Skocz do zawartości
Nerwica.com

dar

Użytkownik
  • Postów

    1 278
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez dar

  1. Podobno jestem poukładanym człowiekiem, konkretnym itp. - tak mówią mi dwie osoby z którymi się dobrze znam i mogę z nimi porozmawiać otwarcie. Wydaje mi się, że one chłodno oceniają sytuację więc nie mówią tego tylko aby zachować się uprzejmnie. Poza tym jakoś nie mam znajomych i to mnie wkur... A najbardziej fakt, że ostatnia znajoma którą znałem tyle lat okazała się beznadziejnym człowiekiem. Cały czas nie mogę się pozbyć tego uczucia że jestem zawiedziony i przestraszony tą jej głupotą.... Czekam tylko kiedy to minie. Podobno czas leczy rany... zobaczymy.
  2. W takim wypadku nie mam się co przejmować ale też zastanawia mnie dlaczego się dobrze czuję chociaż już 8 noc śpię po 5 godzin. Cały czas mam bardzo dużo siły, energii. Przecież to jednak z medycznego punktu widzenia co najmniej dziwne. Powinno się spać ok 7-8 godzin.
  3. dar

    Wkurza mnie:

    zezwierzęcenie!!!!!!!!
  4. dar

    Co teraz robisz?

    Obudziłem się i tak jest prawie codziennie. Budzę się bo ten świat mnie przeraża. Niektórzy ludzie mnie przerażają a najbardziej ta osoba która mnie ostatnio zraniła. Niby czuję się już ok, pogodziłem się z tym jak jest ale i tak nie mogę jakoś normalnie spać i budzę się w nocy.
  5. Ponad 6 lat byłem w związku z osobą która okazała się strasznym człowiekiem. Strasznie egoistyczna, z poważnymi problemami psychicznymi i jakoś mam wrażenie że z niskim poziomem intelektualnym... Kurde jakie to przykre że tyle lat życia i planów spędziłem z taką beznadziejną osoba. Dobra niby mogę się pocieszać, że już z nią nie jestem ale z drugiej strony i tak jestem przerażony jak to mogło tyle trwać, jak ona może być taka głupia. Przeraża mnie to wszystko! Poza tym nie mam nawet znajomych, przyjaciół aby mieć jakieś zajęcie i mieć z kim spędzić czas....
  6. Dzięki to mnie faktycznie pocieszyłyście Widzę, że nie doceniam swojego snu, chyba za sceptycznie do tego podchodzę
  7. ponad tydzień śpię po 5 godzin i leki nic nie pomagają. Czy je biorę czy nie jest tak samo. Dosłownie ewenement
  8. że wyleczyłem się z nerwicy którą miałem od lat. Może nie do końca ale w każdym razie ostatnio było i jest dużo lepiej. A jak na złość teraz wiele spraw prywatnych nieodwracalnie się popsuło i nie zdążyłem się nawet nacieszyć wyzdrowieniem. K... jak to wszystko niesprawiedliwe!
  9. dar

    Wkurza mnie:

    To ja też dorzucę że denerwują mnie katolicy! I to strasznie ale może powiem, że nie wszyscy tylko ich pewna część która na siłę próbuje ludzi nawracać a okazuje się, że sami mają mało wspólnego z przykazaniami wiary katolickiej poza modlitwami i chodzeniem do kościoła. Hipokryci
  10. dar

    Co teraz robisz?

    znowu jem kanapki
  11. Też się nad tym zastanawiam ale widzę, że ten lekarz raczej wie o co chodzi. Dał mi te leki i nawet w dwa dni już zauważyłem poprawę. Szok. Zobaczę oczywiście co będzie dalej. Mam iść za 3 tygodnie jeszcze raz. Dawno się tak nie czułem jak teraz. Staram się tym cieszyć.
  12. Może i jakoś działa. Na mnie nie za bardzo. Miałem dwie terapie jedna wiem, że była poznaw-behaw, druga jakaś inna. Plus był taki, że psychoterapeutki była kolejną osobą której mogłem się wygadać i może bardziej się zastanowiliśmy nad tym jak rozwiązać problemy i jak nastrajać się pozytywnie ale czy to były jakieś niezwykłe rady? Jakoś nie. Sam musiałem się zmierzyć z problemami, nastrajać się pozytywnie, walczyć z nerwami i jakoś kilka lat dawałem radę. Raz było lepiej, raz gorzej ale ogólnie jak sobie teraz o tym myślę to nie było tak źle. Teraz od jakiś dwóch miesięcy jest dużo lepiej dostałem taki lek który dużo mi pomaga na moje objawy i to wszystko zależy od tego na jakiego lekarz się trafi bo niestety niektórym trochę to nie wychodzi. Ja jestem po dwóch psychoterapiach, wizytach u psychiatry, wielu lekach psychotropowych, antydepresyjnych itp gdzie ok 10 proszków dziennie brałem i już nie wiedziałem chwilami jak się nazywam . A tu na koniec okazało się, że jeden dwa proszki wystarczą i objawów oraz rozbicia nerwowego praktycznie już nie ma. Szkoda, że jednak męczyłem się tak wiele lat... chociaż lepiej później niż wcale. Teraz mam tylko nadzieję, że dalej będzie ok
  13. dar

