-
Postów
2 295 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez New-Tenuis
-
Osobowość chwiejna emocjonalnie (typ BORDERLINE) cz.II
New-Tenuis odpowiedział(a) na Naemo temat w Zaburzenia osobowości
Super! Gratulacje. -
Osobowość chwiejna emocjonalnie (typ BORDERLINE) cz.II
New-Tenuis odpowiedział(a) na Naemo temat w Zaburzenia osobowości
Mam nadzieję, że nie powie Ci tak, że trafiłaś tym razem na solidną terapeutkę. U mnie trochę ciężkawo ze względów zawodowych i emocjonalnych, i ogólnie życiowych. Jest to najcięższy (ex aequo z 2007) rok w moim dotychczasowym życiu. Ale życie toczy się dalej. -
Jak spojrzeć łagodniej na okrutną naturę - zwierzęta.
New-Tenuis odpowiedział(a) na karolink temat w Off-topic
Ja też. Tego się nie da zrozumieć naszymi mózgami. Nie tylko zwierzęta są okrutne. Wszystko wokół jest okrutne... Natura jest potężna i piękna, ale też, jak się zastanowić, przerażająca. -
Osobowość chwiejna emocjonalnie (typ BORDERLINE) cz.II
New-Tenuis odpowiedział(a) na Naemo temat w Zaburzenia osobowości
Nie chcesz umierać, tylko chciałabyś już się tak jak teraz nie czuć. Znam stan, który opisujesz. On minie i będzie jeszcze tysiące złych i dobrych sytuacji. A że będzie trwał długo... może tak, może nie. Wytrzymaj. -
Osobowość chwiejna emocjonalnie (typ BORDERLINE) cz.II
New-Tenuis odpowiedział(a) na Naemo temat w Zaburzenia osobowości
@Heledore, tak, pierogi były smacznie i nie rozgotowałam ich na szczęście. -
Osobowość chwiejna emocjonalnie (typ BORDERLINE) cz.II
New-Tenuis odpowiedział(a) na Naemo temat w Zaburzenia osobowości
... urocza jestem. Tak się rozgdybałam o swoim dzieciństwie, że zapomniałam, że mam patelnię z pierogami na palniku. Jeszcze chwila i puściłabym chałupę z dymem. -
Osobowość chwiejna emocjonalnie (typ BORDERLINE) cz.II
New-Tenuis odpowiedział(a) na Naemo temat w Zaburzenia osobowości
Brak poczucia bezpieczeństwa przy kimś innym niż przy mamie i bardzo częste konflikty w domu, prawdopodobna choroba dwubiegunowa taty, którą on latami zapijał, to, że mama była zastraszona i nieszczęśliwa, nie umiała sobie poradzić, więc miałam poczucie, że to ja muszę być silna i muszę być oparciem. Poza tym od małego miałam problemy z adaptacją w grupie rówieśniczej i zazwyczaj spadałam na samo dno hierarchii. Tak gdybam, bo być może inna osoba na moim miejscu nie miałaby osobowości chwiejnej emocjonalnie. Trudno powiedzieć, co ją wywołało, zazwyczaj jest to chyba miks genetyka plus doświadczenia życiowe. -
Osobowość chwiejna emocjonalnie (typ BORDERLINE) cz.II
New-Tenuis odpowiedział(a) na Naemo temat w Zaburzenia osobowości
@Kleopatrahttp://www.poradnikzdrowie.pl/psychologia/zrelaksuj-sie/relaksacja-metod-przywracania-harmonii-organizmowi_33725.html . to chyba nawet wole to od medytacji. tez dzieki -
Osobowość chwiejna emocjonalnie (typ BORDERLINE) cz.II
New-Tenuis odpowiedział(a) na Naemo temat w Zaburzenia osobowości
@Kleopatrajoga fajna sprawa, rozluźnia mięśnie, rozciąga, jest dobra na kręgosłup. Byłam kiedyś na jodze, akurat trafiłam na fajną nienawiedzoną instruktorkę. Relaksujące to było. -
Osobowość chwiejna emocjonalnie (typ BORDERLINE) cz.II
New-Tenuis odpowiedział(a) na Naemo temat w Zaburzenia osobowości
@shira123jak się teraz czujesz? @lukrowana, ja myślę o medytacji w domu. Nie planuję się wybierać do żadnego ośrodka, bo nie lubię takich rzeczy z ludźmi robić. Mam dużo lęku i zmącony spokój, pomyślałam, że medytacja może mi pomóc odzyskać równowagę. -
Osobowość chwiejna emocjonalnie (typ BORDERLINE) cz.II
New-Tenuis odpowiedział(a) na Naemo temat w Zaburzenia osobowości
@lukrowana, niestety nie mogłam się przesiąść, bo to było Pendolino z rezerwacjami miejsc. Ja też w tej chwili mało kiedy czuję się swobodnie z ludźmi. I też tak mam, że wyluzowana jestem, gdy jestem sama. Też potrzebuję ludzi, to takie błędne koło. Myślę, że wiele osób może mieć takie poczucie. Ja zastanawiam się, czy nie spróbować medytacji, żeby czuć się bardziej spokojnie i stabilnie. -
Osobowość chwiejna emocjonalnie (typ BORDERLINE) cz.II
New-Tenuis odpowiedział(a) na Naemo temat w Zaburzenia osobowości
Masz pecha do jakichś słabych psychologów... Myślę, że nie powinnaś tego brać do siebie, mimo że się powtarza. -
Osobowość chwiejna emocjonalnie (typ BORDERLINE) cz.II
New-Tenuis odpowiedział(a) na Naemo temat w Zaburzenia osobowości
