dogomaniaczka

Lady_B, ale co to ma wspólnego ze ślubem? nie trzeba do tego ślubu moim zdaniem. oczywiście zajmowanie się domem i dziećmi to też ciężka praca, ale teraz coraz częściej jest tak że mężczyźni też zajmują się dziećmi, nie jest już tak źle, że kobeita to kura domowa facet wraca i on ma prawo do pilota i dzieci to problem żony. przynajmniej ja to obserwuję wsród młodych rodziców. ludzie mają różne grafiki w pracy, więc raz jedno siedzi, raz drugie, poza tym są przedszkola, żłobki. nie można całe życie siedzieć w domu z dziećmi. dla mnie to nie wymówka. trzeba wspólnie zarabiać na WSPÓLNE życie.

Lady_B, nie zawsze jest tak że jest winą tyllko i wyłącznie dorosłych..niektórzy ludzie są po prostu no...głupi. niestety. i co by nie robić i tak zrobią swoje. presja otoczenia i te sprawy. albo po prostu zwyczajna głupota...a w klatce nie zamkniesz.

paradoksy, żeby to takie proste było..nie umiem. P. mi dziś kupił arbuza bo stwierdził że potrzeba mi cukru, zjadłam kawałek i już jestem pewna że przytyłam ze 2kg. eh. uspokoja mnie to że P. coś wymyśli jak się zapędzę..

coma, czy to Twój lęk czy lekarze tak powiedzieli...zawsze jest nadzieja, przecież dopiero rozpczęła leczenie.... trzymaj się

a po co taki komu na forum ? odpisałam, że oczywiście że może to być od nerwicy.:)

e marcja, nie jest już tak źle. i o to się powinno walczyć. żeby facet też się zajmował domem i dziećmi, a nie o to żeby on na wszystko zarabiał. zresztą takie siedzenie w domu na tyłku też wcale nie robi dobrze nikomu. moja mama tak siedziała w domu ze mną i z bratem. odkąd poszła do pracy zupełnie inna kobieta, odżyła. trzeba walczyć o równy podział obowiązków a nie jedno zajmuje się dziećmi i w ogóle nie pracuje a drugie pracuje i w ogóle nie zajmuje się dziećmi.

Lady_B, co innego wspierać a co innego wymagać od kogoś żeby robił coś za Ciebie i uważać go za gorszego jeśli nie ma studiów i jest "robolem". sama dzieci nie będę wychowywać. dzieci to wspólny obowiązek. ich utrzymanie też. nikt nie mówi o tym że ja mam jeszcze kogoś utrzymywać, ale liczyć na faceta tylko żeby był "ustawiony" jest nie w porządku. zresztą tak jak mówi marcja, facet może odejść w każdej chwili coś się może zmienić. kobieta również ma obowiązek być w stanie zapewnić byt swoim dzieciom. -- 16 cze 2011, 18:34 -- nie chodzi o to że każdy dba o siebie i ma gdzieś drugiego. ale o to żeby dbać o siebie wspólnie.

a z jakiej racji tak ma być? żyjemy w XXI w. każdy ma dbać o SIEBIE.

OnaZagubiona, to w takim razie połowę tego forum nazywasz nieudacznikami ważne co człowiek ma w sercu a nie czy ma studia czy nie. pomyśl o tym bo póki co Twoja postawa jest bardzo dziecinna jak dla mnie. boże, dobrze że mój chłopak tak nie myśli bo ja to w ogóle jestem jakaś porażką życiową, powinien mnie rzucić i się mnie wstydzić bo nie jestem mu równa bo nie mam nawet jeszcze matury...

Marek77, weź człowieku się przestań czepiać

kolejny okropny dzień...chciałabym napisać wszystko co mi zaległo na duszy ale nie mam na to siły...

marcja, biedactwo leżę w łóżku już 4 dzień. czyli nie robię nic.

soulfly89, no ale bez przesady nie jest się nieudacznikiem bo się dwa razy nie zdało człowiek nerwica, możesz być "tacy jak inni" tylko zrozum w końcu że to zależy od Ciebie. nikt nie pstryknie i nie zmieni Twojego życia.

Lady_B, member16351.html a t o kto ?

Amon_Rah, to czemu nie zostali usunięci rober i esprit? to dopiero było CHAMSTWO.

to że nadal mnie boli

a ja myślę że nie ma co wchodzić w ten temat bo nie na to tu miejsce a temat dośc kontrowersyjny

no tak zawsze można usunąć albo oddać dziecko do adopcji, a potem dalej robić to co się robiło....

jej problem. było myśleć o tym wcześniej. mnie strasznie irytują teksty dziewczyn jak zajdą w ciąże i myślą np. czy usunąć i argumentem jest "bo ja za młoda jestem żeby być matką" no żesz...to było o tym myśleć zanim się zaczęło uprawiać sex. widocznie na sex też byłaś za młoda. ryzyko jest zawsze. no ale jak takie 13 letnie dziewczyny są na tyle głupie żeby jeszcze robić to bez zabezpieczenia bo im chłopak mówi że "on nie chce z gumką bo to nie jest tak przyjemne" no coś mnie trafia.

Lady_B, oj ...jeszcze troszkę i skończę dietę :) uciekam spać bo proszki przeciwbólowe zaczynają działać...dobranoc wszystkim :)

paradoksy, eh zaczyna się sezon na takie porzucanie psów :(

wiola173, oj tak uwielbiam taki szpinak z canelloni polane sosem bolognese i posypane żółtym serem

dziewczyny rolko to super sprawa szybo się gubi co zbędne a w tym boczki!! :) no i uda się fajne robią kiedyś bardzo dużo jeździłam, a wysiłku nie dużo mnie to kosztowało :)

ja zupkę niby mogę ale co to za zupa bez tony makaronu ? a na rolki też staram się chodzić..jak humor dopisuje..

Monika1974, ja w ogólę lubię zupy :) ogórkowa, jarzynowa..mmm... matko na tyle rzeczy mam ochotę coraz ciężej mi to odchudzanie idzie a jak ja mam dzisiaj zasnąć z takimi bólami..