-
Postów
501 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez BladzacyAniolek
-
A co robić, jak ma się myśli samobójcze, a wokół ciebie niema żadnej osoby, która może cię uspokoić, ponieważ jest się samotną osobą, bez przyjaciół, bez znajomych, zupełnie samym, bez żadnego wsparcia?
-
To tak wiele... Ja nie mam nikogo. :/
-
Heh, ja mam to samo. :/ Z góry mówię sobie, że nie dam rady i się poddaję. Te ciągłe myśli, że jestem beznadziejna, a każdy wokół mnie taki idealny, że nie jestem taka, jaką rodzice chcieliby widzieć. :/ Ehh żyć mi się nie chce. Jak zawalę tę sesję, to nie wiem co sobie zrobię. (
-
MIANSERYNA (Deprexolet, Lerivon, Miansec, Miansegen)
BladzacyAniolek odpowiedział(a) na Dydona temat w Leki przeciwdepresyjne
Najgorsza wada mianseryny? Zwiększony apetyt, a co za tym idzie? Oczywiście tycie. Druga rzecz, to ogromnna senność, która jest uciążliwa w ciągu dnia, kiedy to musisz siedzieć na uczelni, a chce ci się spać. trzy: trudności że wstawaniem, dla mnie jest to koszmar. Zanim zwlecze się z łóżka mija godzina. Jak wstąpie widzę tylko jednego plusa, zasypiam bez problemów. dawka 40 mg -
Legnico odezwij się! Jestem z Legnicy, i mam depreche.
-
A ja jestem z Legnicy. Ale psychoterapie i wizyty u psychiatry mam w Polkowicach.
-
dziś znowu krew się polala, a wraz z nią upłynęły wszelkie emocje. zajebiscie robi się to igła do zastrzyków, wbija się w zyle i krew leci, też boli, ale mniej niż cieciem się zyletka, a najlepsze w tym jest to, że nie ma żadnego śladu.
-
Obrazy, sceny - myslenie
BladzacyAniolek odpowiedział(a) na liquidfeniks temat w Pozostałe zaburzenia
Brak skupienia. Normalka. Ja mam to samo, dlatego jest mi tak ciężko zabrać się do nauki, a jak już otworzę książkę, to na tym się kończy,bo moje myśli krążą gdzieś indziej. -
Po prostu być sobą, i mówić to co serce czuje. Żadnego udawania.A po drugie nie da się zmusić człowieka aby pokochał.
-
Życie z depresją i jednocześnie nauka, to jeden wielki koszmar. Nic się nie chce, brak skupienia, brak motywacji do nauki. A gdy się zbliża sesja, kolejny powód do stresu. Strach przed zaliczeniem czegokolwiek. Myśli, które mówią Ci, że jesteś beznadziejna, i tak nie zdasz, aż w końcu zrezygnowania i poprawki. :/ Po prostu przesrane. Plus codzienne udawanie szczęśliwej przed "znajomymi". W moim przypadku na uczelni nikt nie wie, że choruję, nikomu o tym nie powiedziałam, chyba się tego wstydzę. Sama nie wiem. Wiem tylko, że takie życie jest ciężki, i dopóki ktoś tego nie przeżyje, nie zrozumie jak to jest.
-
Dziś żyletka poszła w ruch. A tak miałam ochotę na dłoni się poharatać. :/
-
Ja w cuda nie wierzę. Książkę czytałam, i nic nie pomogła.
-
Święta prawda kasiątko. Ja dzisiaj dwa razy się przypalałam papierosem. :/ AI jeszcze po tym polewałam gorącą wodą. Bardziej boli... Ogólnie to dzisiaj mam ochotę coś rozwalić, i krzyczeć na cały głos. Pełno złości we mnie i nienawiści.
-
Ehhh. Czytając wasze posty widzę siebie. :/ Ja tygodnia bez tego nie potrafię wytrzymać. Z żyletek przerzuciłam się na przypalanie papierosem, ponieważ spowiednik kazał mi wyrzucić wszystkie ostre przedmioty, myślał, że mnie to uchroni od autoagresji. To w ogóle nie ma sensu, bo i tak znajdę sposób na okaleczenie. :/
-
Czy leki przeciwdepresyjne zawsze działają. Od 4 miesięcy biorę parogen, od 2 miansegen. Z początku wydawało się, że jest ok. Ale ten miesiąc jest makabryczny, zwłaszcza ostatnie dwa tygodnie. Wróciło płaczliwość, myśli samobójcze się nasilają, nie mam na nic ochoty, ciągle leże w łóżku, jestem smutna i czuję wielką pustkę. Odizolowałam się totalnie od ludzi, przesiaduję ciągle w swoim pokoju, z nikim nie rozmawiam, nawet z rodzicami. Mam wrażenie że jestem wielkim problemem dla każdego. To jest straszne. Boję się, że nie wytrzymam. Możliwe, że leki przestały działać?
-
A na jakiej podstawie stwierdza sę te zaburzenia osobowości? Robi się jakieś specjalne badania?
-
Ja powyrzucałam wszystkie żyletki, aby uniknąć cięcia się,ale co z tego, skoro teraz przypalam się papierosem...
-
U mnie to samo. Paro biorę już czwarty miesiąc i jest beznadziejnie. Nic mi się nie chce, jestem leniwa, ciągle śpię, mogę całymi dniami przeleżeć w łóżku. Masakra jakaś. No i ta cała płaczliwość powróciła, ostatni trzy dni pod rząd ryczałam. Zdecydowanie paro, mam to samo, tzn. mam ochotę na masturbację, ale trudniej już z osiągnięciem orgazmu.
-
Wy tu piszecie, że tygodnie bez tego wytrzymujecie. Gratuluję. Ja nawet tygodnia nie mogę wytrzymać. Ostatnio zaczęłam się przypalać papierosem. :/ Oczywiście na nogach, bo nie widać.
-
Ja się tnę żyletką na nogach, żeby nie było widać. I polewam perfumami, ponieważ bardziej boli. Woda utleniona nic nie daje.
-
coma i jak na to zareagowali?? U mnie ostatni raz krew polała się w czwartek...
-
coma ładnie to opisałaś. :)