Skocz do zawartości
Nerwica.com

ehgr

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia ehgr

  1. ehgr

    pomocy

    Dziękuję Wam za wsparcie. Na szczęście już troszkę przechodzi. W każdym razie mam teraz straszne wyrzuty, że w ogóle to zrobiłam. Na szczęście wiem, że uda się jakoś z tego wybrnąć. Lęki już przeszły. Byłam u lekarza i dał mi skierowanie do neurologa i psychologa, który pomoze. Liczę na to. Bardzo Wam dziękuję. Po prostu może moja nadwrażliwość na leki dała o sobie znać tak poważniej przy przedawkowaniu. Wcześniej już miałam coś takiego,ale bez żadnych urazów psychicznych, lęków itp. Myślę, że to po prostu wynik mojej głupoty. W każdym razie cieszę się, że przechodzi, bo już nie płaczę i liczę na to, że w przeciągu kilku dni przejdzie zupełnie. Jeszcze raz dziękuję. I PAMIĘTAJCIE NIGDY NIE EKSPERYMENTUJCIE Z LEKAMI!!! Pozdrawiam
  2. ehgr

    pomocy

    Nie zależy mi żeby przekonywać kogokolwiek, chcę po prostu z tego wyjść. Dzisiaj jest sobota, a to trwa od wtorku To niemożliwe żeby to trzymało mnie, a jednocześnie ze mną jest nie tak. To przecież 4 dzień trwa. Już dawno nie powinno tego być. Piłam dużo wody i jadłam węgiel na zatrucia. Nie wiem co z tym dalej robić.
  3. ehgr

    pomocy

    Witam. Jestem nowa. Nie wiem co mi jest. W każdym razie mówię całkowicie poważnie. Nie wiem jak sobie pomóc. Otóż mówię normalnie, zachowuję się normalnie, ale nie wiem na co choruję, bo na coś choruję. Od wtorku coś mi się poprzestawiało w głowie. Myślałam początkowo, że to przejdzie, bo przedawkowałam lek o nazwie acodin. Teraz mam do tego okropny wstręt. Ale mam niepokój w sobie bez przerwy od wtorku. Mam lęk, że nie będzie normalnie. Jedna źrenica jest większa od drugiej, nie poznaję się w lustrze. Mam problemy ze skupieniem się. Nie rozumiem 1/2 tego co mówią w telewizjii. Nie mogę się skupić na myślach. Jestem zbyt spokojna. Płaczę okropnie dużo, bo mam wrażenie że już nie wrócę do siebie. Zamknęłam się w domu i boję się spotkać z kimkolwiek. Nie wiem co mi jest i boję się, że to jakaś niezdiagnozowana choroba może być. Mój mózg nie funkcjonuje normalnie. Mam 18 lat i maturę w tym roku, a nie potrafię zrozumieć nic, co czytam. Nie wiem co ze mną będzie, ale co to za życie?
×