Cześć Myszki, jak tam u Was?
Mnie się delikatnie polepszyło po wizycie u K, przynajmniej dopóki tam byłam, mam nadzieję, że rzeczywistość nie dopadnie mnie za szybko.
Jedzenie mi dokucza.
Myślę o Was kochani!
New-Tenuis, nie kochanie, chodzi mi o przepychanki w innych tematach... Nie mówię o decyzjach moderatorów i adminów, po prostu - wszelkiego rodzaju kłótnie sprawiają, że wariuję.
Korba, tak mi strasznie przykro, że nie mogę nic więcej dla Ciebie zrobić...
Ale tulę, TULĘ najcieplej i najmocniej jak tylko umiem do samego serduszka.
mam jednego takiego jednego takiego, więc nie wiem, ale że lubię się mocno przytulić to bezpieczniej będzie wybrać dużego
miałeś kiedykolwiek akwarium?
Nienawidzę, kiedy kłócicie się na forum.
Czuję się co najmniej osaczona, lekka panika mnie pobiera i żołądek mi się wykręca. Nie rozumiem, czemu tak reaguję na kłótnie, ale tak już mam.
Eh
dominika92, kochanie, zwykle nie jestem zadowolona
Bardzo mi miło słyszeć, że komuś się podoba. Aż się zaczerwieniłam przed laptopem
Swoją drogą - ćwiczę kreskę bo postanowiłam nauczyć się... tatuować.