Skocz do zawartości
Nerwica.com

anonim

Użytkownik
  • Postów

    587
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez anonim

  1. No takie fantazje to ma chyba każdy uczeń, mimo że już ministrem edukacji nie jest.
  2. tak matura, ale nie nią się denerwuje, po prostu mam uraz do szkoły z dawnych lat i gdy się zbliża to aż ciarki mnie przechodzą...
  3. anonim

    Hit wszechczasów?

    http://www.teksty.org/b/bobbymcferrin/don_tworrybehappy.php http://teksty.org/b/bobmarley/don_tworrybehappy.php a jednak Bob Marley też śpiewał, tytuły różnią się przecinkiem i trochę treścią...
  4. siłą to tylko człowieka nadragują że nie będzie wiedział w ogóle gdzie jest ....
  5. Figiel, Figaro, Sylwester, i po prostu Kotka(na przybłęde która jes ślepa, ale mimo to nieźle sobie radzi poruszając się po domu...) A seronil muszę znów zacząć brać po miesiącu przerwy, bo zbliża się szkoła i się nią denerwuje...
  6. To że powtarzasz sobie jakieś fragmenty np piosenki to normalne, chyba każdy tak ma, że jak spodoba mu się jakiś fragment piosenki czy czegoś i ciągle to powtarza w głowie. Naukowcy nazwali to swędzeniem mózgu (w teleexpresie kiedyś mówili o tym, ale nie wiem, czemu tak to nazwali) Nie ma na to rady, chyba zostaje Ci powtarzanie, aż ci się znudzi...
  7. anonim

    Hit wszechczasów?

    Bob Marley to śpiewał? Mi zawsze wydawało się, że Bobby McFerrin... a jo pomyłka Ostatnio ktoś mi mówił że to Bob Marley i chyba dalem się wkręcić... ale zaraz zaraz, na stronie tektsy. org jest napisane że to Bob Marley.. http://teksty.org/b/bobmarley/don_tworrybehappy.php To ja już nie rozumiem...
  8. anonim

    Hit wszechczasów?

    Kolejność przypadkowa. Survivor- Eye of the Tiger Metallica-Unforgiven I/II, One, To live is to Die, Nothing else matters Nirvana- Smells like teen Spirit, Come as you are,In Bloom,Lithium Queen-Show must go on, We are the Champions, We Will Rock you Perfekt- Autobiografia, Nie płacz Ewka, Niepokonani Lady Punk- Mała Wojna Godsmack- Straight out of line, I Stand Alone Bobby Mcferrin- Don't Worry be Happy Scorpions- Wind of Change Marilyn Mason- Sweet Dreams Hunter- Kiedy Umieram Może coś mi jeszcze umknęło..
  9. Ja też mam chorą ambicję, ale co z tego, być może gdyby nie ona, niektórzy ludzie nic by nie osiągnęli, bo wtedy starają się to osiągnąć ze wszystkich sił.
  10. anonim

    Dobre Tapety...:)

    morpheus, fajne te tapetki. :) Wrzucę rarem kilkanaście, moim zdaniem fajnych, poniżej macie podgląd wszystkich miniaturek: zaraz dam plik rar... //już: http://rapidshare.com/files/52016730/tapety.rar.html
  11. Jakie macie opisy na gg i jakie są wasze ulubione? U mnie są to zazwyczaj cytaty z piosenek. Może macie jakieś ciekawe propozycje :) Moje są takie: "Umieram gdy widzę jak błądzimy we mgle, umieram - gdy czuję, że trwamy we śnie"( po usunięciu kilku spacji się mieści) " Nie ma normalnych ludzi, są tylko niezdiagnozowani..." "Upadam coraz niżej... w otchłań nicości " "Don't lose your grip on the dreams of the past, you must fight" "If you try to take me down you're gonna break " "Nie ma mnie dla nikogo" a króluje u mnie: "..." a jak mam dobry humor to wrzucę coś głupiego np: "Jedzie babcia na rowerze i się cieszy, że jej się kółka kręcą." "bawiły się dziećmi klockami, przyszła mama i spuściła wodę" "Robiła babcia na drutach, przejechał trolejbus i spadła" No i ostatnio: "Ogólnie to ku*wa jesień idzie" Niestety nie pamiętam więcej...
  12. O capoeirze nawet nie wspominaj:D Parter jest skuteczny tylko wtedy gdy walczysz z jednym przeciwnikiem, a rzadko się dzieje, żeby ktoś samotnie atakował chyba że jest uzbrojony w jakąś broń, np nóż, to wtedy żadna sztuka walki nie ma sensu... Zależy od stylu karate, bo w takim shotokanie mają mało walk a przeważa w innych stylach np.w shidokan jest nawet parter, obalenia, chwyty więc nie jest już tak źle, ale zgodzę się, że Muay Thai jest najlepsze. Rommel skoro masz coś nie tak z sercem, to może lepiej sztuki walki zostawić, bo niektóre treningi np u mnie w sekcji są mordercze i nie wyobrażam sobie kogoś z wadą serca na nim
  13. anonim

