoria, ale jak to teoria - teoretyczna... A jak z tym szczęściem bywa w praktyce? U mnie działa to tak, że najbardziej szczęśliwa jestem, kiedy niczego nie oczekuję, nie spinam się... Tutaj sprawdzają się słowa kogoś mądrego: "Czasem kluczem do szczęścia jest oczekiwać mniej od losu. Dzięki temu unikniesz rozczarowań". Coś w tym jest. Nie oczekując niczego, niczego Ci nie brakuje i potrafisz cieszyć się tym, co małe, czego inni może nawet nie dostrzegają, bo uważają, że to jest oczywiste, że to im się należy, że to ma każdy, więc to żadne szczęście. To trochę tak jak ze zdrowiem - póki nam nic nie dolega, nie doceniamy, że mamy zdrowie. Dopiero jak sami zachorujemy albo ktoś z naszych bliskich, zaczynamy doceniać, jakim skarbem jest zdrowie i dobra kondycja. Odzyskać zdrowie - to by było szczęście - myślimy... Nie oczekiwać nie znaczy nie marzyć czy nie stawiać sobie celów. Dostrzegam jednak tendencję, że ludzie mają chore ambicje i niezdrowe, wygórowane oczekiwania wobec siebie samych i innych i przez to często czynią siebie (i innych) nieszczęśliwymi. Kieruje nami jakaś chora zazdrość - sąsiad buduje dom, to i ja muszę budować, koleżanka poszła na kolejne studia, to i ja muszę, przecież nie będę gorsza, kumpel z roboty ma świetne auto, ja kupię sobie lepsze. Sami dajemy się wpędzić w jakiś wyścig szczurów. Brakuje refleksji, czy w ogóle jest to nam potrzebne do szczęścia - czy kolejny kierunek studiów, samochód albo większy dom sprawią, że będę szczęśliwsza/szczęśliwszy? Może właśnie to mnie unieszczęśliwia? Może nie potrzebuję wielkiej willi jak sąsiad, bo mieszkam z partnerem i w zupełności wystarcza nam 50-metrowe mieszkanie w bloku? Poza tym, kto by tyle metrów u nas sprzątał? Dajemy sobie wmówić, że coś nas uszczęśliwi, chociaż tego do szczęścia wcale nie potrzebujemy. Niemałą rolę odgrywa w tym wszystkim konsumpcjonizm i media, reklamy, które krzyczą, że coś tam marki X czy Y sprawi, że będziemy radośniejsi, piękniejsi, szczuplejsi, zaradniejsi, atrakcyjniejsi - czytaj: ogólnie szczęśliwsi. No i łykamy te slogany, zachłystujemy się nimi, a nie mogąc sprostać wykreowanym w nas potrzebom i oczekiwaniom, potykamy się o własne "szczęście". Zapominamy, że to nie nasze rzeczywiste potrzeby, że to reklamy sprawiły, że pojawiła się w nas taka potrzeba, którą dodatkowo napędzają inni, którzy też uwierzyli w reklamy i już biegną do sklepu kopić sobie "szczęście". Paradoksalnie zauważyłam, że im mniej oczekuję, tym więcej dostaję od losu. I już coraz rzadziej daję sobie wmówić, że coś jest mi niezbędne do szczęścia, bo sama decyduję, co dla mnie oznacza szczęście.
-
zestaw
-
zezłoszczenie - agresja
-
WSZYSZTKO + TIKI I WSZYSTKO..