@Heledore, po prostu złapałam się na tym, że nawet po najgorszej wiadomości myślę: "Ojej, i jak ja to będę teraz znosić? Czy wrócą do mnie myśli s., pobudzenie nerwowe?" Chodzi o to, że nie mam stuprocentowego zaufania do swojej reakcji i boję się bardzo chwil rozstroju nerwowego, bardziej się tego boję niż złych wydarzeń. Gratuluję skończenia pracy i trzymam kciuki za rozmowę. Dobrze, że odpowiedziałaś tej babce, bo pewnie nie byłaś pierwszą osobą, którą zaatakowała. Mnie jeszcze denerwuje, gdy ktoś obcy nagle zaczyna ze mną rozmawiać, np. na przystanku, w tramwaju, a najgorsze - w pociągu. Miałam sytuację, że jechałam do Warszawy z panem, który opowiedział mi całą historię swojego życia, a potem próbował mnie poderwać. Miał 64 lata, litości... -
Osobowość chwiejna emocjonalnie (typ BORDERLINE) cz.II
New-Tenuis odpowiedział(a) na Naemo temat w Zaburzenia osobowości
@lukrowana trzymam kciuki, aby ból brzucha szybko przeszedł i mocno też trzymam kciuki za magisterkę, choć wierzę, że wszystko dobrze się ułoży. @heledore u mnie w miarę ok. Dziękuję, że pytasz. Jakoś powolutku wraca do mnie wewnętrzna równowaga i optymizm. Zdałam sobie sprawy, że najbardziej na świecie boję się nie wydarzeń, tylko mojej reakcji na nie. Też tak masz? -
Osobowość chwiejna emocjonalnie (typ BORDERLINE) cz.II
New-Tenuis odpowiedział(a) na Naemo temat w Zaburzenia osobowości
Daj sobie czas, jesienią pewnie wrócą do Ciebie siły i będziesz chciała pójść do pracy. Ja przez pierwsze miesiące po śmierci przyjaciela potrafiłam cały dzień spędzić w pościeli i spać na przemian z płakaniem. Teraz mam znacznie więcej energii. Czas robi swoje - dodaje energii i chęci do walki. Co do kłótni z chłopakiem, znam takie stany pobudzenia. Trzeba odłożyć telefon i komputer jak najdalej i przeczekać. Zazdrosna o Twoją młodość. Syndrom starej samicy. To źle, że jako terapeutka nie umie nad tym zapanować. -
Nie pamiętać się nie da, nawet jak całymi dniami jestem czymś fajnym zajęta. Myślę, że prawdziwa ulga przyjdzie wtedy, gdy się z tym pogodzę, ale tak głęboko, nie pozornie, a na to potrzebuję więcej czasu. Wtedy odzyskam równowagę wewnętrzną.
-
Osobowość chwiejna emocjonalnie (typ BORDERLINE) cz.II
New-Tenuis odpowiedział(a) na Naemo temat w Zaburzenia osobowości
Może są zazdrośni o swojego syna? To się zdarza, chłopak znalazł kogoś bliskiego poza domem rodzinnym, na co oni nie mają wpływu. Czasem taka podświadoma zazdrość ma wpływ na relacje. -
Osobowość chwiejna emocjonalnie (typ BORDERLINE) cz.II
New-Tenuis odpowiedział(a) na Naemo temat w Zaburzenia osobowości
Heledore, gratuluję kawy! Musiała być pyszna. Mój psychiatra zwykle mi się uważnie przygląda i pyta "jak pani minęły ostatnie dwa miesiące?" Na co też nie wiem, co mam powiedzieć. lukrowana, może rodzina Twojego chłopaka jest nieśmiała? -
Osobowość chwiejna emocjonalnie (typ BORDERLINE) cz.II
New-Tenuis odpowiedział(a) na Naemo temat w Zaburzenia osobowości
Hobby nie jest po to, żeby się nim chwalić, tylko żeby Cię wypełniało. Każda chwila jest dobra na znalezienie pasji, pasja zdecydowanie pomaga w życiu. Trudno jest rozmawiać z ludźmi czasem i mnie. Bo co tu powiedzieć na pytanie "a co u Ciebie?" Chyba nie ja jedna mam z tym problem. -
Na początku sierpnia minie pół roku od śmierci mojego przyjaciela. Nadal jestem w żałobie. Brakuje mi go i moje życie bez niego wydaje się cięższe i bardziej żmudne. Funkcjonuję trochę jak komputer w jakimś "trybie awaryjnym" - tylko niektóre "funkcje" mam "włączone". Udaje mi się funkcjonować i utrzymywać jakiś tam kontakt z ludźmi dalszymi i bliższymi, ale nie mam radości życia i marzeń, optymistycznych prognoz na przyszłość, spokoju wewnętrznego. Czuję, że jest lepiej, odrętwienie staje się jakby mniejsze, a może po prostu już do niego przywykłam.
-
Mi pasuje chyba każdy termin, poza 1-10 sierpnia i 10-24 września. Bo wtedy mam swoje wyjazdy wakacyjne.
-
Jestem na tak.
-
No, ja mam jak tahela, a te plany na zloty od dwóch lat umierają śmiercią naturalną.
-
Niewidzialni przyjaciele to mogą być też zmarli przyjaciele. Jeden z nich przy mnie jest. Mój cel: odzyskanie równowagi psychicznej po nieodwracalnej stracie. Równowaga psychiczna to zniwelowanie fobii społecznej, wiara w dobrą przyszłość, zaufanie do ludzi (do tych, którzy na nie zasługują). Marzeń tymczasowo nie mam. Świat mnie powalił nagłym zwrotem akcji. A plany? Złożyć pracę, obronić ją, a potem zacząć szukać pracy.
-