    Mój pulpit :)

    heh, nie martw się, córka znajomych mojej matki gdy się spytaliśmy kim chce zostać odpowiedziała, że sprzątaczką Ja chciałem zostać ratownikiem jak w słonecznym patrolu
  14. anonim

    Mój pulpit :)

    Fanka kurki wodnej?
  15. anonim

    Mój pulpit :)

    Robisz screena zapisujesz fote i wchodzisz na np. www.fotosik.pl tam według instrukcji wrzucasz zdjęcie na serwer i dostajesz do niego linka, wklejasz tu i my oglądamy
  16. Ktoś kiedyś powiedział, że w karate jest tyle finezji co w obieraniu ziemniaków, po kilku latach treningów całkowicie się z tym zgadzam, żeby skuteczniej walczyć trzeba po prostu ćwiczyć walkę, w postaci sparingów, na worku, tarczach, a na ulicy adrenalina tak buzuje, że nawet bólu się nie czuje(to już zależy od danej osoby, bo niektórzy potrafią zachować zimną krew, mi to się nie do końca udaje) i trzeba się ograniczyć do najprostszych technik, kop w jajka(wiem niemoralne, ale oni na to zasługują w takiej chwili) cios w nos, wątrobę...
  17. Dodałbym do tego Muay- Thai, Bjj, kyokushin(w niektórych sekcjach gdzie ćwiczy się uderzenia na głowę w rękawicach i pełne sparingi) Na ulicy walki nie są wskazane ze względu na to że zazwyczaj jest więcej niż jeden przeciwnik(choć czasem są konieczne), a sprowadzanie do parteru/walka w parterze jest skuteczna tylko z jednym przeciwnikiem(jeśli chodzi o solówki to inna sprawa, bo te zazwyczaj kończą się w parterze). Stójka daje już większe szanse, bo jeśli dobrze wykorzystasz przeszkody w postaci drzew, samochodów itp. to doprowadzisz do rozdzielenia napastników, a z pojedynczym jest już łatwiej, choć (szczególnie w większych miastach) można spotkać tak obitych "ludzi ulicy" że wkopali by nie jednemu trenującemu sztuki walki(wiadomo uogólniam bo ktoś może trenować długo i nic nie umieć, a inny szybciej przyswaja materiał)
  18. Ja bym ci polecił zapisanie się na jakąś sztukę walki, pomoże Ci nabrać pewności siebie, tak samo było ze mną, kiedyś się bałem, a teraz niech tylko do mnie na ulicy podskoczy...
  19. Serię gothic znam bardzo dobrze i przyznam, że nie jest ona dobrym przykładem pełnej agresji gry, poza wcześniej wspomnianymi walkami często trzeba wykonywać zadania w których człowiek musi się zastanowić, podjąć decyzję ponieważ one wpływają na cały otaczający nas świat Tak więc zabijanie jest tu na drugim miejscu i nie gra takiej roli. Poszukaj w grach typu manhunt(bardzo brutalna, chyba najbardziej z tych w które dotychczas grałem), punisher(bardzo drastyczne przesłuchiwanie postaci), seria hitman(jesteś zawodowym zabójcą) Wszelkie horrory czyli seria Silent Hill, Resident Evil, Serie GTA które są przesiąknięte rasizmem, przemocą, wulgaryzmami i seksem. Wcześniej wspomniany postal też jest pełen przemocy, a poza tym jest tak bezsensu, że szkoda ją właczać(gra składa się z całego tygodnia i jesteśmy kolesiem psychopatą nasze zadania to np zakupić napalm na chwasty w ogródku..) np ucianie głowy a potem rzucanie jej psu który nam ją przynosi z powrotem,nabijanie kotów na lufy broni... manhunt: http://www.gry-online.pl/s016.asp?id=2689 punisher: