Skocz do zawartości
Nerwica.com

Kalebx3 Gorliwy

Użytkownik
  • Postów

    12 041
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kalebx3 Gorliwy

  1. ja tam nie mam zamiaru brać tego leku więcej niz miesiąc , potem odstawiam i zobaczę jak z apetytem i nastrojem . Dziś jeszcze nic nie jadłem , a dalej nie mam apetytu .K....a!
  2. no to się zapowiada ale wolę nie jesć lub zapychać się macą niz cierpieć takie depresje jak ostatnio . -- 20 lip 2014, 20:54 -- myslałem ,że z czasem to przejdzie, po metylo przeszło , nawet na fenterminie miałem większy apetyt , kuużwaaaaa!je-bane uboki z koziej dupy .
  3. ja jestem na 20mg obecnie ,lek dobry , ale na tej dawce jestem aseksualny i żadne dupy mnie nie ruszają ,a szkoda ,bo chociaż żonę od czasu do czasu trzeba było by przelecieć , a tu pustynia . Jestem wkur-wiony. Któregoś dnia zszedłem na 15 mg to mi się natręctwa zaczęły włączać i co zaraz dorzuciłem 5 mg,,, ja pierdut! -- 20 lip 2014, 20:35 -- Fluo brałem już w 95 roku . Mój pierwszy SSRI , miałem po tym kopa ,że nie wiem , dużo wtedy piłem i paliłem zioła , to miałem podwójnego kopa . Hipomania wręcz . Za bardzo mnie nakręcał ten lek speedująco .
  4. ---ile razy benzo uratowało mnie przed megakacowym zidioceniem , padakami etc, to mógłbym na cześć tych leków Ody pochwalne pisać żarem poezji . A ,że uzależnienie krzyżowe się rozwinęło ,,, mała strata ,dzis nie piję alko i nie ćpam na kaca tych leków.
  5. mniej Paro = więcej lęków i natręctw , silniejsze libido więcej Paro = mniej natręctw , lepszy nastrój , niskie libido . --- tak najogólniej .
  6. Patryk ja czuję i to bardzo wyrażną różnicę nawet jak obniżę , podwyższę dawkę o 5 mg Paro.
  7. Chada , coś mi sie wydaje ,że za duże nadzieje pokładasz w Trazadonie . Ma on niwelować skutki uboczne Esci ? Dziwne , brałem obydwa leki razem , osobno i w ogóle, i jakoś tego nie zauważyłem . Tyle tylko dobrze się spi po trazadonie , ale jego efekt antydepresyjny bardzo nikły ( raczej jako dodatek do konkretnego meni i tylko na noc ).
  8. Juz napisałem do niego PW , u mnie ten lek prawdopodobnie by się zmarnował . A co do " Bóg zapłać " to wiesz jak go kupiłem . -Miałem receptę , ale nie miałem kasy . Poszedłem sobie na spacer , idę jeziorem , a tam na drodzę 10 zł papierkowe . Podniosłem , poszedłem do apteki ,ale lek kosztował koło 16 zł , to poprosiłem aptekarkę ,żeby mi dała na krechę , a jak dostanę rentę to doniosę , i tak własnie kupiłem ten lek .Na " Bóg zapłać "
  9. na początku na metylo lało się ze mnie ( a było w dodatku lato )jak z konewki . A ogólnie to prawie w ogóle sie nie pocę na ogół . Lekarz przepisał Ditropan . To bylo jak objawienie , po pół tabletki tego leku ( pewnie by i ćwiartka wystarczyła ) zero potów ZERO , aż sam byłem w szoku ,że tak może podziałac lek na pęcherz. -- 20 lip 2014, 18:27 -- Skoro Facet już woła o pomoc do Samego Boga , to ja jako sługa tege Boga będę musiał mu pomóc ,,, bo w szafie akurat znalazłem troche tego Ditropanu ( na jego poty ).
  10. Nie wiem Dziewczyny czy Lorafen jest rzeczywiście tak wielkim kastratorem , jak mówicie . Dla mnie to słabe benzo i nic poza tym . Lekarze na Odwyku alkoholowym dawali to każdemu na lęki , jako że najbezpieczniejszy . Nie twierdze Paya ,że Twój chłopak nie ma po tym leku problemów z ( no własnie z czym z erekcją , podnieceniem , ochotą na seks , czy jeszcze czym innym??? ) . Jak nie chce rzucić Lorafenu , to znaczy ,że jeszcze do tego nie dorósł , ale twierdzę że z lorafenem też można mieć udane życie seksualne . Jest tyle proszków na podnietę i erekcję ,że ja bym szybko Twojego Chłopaka wyleczył . No chyba ,że ma on jakieś głęboko zakorzenione urazy z dzieciństwa w sprawach seksu ,,, ale jeżeli jest to tylko lorafen to nie jest tak strasznie . A powiedz Paya ile on tego lorafenu bierze dziennie ?
