ja też jestem DDA. mój stary nie pracował. bardzo często kradł mamie wszystkie pieniądze. nawet jak były schowane w poszewce mojej poduszki to znalazł. nie raz było tak że mama musi po pracy jechać rowerem 5 km do lasu żeby nazbierać chociaż kankę jagód, sprzedać je i mieć na chleb
ja odkąd wstanę do zaśnięcia siedzę na forach. często nawet nie jestem ubrana a łóżko zaścielone a już komp włączony. ale potrafię też wyjść z domu, zajmuję się dziećmi czy idę z rodziną na spacer (w realu nie mam znajomych). ale nie idealizuję forum. raczej jest to sposób na zabicie czasu
chyba po 4
-- 25 cze 2011, 15:24 --
a pełna dokumentacja to wszystko co masz. leczysz się 5 lat czy pół roku to bez różnicy, dajesz te papiery które posiadasz