Enoona, wymądrzaj się, wymądrzaj ile tylko chcesz Ja lubiłam rysować ze zdjęć, bo zwykle urzekał mnie jakiś konkretny MOMENT, a nie całokształt. Widzę piękną kobietę i nie mam ochoty jej narysować. Ale widzę jej zdjęcie, które rzuca mnie na kolana i chce je POCZUĆ kawałek po kawałku.
Jakoś egzaminu praktycznego się nie boję, pod warunkiem, że nie byłaby to abstrakcja. Bardziej teczki i teorii.
Czemu nie poszłaś na ASP?