ekspert_abcZdrowie odpowiedział(a) na problematyczak temat w Depresja i CHAD
problematyczak, na pewno łatwiej radzić sobie z życiowymi problemami, gdy mamy kogoś bliskiego, kto da nam wsparcie. Dobrze jednak, że poszedłeś do psychiatry po pomoc. Wiem, że nie jest Ci łatwo i przychodzą chwile zwątpienia, dołki. Niestety, nie da się schować czy uciec przed problemami... One i tak nas dogonią. Ucieczka to mechanizm obronny. Może i skuteczny, ale tylko na chwilę. Najlepiej skonfrontować się z problemami i postarać się je przepracować. Mam nadzieję, że podjęte leczenie przyniesie niedługo pozytywne efekty i nieco pozytywniej spojrzysz w przyszłość. Życzę powodzenia! -
przecier koktajl
-
nerwowość - irytacja
-
Nerwica natręctw z zabarwieniem dysmorfofofbicznym.
ekspert_abcZdrowie odpowiedział(a) na bones90 temat w Nerwica natręctw
Witaj bones90! Jeżeli chciałbyś porozmawiać z osobami, które również cierpią na dysmorfofobię, to zajrzyj do wątku dysmorfofobia-negatywny-odbior-cia-a-w-lustrzanym-odbiciu-t3083.html. Pozdrawiam! -
aromat
-
Jak to jest z tym uczuciem gorąca?
ekspert_abcZdrowie odpowiedział(a) na gula3 temat w Nerwica lękowa
Witaj gula3! Wielu pacjentów z nerwicą skarży się na uczucie gorąca, przede wszystkim właśnie w okolicach twarzy, tak jak to jest u Ciebie. Zazwyczaj opisują to zjawisko jakby ich "paliła twarz i uszy". Jeżeli badania hormonalne wyszły w porządku, to bardzo prawdopodobne, że jest to objaw nerwicowy. Wspomniałaś, że bierzesz Kalms, magnez i potas. Kalms jest roślinnym preparatem, który pomaga łagodzić objawy stresu. Jeżeli mimo stosowania preparatu dolegliwości się utrzymują, należy zasięgnąć porady lekarza. Pozdrawiam! -
Labradorek, rozumiem Twoje obawy, ale nikt nie ma wypisane na czole, że chodzi do lekarza psychiatry czy bierze leki antydepresyjne. Nikomu w pracy nie musisz się zwierzać, że leczysz się u psychiatry. A jeśli chodzi o leki, to pamiętaj, że możesz poprosić lekarza podczas wizyty o takie, by "nie ścięły" bardzo Twoich możliwości poznawczych, byś mógł się skoncentrować na pracy i nie czuł się apatyczny. Leki nowej generacji mają naprawdę mało skutków ubocznych i są bardzo skuteczne. Poza tym, nie po to bierze się leki, by wylądować w szpitalu psychiatrycznym Spokojnie. Nie demonizujmy sytuacji. Idź do lekarza, by mógł Cię zdiagnozować i wdrożyć odpowiednie leczenie. Jeśli masz jakieś obawy, po prostu zapytaj bez lęku, że zostaniesz wyśmiany. Jestem pewna, że lekarz rozwieje Twoje wątpliwości. Pozdrawiam i życzę powodzenia!
-
nagietek
-
Zespół Aspergera
ekspert_abcZdrowie odpowiedział(a) na Majster temat w Odpowiedzi i pytania do psychologa
Annie_Wilkes, a byłaś u lekarza i powiedziałaś mu, że podejrzewasz u siebie zespół Aspergera? Czy nic nie wspominałaś z obawy, że potwierdzi Twoją autodiagnozę? Napisałaś, że zażywałaś fluoksetynę - na co brałaś SSRI, depresję, OCD? Te zaburzenia również utrudniają wchodzenie w relacje interpersonalne i ich podtrzymywanie. Niestety, drogą wirtualną nie da się zweryfikować Twoich podejrzeń... -
tymianek
-
nieokrzesanie - impulsywność
-
Labradorek, tylko lekarz może dobrać Ci leki w oparciu o diagnozę, jaką Ci podstawi. Twoje objawy sugerują na depresję, ale powinieneś skonsultować się z psychiatrą. Tutaj nikt nie wystawi Ci "recepty" z konkretnym lekiem. Pozdrawiam i życzę powodzenia!
-
sok