Skocz do zawartości
Nerwica.com

kite

Użytkownik
  • Postów

    1 235
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kite

  1. ot... mój stary nazywa się andrzej k. mam nadzieję że to zbieżność
  2. co do wyborów, postanowiłam że nie będę się dziś dołować i neguję informacje o wynikach
  3. naranja, ja mam kwalifikacje na 16 maja. potem będę się starać o pobyt 2 tygodniowy bo mnie nie stać na dojazdy
  4. kite

    powtarzanie

    sprawdzam kilkakrotnie poprawność. ja mi nie podkreśla to sprawdzam czy w ogóle łapie błędy wpisując"gura". czasem sprawdzam w wyszukiwarce
  5. piscis, nie musisz mnie dobijać
  6. ostatnio śniło mi się że przyjechał do mnie kuzyn ze stanów, Ian. oczywiście nie mam żadnego kuzyna w stanach caaałą noc śniłam po angielsku, nawet myślałam w tym języku. baardzo się zmęczyłam
  7. kite

    powtarzanie

    od dłuższego czasu mam taki oto problem. często ale nie non stop, powtarzam usłyszane wyrazy. jak są 2 lub 3 razem to też. powtarzam je w myśli kilkadziesiąt razy. do tego piszę je palcem w powietrzu. nie jakoś widocznie dla otoczenia. po prostu mam opuszczoną rękę i piszę dany wyraz wiele, wiele razy. często się na tym łapię. czy to jakiś rodzaj nn?
  8. dziś wymyśliłam że poproszę mamę aby moje ciało skremowano i część prochów powędrowała do michasia bo chcę aby były z nim kiedyś pochowane. tak na wszelki wypadek, jakby mi wróciły tak silne myśli s jak wczoraj
  9. polecasz przecinanie sobie nerwów?
  10. kite

    czego aktualnie słuchasz?

    [videoyoutube=8TjjTE3mUSI][/videoyoutube]
  11. no soooo ty w życiu! załatwimy ci żółte papiery. albo sama wybierzesz sobie kolor
  12. siebie z tasakiem na tle ludzi uciekających w popłochu?
  13. Shadowmere, plisss zrób zdjęcia
  14. dziś poszłam pierwszy raz do środowiskowego domu samopomocy. nastawiłam się na prace manualne a robiliśmy co? szorowanie podłóg! dosłownie szorowanie! szczoteczką fugi. błyskawicznie zauważyłam że moje wysiłki nie przynoszą efektów i tak się zirytowałam że byłam w stanie myśleć tylko o żyletce pod klapką komórki. zgrzyt z przyjacielem. jestem rozmemłana, pocięta, nieszczęśliwa, samotna, zmęczona swoim życiem. jepać to!!
  15. po dzisiejszych zajęciach w ośrodku, wymyśliłam sobie że zostanę instruktorką terapii zajęciowej. za tydzień mi przejdzie nie wiem czy to moje zaburzenia tak działają że niczego nie mogę doprowadzić do końca. mam super plany, marzę o czymś godzinami i pufff... zapał znika.
  16. ponoć na miejsce średnio czeka się pół roku, nawet 13 miesięcy
  17. ale sama sobie te zaburzenia zdiagnozowałaś?
  18. od ponad godziny mam ochotę się na sobie wyładować. jeszcze się trzymam -- 15 kwi 2011, 16:26 -- poooszło!
  19. czy ja wiem czy w moim przypadku taka dosłowna empatia byłby dobra? czy chcę aby ktoś czuł to co ja? wątpię. wkurzyła mnie totalnie doc z lublina która jęczała na mój zły los i użalała się nade mną co niczego konkretnego do sprawy nie wnosi bo i tak mnie nie przyjęli
×