kite

mi też mówią że po co etykietka, że nie na tym powinnam się skupić. ale jak p dobrze dobrać leki bez konkretnej diagnozy> co mi mówi chwiejna emocjonalnie? przeca są typy. ale impulsywna to ja nie jestem!

ja się boję że mnie zbędą tak jak do tej pory. raz że mój stan zbyt poważny(komorów), drugi że nie mam pracy(lublin), albo że zbyt lekki mój stan, że się nieprecyzyjnie wypowiadam, nie wiem!

_asia_, to ja nie rozumiem dlaczego nikt nie chce mnie zdiagnozować

łooooo kufa!! ja padnę takiego mam nerwa! to już w poniedziałek

co do stomatologa to przez ponad rok chodziłam do niego raz w miesiącu( porządki po ortodoncie), i nic. nawet się nie bałam. ze znieczuloną paszczą gadałam jak najęta

ja wolę sama sobie robić krzywdę. wolę to kontrolować. boję się nawet przebicia uszu

dla mnie jedyną "świętą krową" jest dziecko. siedzę z dzieciakami sąsiadów non stop. adoptowałabym najchętniej! przy nich choćby nie wiem co, nie potnę się. ale wracam do domu i wyładowuję to co się kumulowało. chciałabym mieć tak że przychodzi impuls, jestem z dzieciakami, nie tnę się, po 2 godzinach mi przechodzi. a tu uj!

[videoyoutube=BHRyMcH6WMM][/videoyoutube]

kurcze, tak bardzo chciałabym wiedzieć czy mam tego bordera

na mnie praktycznie nic nie działa. nawet ostatnio gdy bardzo chciałam się pociąć na warsztatach i rozmawiałam z psycholog, nic. wróciłam do domu i żyletka...

jak dostaliście diagnozę to coś się zmieniło? ulżyło wam jakoś?

dobra, biorę rzeczy. jak coś to wrócę do domu. rozmawiałam z panią Kuśmierską, jest specjalistą od molestowania, najlepszą na lubelszczyźnie. i ponoć mam silną motywację a o to najbardziej się bałam

no właśnie nie wiem. kurde, jutro zadzwonię a jak ja się boję! tyle szpitali za mną a ja nadal się boję

Starlet, jak dzwoniłam to mówili że pierwsze kwalifikacje muszę przejść aby starać się o diagnostyczny

poszukuję transportu ta trasie radom- biała podlaska ev lublin dla 2 małych szczurków. po 24 maja

no w tym jest problem. to w sumie jeden semestr ale egzaminy na koniec. mogliby mi pisać znajomi z klasy ale dyrektor powiedział że jak ja mogę zaliczać jak mnie oficjalnie nie ma? -- 12 maja 2011, 07:21 -- dodam że nauczycieli mam na maxa ugodowych

dziękuję, miło :)

Starlet, to kciukajmy sobie nawzajem

ja będąc w lublinie, bywałam na oddziale zamkniętym, to na weekend, czasem mieliśmy zajęcia łączone. i na luzie ludzie chodzili w ciuchach, mieli laptopy, słuchali muzy. z tym że wszelkie, słuchawki, kable, sznurówki, trzymasz u pielęgniarek i one ci dają np słuchawki na jakiś czas. telefon ładujesz u pielęgniarek

bosz... w poniedziałek uderzam na 7f

ja chodzę w krótkim rękawku. na prawej ręce mam białe blizny które olewam. na lewej mam sine i noszę bandaż, jak coś to kot. chociaż górą i dołem wyłażą te blizny, ale największe zakryte

http://www.szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=30968 jeszcze nie ma wątku adopcyjnego ale gadałam z właścicielką. śnię po nocach o rexie a tu 2 jeszcze się szykuję na samcola labisia do cięcia jajków. chce mi się wacika a w większości to choopy więc go ciachnę i dam moim babom. i chyba na chwilę obecną zamknę grono. będzie 5 w 7 szczurzej klatce. na wszelki wypadek zostawię te 2 miejsca jakby mi się syjam trafił <3 -- 10 maja 2011, 19:43 -- tylko chorobówkę muszę kupić co by tego samca oddzielnie trzymać

będę mieć nowe ogony!! 2 samiczki rex(!)

udało mi się przejechać jakieś 150 metrów trzymając się klapy busa. oczywiście na rolkach ^^

i ja