    Mój dzisiejszy dzień

    Staram się myśleć pozytywnie i jak narazie nie jest najgorzej ale ciągle mam obawy że głupie mysli wrócą. Wstałem rano bo spać nie mogę, zjadłem ogłądam TV i realizuje swój plan na dzisiejszy dzień kolejno etapami aby cały dzień jakoś zagospodarować pomysłami co mogę robić..
  14. Coraz większa wiara w wyzdrowienie
  15. dar

    Rhodiolin

    Teraz się wypowiem jeszcze na temat Rhodiolin. Brałem kilka lat z przerwami. Bywało różnie moich kłopotów zdrowotny nie rozwiązały ale było dużo lepiej. Jak nie było poważniejszych stresów to faktycznie suplement wzbudzał pozytwyne emocje i człowiek czuł, że ma więcej energii. Chociaż na poczatku podchodziłem do tego preparatu sceptycznie to ostatnie kilka lat znacznie pomogł mi na nerwy. Tylko w moim przypadku i jak słyszałem też u niektórych trafiały się momenty ze cięzko było zasnąć po kilku miesięcznym stosowaniu i nawet zauważyłem że serce mi jakoś szybciej biło więc co jakiś czas robiłem kilka dni przerwy w stosowaniu.
  16. Faktem jest, że niektórzy ludzie za bardzo wierzą w to że modlitwa pomoże im wyjść z grzechu (złego postępowania) lub po prostu zaburzają się im proporcje ile w tym powinno być ich własnych starań a ile pomocy Boga która ma być głównie wsparciem. Kolejną dziwną kwestią jest tłumaczenie wszystkiego co się dzieje tekstem "Bóg tak chciał" itp. margaritka1985, to ja tak chcę się nawrócić... może będzie mi się świat bardziej podobał. Masz jakiś dokładniejszy plan co powinienem zrobić bo ja z modleniem się mam mało wspólnego. Wierzę w to, że faktycznie może i bardziej bym był świadom takiego uzdrowienia... ale jeśli chodzi o zauważanie dobrych uczynków ludzi to na dzień dzisiejszy mam wrażenie odwrotne. Głównie zauważam dużo zła i hipokryzji.
  17. Właśnie jak to jest z tym nawróceniem itp. Faktycznie coś się wtedy jakoś inaczej czuje i podchodzi do życia inaczej? Czy tylko trzeba tak sobie wbijać to do głowy? Jeśli miał ktoś z was tego typu sytuacje to napiszcie jakieś swoje doświadczenia.
  18. dobry humor po nowych proszkach :) Ja to chyba już za bardzo chyba lubię narkotyki, psychotropy itp
  19. dar

    Wkurza mnie:

    Wkurza mnie że niektórzy ludzie religijni nie potrafią i nie chcą jasno ocenić sytuacji i ludzi tylko są zdania że jak ktoś już popełnia jakieś złe uczynki non stop a ktoś inny tylko trochę to wszystkich traktują tak samo bez żadnych sentymentów, bez żadnej sprawiedliwości.
  20. To teraz ja coś dorzucę od siebie bo dawno mnie tu nie było Ogólnie jest bardzo źle, zdrowie mi szwankuje przez nerwy. Zawsze miałem z nerwami problemy tylko zauważyłem, że to strasznie przez ludzi mi się to pogarsza. Najgorzej jak bardzo bliskie osoby mnie krzywdzą. Teraz wiem, że przez to mam takie problemy. Może na początek nie będę się tak rozpisywał. Wiem jedno będę szczerze o tym pisał i chyba do powtarzał bo to jest jedyna rzecz która mnie jakoś pociesza i powinienem być z niej dumny. Kazdy człowiek ma swoje słabości ale jak ktoś nie zachowuje jakieś chociażby jednej watości (zasady) w życiu niech da mi spokój bo tak naprawdę robi tylko mi i innym krzywdę. Przykro mi, że jakoś tak wyszło, że obecnie jestem osamotniony nie mam za bardzo nawet z kim pogadać.
  21. dar

    czego aktualnie słuchasz?

    [videoyoutube=6ggA85vjjD8][/videoyoutube]
  22. dar

    Co teraz robisz?

    Próbuję pogodzić się z tym co mnie spotkało i nawet jakoś mi to wychodzi Jednak najgorzej jak wracają przykre wspomnienia.
  23. dar

    Wkurza mnie:

    Ukazanie zmodyfikowanej historii w filmie "Nasze matki, nasi ojcowie" przez wyraźnie antypolskich autorów Komuś bardzo zależało na tym aby Polaków pokazać w złym świetle.
×