Kiya

Abbey, nie wiesz jak nie spróbujesz, ja też raczej nie oglądam takich typowo młodzieżowych seriali, naprawdę Pilota sobie obejrzyj. Zgarnął masę nagród, baardzoo dobry montaż. No i to serial o pasji... A chyba doskonale wiesz jakie to ważne

Abbey, ja też nie zwróciłam na to za bardzo uwagi, ale jury to skomentowało No i na filmiku widać jak im się mordki cieszą ilekroć się myli Tak, oglądam Glee, teraz będziesz mną gardzić?

Abbey, łap: [videoyoutube=HdrtDjaZ7kg][/videoyoutube] Jest troszkę zniewieściały, ale takich też lubię Najlepsze jest to, że ze stresu w całej piosence pomylił słowa - zamiast śpiewać, że chciałby mieć dziewczynę Jessie'ego, śpiewa, że chciałby BYĆ dziewczyną Jessie'go Urooczee

Abbey, oczywiście Aż się wiercę w łóżku jak pojawia się na ekranie Ten drugie też boski... No i reszta wcale nie gorsza... Ale tamten... Eeeech...

Otwieram i oznajmiam, że się zakochałam

Oglądam reality show Ale taki trochę nietypowy - zwycięzca dostanie rolę w serialu, który oglądam.

bretta, od Przyjaciół się zaczęło. Klasyka. Mam ogromny sentyment. I naprawdę wiele z nimi "przeżyłam"...

carlosbueno, a potem dostaniesz rachunek z odsetkami...

Rozmowa z dziewczynami na FB

Lilith, i siedzicie na forum? Norma

Lilith, ale jest 20-ta, jak to wciąż upał? W Polsce jesteś?

Czekam aż ściągnie mi się jakiś serial, wtedy zawinę się w kołdrę i będę leczyć.

Ej, kurde, czas się zatrzymał Gapię się w niebo, na chmury, a one nawet nie drgną

dominika92,

L.E., od ilu zaczynałaś?

amelia83, jak tam, znalazłaś?

kornelia_lilia, ja też nie potrafię się malować Dojeżdżam na 7, o 6:11 mam pociąg, pół godziny pociągiem i 15 minut pieszo. Wkurza mnie komar latający mi po pokoju. Nie wiem skąd się wziął (cały dzień miałam zamknięte okno) i zdaje się skubaniec być nieśmiertelny

Kurczę, o dziwo wciągnęłam się w "Make It or Break It" Dobrze, że mam wolny internet, to kończy się na jednym odcinku wieczorem. Serial dosyć młodzieżowy, ale o pasji, więc nawet trochę inspirujący (główne bohaterki są gimnastyczkami)

kornelia_lilia, "praca" i "fru w świat" tak trochę się ze sobą gryzą...

Guzik, z chęcią Cię zatrudnię, ale będziesz musiała dojeżdzać do mnie na 4 rano i liczyć się z tym, że pensji nie będzie (co najwyżej w naturze) Marzą mi się miejsca siedzące w pociągu do pracy

aperecium, nie mam ulubionego opowiadania, mam ulubioną powieść - Pies Baskervillów

Guzik, wow, brawo!

aperecium, książki o Sherlocku przeczytałam wszystkie już w podstawówce shinobi, uwielbiam "Przystanek Alaska" A dlaczego piszesz o "Lidze Dżentelmenów"? W ogóle masz na myśli serial? Bo pierwsze słysze o takowym, widziałam film - żal i zgrzytanie zębów...

Tyję! shinobi, kobieta wciąż na wygnaniu?

Lokaj czekający na mnie co rano z pysznym śniadankiem...