http://www.gry-online.pl/s016.asp?id=4221 (polecam obejrzeć screeny) Na kogoś jednak podziałały http://youtube.com/watch?v=kBVmfIUR1DA Jeśli miałbym pisać artykuł o grach to raczej nie o poziomie brutalności, (bo ludzie się do niej przyzwyczaili i nie traktują tego serio), ale o nałogu grania w gry mmorpg(World of Warcraft, Lineage,Silkroad) takie osoby siedzą całymi dniami zapominając o Bożym świecie. Czasem nawet takie osoby trafiają do zakładów, bo nie potrafią już normalnie żyć. Rozmawiałem kiedyś na jednym forum z kolesiem, który oblał maturę przez World of Warcraft, wiedział że musi się uczyć, ale to było od niego silniejsze, po prostu musiał już grać...
  20. E, przez takich jak on wzięły się stereotypy o nas... jak już napisałem koleś myśli że ludzie są ze soba byle się łupać, ludzie...na sybir zesłać może poderwie jakieś renifery...
  21. Wątpie żeby to zrobiła, bo swojego męża pewnie zna i ceni w nim nie tylko wygląd. Wprawdzie nie mam pojęcia w tych sprawach, bo nie miałem dziewczyny(prawie miałem...), ale czytając twoje posty piszesz, że związek to jak jakiś przedmiot(i liczy się dla ciebie w nim tylko łupanie, zupełnie jak u jakiegoś 13 latka), wypróbujesz nie spodoba się tobie ten to weźmiesz inny, uważam że to g prawda(na próbę to możesz jakieś dziwce zapłacić..), bo żeby być z kimś w związku to trzeba do kogoś coś czuć z wzajemnością, a jak się zakochasz to ta osoba będzie dla ciebie kimś najlepszym i wyjątkowym(wiem po sobie) miłość jest ślepa jak to mówią i to jest prawda nie będziesz widział wtedy wad, lub je niwelował)... i jak ty chcesz porównać jeden związek do drugiego skoro każdy człowiek jest inny? Tu nie ma jednego schematu. Myślisz że ludzie się parzą jak króliki po pierwszym spotkaniu? No chyba jesteś pod wpływem filmów, które lecą w tv...
  22. Może opiszę swój wczorajszy dzień czyli ognisko które wyprawiałem, było spoko, dużo śmiechu fajna atmosfera, potem było trochę gorzej jak wypiliśmy cały alkohol... Pierwszy raz w życiu tak się naje*ałem, po kilku piwach na łepka jak otworzyliśmy wódę pierwsze łyki były toastami, a potem każdy pił jak chciał... może wciągu dwóch godzin rzygnąłem sobie z 9 razy kumpel z 7(jego brat który wypił malutko liczył ) W końcu zaczęli mnie nazywać mistrzem, bo już nie wiadomo czym heftałem potem gdy wszystko wypiliśmy spaliśmy na polu(już mi było wszystko jedno poszliśmy do domu i graliśmy do może 8...poszedłem spać i obudziłem się gdzieś o 12.30 z wielkim bólem głowy , ale już przechodzi Podobno każdy człowiek może przejść pojedynczy atak padaczki w swoim życiu mimo że na nią nie choruje, pamiętam że też tak miałem, upadłem na podłogę i nie miałem kontroli nad swoim ciałem, widziałem mroczki przed oczami i się strasznie trząsłem cały...Po chwili przeszło, nigdy więcej to się nie powtórzyło(i mam nadzieje, że się nie powtórzy)
  23. anonim

    pomocy

    Witaj, pierwsze zdanie brzmi jak u typowego hipohondryka. Zobacz na ulotce leku jakie są efekty uboczne przedawkowania być może ciągle cię trzyma?
  24. anonim

    Życzenia urodzinowe

    ała, ała, Nie no Dino rozwaliłeś mnie tym obrazkiem No i dzięki :)
×