Skocz do zawartości
Nerwica.com

Ania1987

Użytkownik
  • Postów

    421
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Ania1987

  1. O tak siedzenie w gdzieś na środku kościoła brr aż mnie ciarki przechodzą, chociaż przyznam się szczerze, że miałam zamiar kiedyś się przemóc, ale jeszcze nie jestem taka odważna
  2. Ania1987

    jaki lek ..

    Spróbuj Kalms to podobno najlepszy lek uspokajający bez recepty. Ale jeśli chcesz go wziąć w tak ważnym dla Ciebie dniu to MUSISZ wypróbować go wcześniej np. jak idziesz do kościoła czy sklepu (jest taka możliwość, że cię uśpi, albo wywoła jakiś inny niepożądany efekt, więc powinieneś być ostrożny szczególnie, że wcześniej nic nie brałeś)
  3. Ale rano nikogo nie było A tak właściwie na marginesie to, jaki jest temat tego naszego klubu, bo czasami zastanawiam się, co jest jego motywem przewodnim? (czytaj o czym tu rozmawiamy)
  4. Ashley właśnie mnie rozgryzłaś. Wczoraj przed zaśnięciem pomyślałam sobie, że wszystkie moje marzenia się spełniły, że jestem studentką, tańczę, że jest piękny słoneczny dzień, że właśnie wróciłam z dużą torbą z treningu i czekam na obiad i uśmiechnęłam się do siebie i pomyślałam warto, naprawdę warto wierzyć i dążyć do swoich pragnień (przecież to jest możliwe, wystarczy tylko że opuszczę sobie trochę poprzeczkę i przestanę być perfekcjonistką). Nigdy wcześniej nie dałam się ponieść tak mojej wyobraźni raczej jak już to robiłam to widziałam wszystko w ciemnych barwach, ale teraz, gdy włożyłam różowe okulary to wiem, że mogę wygrać życie, a moją chorobę potraktować jako potrzebne doświadczenie
  5. Przede wszystkim nie można być jasnowidzem i się nakręcać, bo właśnie to utrzymuje nas w tej chorobie (boimy się rzeczy, które nas nigdy nie dotknęły lub zdarzyły się tylko jeden raz). Spróbuj w tą niedzielę udać się do kościoła i przekonać się, że nic Ci się nie stanie, jak nie będziesz mogła wytrzymać całej mszy to wyjdź, nic na siłę, ale gwarantuję, że jak Ci się uda się przełamać to będziesz bardzo z siebie zadowolona. Trzymam kciuki
  6. Mnie tylko wiara trzyma przy życiu, trzeba doświadczać i wiem, że moja choroba jest wpisana w moje życie, bo wiele zmieniła nie tylko w mojej egzystencji, ale i egzystencji bliskich. Pomogła mi wiele rzeczy zrozumieć i otworzyć się na cierpienie innych. Dzięki wierze i Bogu (do którego się zbliżyłam i któremu zaufałam w trakcie mojej choroby) mam plan, który wymyśliłam wczoraj(a może w końcu zrozumiałam, że mi też się coś od życia należy, że mi też się jeszcze w życiu uda). Do tej pory wydawało mi się, że wszystko w moim życiu się skończyło, że dla mnie życie się skończyło, że jestem skazana na siedzenie w domu i marną wegetacje (teraz wiem, że to był i jest czas na zatrzymanie się, podsumowanie przeszłości i zrozumienie faktu, że wszystko, co zacznę robić będę robić dla siebie).Wiem że to nieprawda że dla mnie życie się skończyło, mam 19 lat i dopiero się zaczyna. Od września zacznę studiować- pewnie psychologię, będę kontynuowała naukę tańca, może zostanę trenerką, będę chodziła na basen i BĘDĘ SZCZĘŚLIWA
  7. Widocznie to nie był prawdziwy przyjaciel. Ale musisz też zdawać sobie sprawę, że tej choroby nie widać ona jest w Twojej głowie i na pewno bardzo cierpisz, ale dla innych nic to nie zmienia, bo dalej jesteś atrakcyjna, mądra, dobra, tylko trochę inaczej się zachowujesz(oni myślą, że to jest chwilowe). Wiem przerabiałam to. Moi najlepsi znajomi(choć zostało ich bardzo niewiele), choć bardzo się starają i bardzo mi na nich zleży, też nie do końca to rozumieją. Trudno jest zrozumieć najedzonemu głodnego, więc daj im szanse, a szukaj pomocy u specjalisty on NA PEWNO CIĘ ZROZUMIE, a i nie popełnij mojego błędu, że się od wszystkich odwracasz, bo się boisz, że cię nie zrozumieją i tym podobne uwierz mi, że to bardzo trudno później (gdy już wchodzisz na właściwą drogę) odbudować. Trzymaj się
  8. Ja biorę Luxete 2 dzień na razie pół tabletki, ale jeszcze w tym miesiącu mam dojść do 2 na dobę. Na razie cały czas chce mi się spać, a ciśnienie mam 91 na 55, ale puls książkowy 75 i strach w okolicach klatki piersiowej zniknął. Naprawdę wierzę, że ten lek mi pomoże!!! Wcześniej brałam Dokxepin (około 2 lat) , Cilon i doraźnie Afobam (miesiąc)
