kite

[videoyoutube=RaLVdrsJla0][/videoyoutube]

mój dzień

moje kiedyś zaciągnęły do norki czekoladowego cukierka i się w nim wytaplały tak że myślałam że mają jakiś krwotok maciczny(zapaćkany brzuch, doopka i ogonek). a one siedziały na czekoladzie

a ja dziś byłam na kąpielisku, pływałam w bandażu na ręce i w spodenkach, na pytanie chłopców 'po co?' odpowiedziałam że rok temu zalałam się gorącą herbatą i mam okropne blizny na ręce i udzie których nie mam ochoty pokazywać. i mam wymówkę na resztę lata

błotna wojna na kąpielisku. o przepraszam, gliniana

zawilinski z takimi poglądami jak twoje to możesz mnie cmoknąć w pompkę. wal się kolego :)

no ja tak pewnie miałabym będąc dt dla szczurków. dlatego w załatwianiu domów i wyciąganiu szczuraków z lab, pracuję przy kompie i telefonie. rozsyłam namiary, uzgadniam, dogrywam wszystko

moje blizny to są właśnie takie wypukłe, sine, grube, smaruję cepanem, trochę bledną ale co z tego skoro są szerokie, białe ślady w dodatku wypukłe?

moja klatka kosztowała tylko 165 zł. jak za takiego giganta to naprawdę mało. a nowa! czekam na decyzję dt czy mi dadzą starusieńka tatulka kastrata by dożył swych ostatnich dni u mnie

ja się nie patyczkowałam i kupiłam klatkę 100/80/55 i mam 5 szczurów w drodze szósty

ale tam nie ma gdzie powiesić hamaków i norek. masz już trochę szczury więc pewnie wiesz co lubią. ja hoduję szczury od 7 lat i wiem że tą klatkę będzie niesamowicie ciężko urządzić. najlepiej zostaw w każdej po pięterku a resztę wyjmij na rzecz szmacianych schowków bo im się doopki odgniotą i wyjmij kołowrotki bo szczur i tak się nie zmieści a zabierają i tak już skromną przestrzeń. kurcze, szkoda że nie napisałaś że szukasz klatki bo ja mam taką na 3 szczury za 60 zł

a ten rozmiar(domyślam się że głębokość klatki) 26 cm to jest stanowczo za mały. najmniejszy powinien wynosić 35 cm.

tak, cyrkulacja powietrza, opary moczu bardzo szkodzą na drogi oddechowe małych zwierzaków. każdy ci to powie. a ta klatka JEST chomikówką i jak sama nazwa wskazuje nadaje się dla chomików ew myszek ale n ie dla szczura -- 03 cze 2011, 20:12 -- te wymiary to jedna czy obie? -- 03 cze 2011, 20:13 -- a od dawna masz ogonki?

a mogłabyś zmierzyć klatkę i wysokość pięterek? taka moja prośba :)

dominika92 ta klatka nie nadaje się dla szczurów, to chomikówka, one nawet stójki nie mogą zrobić -- 03 cze 2011, 20:06 -- dodam że cała przestrzeń jest nieduża, pewnie po zsumowaniu za mała dla 2(dobrze widzę?) samiczek, no i te plastikowe ściany, kiepska cyrkulacja powietrza

ja mam i huśtawki i auto i lęki. leki zmieniane 6 razy w ciągu 1,5 roku

Helvetti to gdzie ty jesteś na oddziale? mnie z lublina wywalili a do komorowa nie przyjęli właśnie przez auto

z otwartych wywalają

dox miałam na samym początku. lipa

jak zaczęłam go ćpać to mi zabronili benzo

znowu mi leki przestały działać! kurde! nadal jestem zdania że bez konkretnej diagnozy nie dobiorą mi prawidłowo leków

wracam do tradycji. pocięłam się. lewa ręka bo i tak codziennie jest zabandażowana to łatwo ukryć

bo przy reszcie mojego życiorysu to pikuś

nie pamiętam czy już tu pisałam. byłam w związku 4 letnim. wyzwiska, na ulicy "patrzcie to idzie kur**, dziw**", bicie, gwałty, takie tam

Helvetti jesteś na oddziale, tniesz się i cię nie wywalili? mnie z lublina za 4 malutkie cięcia, najmniejsze jakie mam, wykopali i z uśmiechem pomachali na pożegnanie