Skocz do zawartości
Nerwica.com

BladzacyAniolek

Użytkownik
  • Postów

    501
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez BladzacyAniolek

  1. coma gratuluję wytrwałości :) Mam podobnie, jak Ty, również walę głową o ścianę, albo pięściami. To też pewnym sensie forma autoagresji. Inne formy rozładowania napięcia? Upicie się i masturbacja...
  2. I najlepiej wtedy mieć daną osobę w dupie.
  3. Dobra uciekam, uwielbiam gdy moje posty są ignorowane... Dobranoc.
  4. Ale tylko w samotności, bo z kimś nie chcesz...
  5. Można posiedzieć na balkonie w towarzystwie.
  6. Czujesz się szczęśliwy?? W jaki sposób przesadzam??
  7. Napisałeś, że nie lubisz chodzić na spacery w samotności, ale również i w towarzystwie też nie chcesz. Dlaczego?
  8. Legnica wcale nie jest ładnym miastem, i wszędzie można dostrzec wspaniałe dzieło Boże. Nawet w Lubinie można zauważyć ciekawe rzeczy. -- 10 mar 2011, 22:32 -- Ale Krzyś nawet w towarzystwie nie chce chodzić, o to mi chodzi...
  9. Krzyś sam wybierasz tę samotność, proponowałam Ci spotkanie, czysto przyjacielskie, ale nie dałeś się namówić.
  10. Krzyś ale teraz głupoty piszesz. :) Świat jest piękny, tylko ludzie podli. Ja uwielbiam chodzić na spacery, zwłaszcza wieczorami, nie ma z kim więc chodzę sama, i podziwiam to co stworzył Bóg, te niesamowite widoki, przyrodę, słońce, ptaki, po prostu wszystko. Również uważam, że jeśli nie zaczniesz wychodzić z domu, to nic z tego nie będzie. Znajdź sobie hobby, kup aparat i wychodź częściej w teren i cykaj zdjęcia. Wyjdź w końcu z tych 4 ścian.
  11. Tyle, ze ja nie wiem czy to jest w wyniku nerwicy, gdyż nie wiem czy mam takie zaburzenie. Nie ja zakładałam ten temat. A psychiatra mi nic nie mów, powiedział tylko rodzicom, że towarzyszy mi depresja. A spowiednik o mojej depresji wie. Jeśli kogoś uraziłam swoim poprzednim postem, to przepraszam.
  12. Wasze wypowiedzi są na "bardzo wysokim poziomie"
  13. Proponuję swoje prywatne sprawy załatwiać po przez pw i nie psuć wątku.
  14. BladzacyAniolek

    Teksty piosenek

    czasem trudno jest zdac sobie sprawe ze czyjes zycie jest czegos warte ktos raczej zaprzecza prawdzie samotnosc tego nie-dzielenia sie ale wiem ze nie urodzilam sie bez celu nie pozwalam sobie otrzymywac to chyba kara za moje dzieciece leki spedzam czas zartujac sama z siebie glupio usprawiedliwiajac sie och, jestem tak glupia a wszystko co teraz musze zrobic to nauczyc sie wpuscic cie do srodka bo chce byc przez kogos kochana czy prosze o zbyt wiele czy jestem zbyt niecierpliwa Boze, powiedz mi ze jestes ze mna bo w glebi serca jestem po prostu spragniona czyjejs milosci przypominasz mi, aby dawac i szukac powodów tych wszystkich bitew, i prawdy o sobie to jest zdrowe tylko kiedy slucha ciebie jestes nieskonczona dobrocia i najczystsz± z prawd bo chce byc kochana... wszystko ma swoje miejsce kazde dziecko ma twoja laske dlaczego spie kiedy tak wiele jest do zobaczenia pomóz mi pomóc sobie bo chce byc...
  15. Wczoraj mi pisali, że na to trzeba sporo czasu.
  16. Ale także ich zadaniem nie jest krytyka, bo każdy człowiek grzeszy. Krytyką nie wspomogą na duchu. Może trochę wyrozumiałości, i pokazanie człowiekowi, że Bóg mimo grzechu nas kocha, bo tam mówi Pismo Święte, a dzięki co niektórym księża, człowiek zaczyna myśleć, że nas nienawidzi. Ks. Paweł taki młody, niski? -- 10 mar 2011, 18:07 -- Dobra już zerknęłam na zdjęcie. U Ks. Pawła się spowiadałam. Wspaniały Ksiądz.
  17. Nie umiem przestać. Same myśli S. mam codziennie, które nasilają się wieczorami, lub w chwilach kiedy jestem sama w domu. -- 10 mar 2011, 17:58 -- Ja się leczę, a mimo to i tak tkwię w bezsensie. A Ty Krzysiu? Jak to jest u Ciebie?
  18. No to prawda. Moim zdaniem księża oprócz seminarium powinni też kończyć psychologię, bo jak widać nie wiele mają o tym pojęcia. Przecież każdy wie, że krytyka nie motywuje, wręcz przeciwnie dobija! I zamiast pomagać szkodzą.
  19. Najgorzej jest zacząć, a później jakoś samo poszło. Chciałam poruszyć temat o mojej próbie S. Ale nie wiedziałam jak zacząć.
  20. Nigdzie nie napisałam, że mnie potępia. Nigdy mi nie odmówił rozgrzeszenia, zawsze mi go udzielał. Chodzi tylko o to, że mnie bardzo krytykował. Krytyka, a potępienie to dwa różne słowa.
  21. Koniec tematu. Prośbę spełniłam. Z innej beczki dziś miałam terapię. Mogę uznać ją za udaną, gdyż w końcu pierwszy raz, a terapia trwa już 4 miesiące, nawiązałam kontakt wzrokowy z terapeutą. ;D Wiem, głupi powód do radości, ale dla mnie to powód do zadowolenie. I w ogóle taka nawiązała się dyskusja, że przekroczyliśmy czas terapii o 10 minut. Jest
×