  11. Rozumiem Paya . Tak , jestem już 8 rok w małżeństwie , a znam się z żona 17 lat . Mamy dziecko . Kiedys było więcej seksu , ale teraz coraz gorzej ze mną w tej dyscyplinie . Mógłbym z niego w tym obecnym swoim stanie zupełnie zrezygnować . Ty masz gorszą sytuację . Może niech się Twój chlopak uda do seksuologa .Ja to juz prawie wszystko brałem na libido , a Viagra to jedno z lżejszych rzeczy które szamałem. Sa naprawdę dobre leki, przykładowo Agoniści dopaminy , które pomagają przywrócić ochote i radośc z z seksu,,, ale ja obecnie biore juz tyle antydepów ,że nie chcę już nic więcej dokładać( bo się od środka zatruję )
  12. Sorry Paya, myślałem ,że rzuciłaś tym słowem ot tak sobie . Wiesz te prochy tak juz mają ,że niszczą seksualność ( przynajmniej u czterdzistolatków jak ja ) . Odtawienie ich nie wchodzi w rachubę , można się ratować innymi specyfikami na podwyższenie libido ( co tez do pewnej pory robiłem ) ale teraz i tego mi sie nie chce nawet po tych specyfikach ,,,ku-rwa. Zal mi żony , ale może się przyzwyczai , żre juz nawet testosteron , ale nie problem w tym ,że mi nie staje , problem w braku ochoty i aseksualności po prochach . Od lorafenu tego nie ma Twój facet .
  13. po pierwsze nadużywasz słowo "depresja " , a po drugie , czy chcesz go zostawic bo brakuje Ci seksu ? U mnie też przez Paroksetynę znikło w Związku wspłzycie płciowe ,,,ale żona nie zamierza mnie przez to zostawić ,pomimo mej ukastrowanej psychiki . Nie mam nawet najmniejszej ochoty na bara bara , zero pożądania odkąd zwiekszyłem Paroksetynę na 20mg ,,,, nawet do Lindy Evangelisty
  14. Ja również dołożyłem Wenlę w niskiej dawce do Paro +Moklo . Od razu , juz pierwszego dnia odczułem antydepresyjną poprawę . Prawie od zawsze jestem zwolennikiem wyważonych Mixów lekowych ,,, i tym razem mój nos mnie nie zawiódł.
  15. nie sądzę ,że jak prywatny to już wszystko da na nasze zawołanie .
  16. Codziennie mego Ciała mniej , z każdą upływającą godziną jestem bliżej Nieba .
  17. qwerty12345 , Ty już sobie odpuść palenie do końca życia , bo po tym będzie Ci się raczej zawsze pogarszać .Długo juz palę i wiem ,że co niektórzy nie powinni łapać sie za trawsko . Znajdż sobie lepszą i bezpieczniejszą używkę , albo zacznij uprawiac sport . Z czasem lęki i ala paranoje na które teraz cierpisz znikną jak nie będziesz palić , ale musisz trzymać się z dala od ziółka .Uważaj Chłopie! Pozdrawiam.
  18. ---wszystkiego nie załatwi , ale mi juz bardzo wiele pomógł . Dzis rano obudziłem się-od barrrdzo dawna-bez najmniejszego lęku , w dodatku przez cały dzień bez cienia depresji , z ochotą do życia . Nie pitolcie mi tu mądrale ,że leki nie pomagają . Gdyby nie one byłbym nadal w czarnej dupie . Mam swoisty zestaw leków ( bez metylo ) , ale nie będę mówił jaki to zestaw , bo i tak żaden z Was nie zaryzykuje .Biorę Wenlę w niskiej dawce do innych antydepów i lek dodaje mi skrzydeł .
  19. ---i tak trzymać Patryk . Ja dzisiaj też dodałem eksperymentalnie niską dawkę Wenli do swojego stałego zestawu "witamin" i zdecydowanie poczułem wyrażną poprawę antydepresyjną.-Przez cały dzień ani chwili depresji .
  20. Aktualnie odpoczywam od Metylo, mam zamiar zrobic sobie 40 dniowa przerwę ( dzis 19 dzień ) , inna sprawa to to ,że biorę teraz Moklobemid ( którego z metylo nie wolno ). Działanie Metylo nie osłabło , ale zmieniło swój profil na bardziej wyrównany, stabilny (prawie nigdy nie wyszedłem poza 20mg dziennie ). Wieksze dawki powodują u mnie speeda i nerwowość , brak apetytu i klopoty ze snem . ,,,a jednak -Pozdrawiam.
  21. Bromazepam stawiam pod względem antylękowym na 3 miejscu zaraz po Afabazolu i Alprzaolamie . Dobry w sumie lek jak ktos się min na dlużej "nie zaciąga " .
  22. Obyś był dobrym Prorokiem Jetodik . Dziękuję Ci za słowa niosące nadzieję . Wiesz , to doświadczenie nauczyło mnie pokory . Juz nigdy TERAZ nie spojrzę na człowieka w depresji i anhedoni jak do tej pory .
×