  9. Tak wiem adamus, że Twoje leki na pewno działałyby na mnie inaczej niż na Ciebie. Chciałam tylko powiedzieć, że stany euforii muszą być bardzo przyjemne, bo przecież w naszej chorobie niewiele jest powodów do szczęścia, nie mniej jednak huśtawki nastrojów to już mniej przyjemna sprawa.
  10. Tak wiem jak to jest, kiedy wszyscy myślą, że jesteś zbyt idealna, żeby mieć problemy. A to nie prawda, każdy je ma, mniejsze lub większe, ale każdy!!! Pamiętaj nie musisz być idealna, bo takich osób nie ma, każdy jest niedoskonały, popełnia błędy i Tobie one też mogą się zdarzyć, masz prawo do gorszych dni (zresztą to mnie zawsze bardzo zastanawiało, że inni zawsze lepiej wiedzą, co jest dla nas dobre, co myślimy, jak się czujemy). Jeśli Ty uważasz, że masz problem to znaczy, że tak jest i nikt nie może Ci wmówić, że jest inaczej. Posiedź trochę tutaj z nami na forum, a od razu poczujesz się lepiej(tu Ci nikt nie powie, że Twój problem jest błahy TUTAJ KAŻDY PROBLEM JEST WAŻNY). Głowa do góry!!!
  11. Znam dobrze Twój ból. Ja kiedyś śpiewałam psalmy w kościele, czytałam na apelach dla całej szkoły, brałam udział w konkursach, gdzie trzeba było wygłaszać referaty, a później coś we mnie pękło i każde wystąpienie publiczne przyprawiało mnie o zawrót głowy, bóle brzucha i mroczki przed oczami, przez które naprawdę nie mogłam czytać. W pewnym momencie stwierdziłam, że nie umiem (chociaż to totalna bzdura) i to wmawiałam wszystkim żeby tylko dali mi spokój(wolałam zrobić z siebie kretynkę- bo byłam w jednej z najlepszych szkół w mieście- niż narażać się na ten stres). Z czasem wykryto u mnie nerwice lękową, a ten cały stres, który przeżyłam przez nią (bo chodziłam do szkoły nie wiedząc, że ją mam) przyczynił się do fobii szkolnej, bo teraz panicznie boję się iść na studia i znów tłumaczyć się, że nie umiem czytać czy coś podobnego (za bardzo mnie to kosztuje nerwów) Myślę, że powinnaś porozmawiać z pedagogiem szkolnym mi bardzo to pomogło, poszli mi na rękę i byłam lżej traktowana z uwagi na chorobę. Nauczyciele nie są jasnowidzami dopiero jak się im powie o problemie to oni naprawdę okazują się ludźmi i pomagają(dzięki temu udało mi się skończyć szkołę i zdać maturę).
  12. Dzięki Róża, to, co napisałam to czysta prawda, która płynie prosto z mojego serca, gdyby nie wiara to pewnie nie byłabym w stanie walczyć z tą chorobą. Kościół jest dla mnie szczególnym miejscem, gdzie czuje się na równi z innymi.
  13. Trudno powiedzieć, bo biorę je od wczoraj, ale jak usypiają to znaczy, że pomagają
  14. Dzięki maiev i Piotrek!!!! A czuje się całkiem nieźle, właśnie zmieniłam leki i cały czas śpię
  15. Ja czasami obawiam się przechodzenia przez pasy, gdy te wszystkie samochody stoją, światła świecą wprost na mnie, a kierowcy skupiają wzrok na osobach przechodzących. Nigdy nie wiem jak się mam zachować to tak jakbym szła po jakimś wybiegu, gdzie wszyscy gapią się tylko na mnie(tak jest najczęściej, kiedy przechodzę sama). A co do kościoła to też czasami nie mogę wystać, ale jest to na szczęście takie miejsce, z którego w każdej chwili mogę wyjść, ale co niedzielę walczę ze sobą i staram się nie panikować. Na to najlepszym sposobem jest dla mnie skupienie się na duchowości tego miejsca, odcięciu się od rzeczywistości i od otaczających ludzi i powiedzeniu sobie, że tutaj chroni mnie ktoś o wiele silniejszy i nie da mi zrobić krzywdy. Naprawdę to pomaga
  16. Ania1987

    Cześć

    Witaj słonko :D p.s. kiedy zaświecisz, bo jakoś smutno bez Ciebie??
  17. Witaj niebo, nie martw się wszystko się ułoży i siły się znajdą
  18. 1c 2b 3e hmm.... 4d 5c 6c 7c 8e 9c 10e 11e 12e 13e 14a nie podoba mi się to pytanie 15d 16a 17b tu powinna być też wersja dla napalonych kobiet 18a 19a hehehehe ładnie powiedziane 20d Jestem świrem, jestem !? a jak jestem to chociaż uśmiechniętym!!! Ale test odpadłam Proszę o wynik dołączę go do mojej karty u psychiatry może będzie konieczna zmiana leków
  19. Ania1987

    Witajcie :)

    coś mi dziwnie działa to forum ostatnio i dlatego wysłało dwie wiadomości sorry
×