dogomaniaczka

to wszystko może być od nerwicy, oczywiście nie musi, ale warto by rozpocząć terapię, mogłaby pomóc na lęki i radzenie sobie z objawami, nawet jeśli są prawdziwe a nie nerwicowe

ja już niedługo spać

ylva, tak czytam Twoje posty i sama się nakręcasz..jakim pogotowiu, po co? To tylko nakręcanie się. Lepiej się wybierz do psychologa i zacznij terapię, z pewnością Ci się przyda..

amelia83, ja dziś mam z piekarnika

ja mam za to pyszną pieczoną kiełbaskę

Candy14, pyyyycha, jadłam ostatnio na działce amelia83, takie ciacha :) a ja nic nie piję

pisanka, no ja też się muszę w końcu na te forty wybrać hehe :) moczydło kiedyś uwielbiałam :) Candy14, no wiesz co..ja też chcę

helou

oooo mniam ale chyba do darków trzeba już

co tak uciekacie..ja nie pójdę jeszcze spać chłopak kluczy nie ma a i tak nie lubię jak jestem sama spać..

LATEK50, pewnie tak :) ale 4 lata to też już sporo, choć na pewno nie to co 20 lat :) :) -- 19 maja 2012, 22:22 -- Bellatrix, mam nadzieję, że zaśniesz

pisanka, ja też o tym marzę.. a tymczasem musi nam wawa wystarczyć i forty bema

Bellatrix, super, zazdroszczę :) rafka, pomału, małymi krokami :) ważne, że idzie :) ninja, zazdroszczę:) i gratuluję :)

LATEK50, czego tu się dziwić? Jaki ma tu wiek znaczenie? Jestem ponad 4 lata w związku, mój chłopak jest ode mnie parę lat starszy, ja się czuję mentalnie też starsza, problemy w związku to normalna sprawa...

Bellatrix, dziś jakaś impreza firmowa..a tak to w weekendy studia,w tygodniu praca LATEK50, mi brakuje ostatnio wiecej szczescia w zwiazku

Bellatrix, jak odpuszczą mu smutne myśli to co innego przychodzi:P Lepiej, ale chciałabym pobyć trochę z chłopakiem, ciągle go nie ma w domu ostatnio i trochę mi nieswojo..

Bellatrix, :)

Mirabeleee, a, myślałam że mówisz o szkole normalnie

Mirabeleee, nie zdać wcale nie jest tak łatwo:P trzeba się mocno postarać

Mirabeleee, oj tam, trudno, ja leżę w łóżku właśnie i oglądam tv, raczej się nie przemęczam

Mirabeleee, z czym

slow motion, wybierasz się? też mnie to wkurzyło,ale w środę

Mirabeleee, nie wierzę w Boga Bellatrix, wiem..ale ja nie umiem się poddać. to jednocześnie dobrze ale czasem i źle. bo nie pozwalam sobie czasem nawet na ujście tych złych emocji, nie umiem ich rozładować.. no nic,wykąpałam się i będę czekać na x factor.. swoją drogą to chciałabym chodzić na takie spotkania literackie, no ale nie mam gdzie. budują obok centrum kultury ale zanim je wybudują to hohoh..mam nadzieję że do tego czasu będę zdrowa.

Bellatrix, tylko nie wiem juz skad czerpiac sile.

Laima, nie mam czegos takiego na tyle blisko domu bym byla w stanie chodzic..