Skocz do zawartości
Nerwica.com

halenore

Użytkownik
  • Postów

    4 867
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez halenore

  1. wiola173 Potwierdzam: książki badź prasa najlepsze na sen. Ja łyknełabym sobie zolpidem Ale fe! FE! Nie powinnam tak myśleć!
  2. "Klinika" ma dobre toniki do twarzy. Seria 3 kroków. Pomagają kontrolować sebum i troszkę zmniejszają pory.
  3. Jest taki kosmetyk. Zwie się Estee Lauder Idealist Pore Minimizing Skin Refinisher. Kobiety chwalą za skuteczność. Kłopot w tym, że jest drogi Jednakże zawsze możesz kupić na allegrosie tańszą wersję w mniejszej pojemności. Tak na spróbowanie. Wiem też, że firma Benefit ma specjalną bazę pod makijaż zwężającą pory. _asia Ja też uwielbiam zgniłą zieleń i brązy, w związku z czym nie wyobrażałam sobie siebie w ostrzejszym kolorze. Ale razu pewnego w sklepie spodobała mi się bluzka w kolorze czerwonym. Kupiłam, zalożyłam i usłyszałam, że bardzo ładnie mi w czerwieni.
  4. Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Znałam bardzo ogólnie problem bordera, ale inaczej jest poznać sprawę na konkretnych przykładach. Zastanawiam się czy ten roblem nie dotyczy rówież mnie...
  5. halenore

    Wspomnienia.. dalej boli

    Jak dla mnie żałosne...
  6. joa co brałaś? Być może poprzedni lek nie była dla ciebie. Spróbuj czegoś innego.
  7. Jak w praktyce, w konkretnych sytuacjach życiowych objawia się border? Chodzi mi o konkretne przykłady?
  8. Ale jaki biust ma podejrzanie jędrny i sterczący...
  9. halenore

    Wspomnienia.. dalej boli

    Nie wiem, ale to denerwujące...
  10. halenore

    Wspomnienia.. dalej boli

    Uważaj, żebyś ty nie bulił za naruszenie dóbr osobistych...
  11. Tak. W dalszym ciągu. Uczucie rozpierania jest nieprzyjemne. Podobno większość pacjentów boi się właśnie igły i tego rozpierania w paszczęce...
  12. Ludzie, którym brak szacunku i zrozumienia dla zwierząt...
  13. Po wyrwaniu ósemki miałam krater jak po meteorycie. Do dziś czuję pytką dziurę w tym miejscu, a ząb został wyrwany 10 miesięcy temu. także znam ten ból. Może być lorafen. Dawka w zależości od samopoczucia. Zaczełabym od najmniejszej czyli 0,25, bo uważam, że jak już pójdziesz do gabinetu, stres troszkę odpuści. Najgorsze jest czekanie...
  14. Thazek dokładnie. Poza tym jak dentysta wie o nerwicy, zmienia swój stosunek do pacjenta. W innym wypadku mógłby pomysleć sobie, że przyszedł do niego nawiedzony upierdas. Ja miesiąc temu musiałam iść do dentysty,bo mnie szósteczka bolała. Wizytę miałam we wtorek. Od piątku zaczęła się masakra. Nerwy, somaty, brak snu. W poniedziałek byłam tak wykończona, że chciałam odwoływać. Usiadłam i rozważyłam, co będzie lepsze: odwołać i czekać, aż zrobi się ropień czy dotrzymać do wtorku i zakończyć sprawę. Zwyciężył rozsądek i fobia na punkcie zdrowych zębów. Jednak tak się nakręciłam, że wymyśliłam sobie leczenie kanałowe i 7 ubytków. U dentystki na dzień dobry powiedziałam, że mam nerwicę, od kilku dni łykam leki na uspokojenie, a w nocy nie zmrużyłam oka nawet na pół godziny. Wszystko w związku z wizytą w gabinecie stomatologicznym. Dentystka tak mnie zagadała , że po raz pierwszy od 20 lat (!!!) pozwoliłam wyleczyć zęba bez znieczulenia. Oczywiście okazało się, że nie potrzeba czyścić kanałów, że zęby są nadwrażliwe i stąd ból, a do leczenia mam raptem dwa inne ząbki, chociaż ja naliczyłam siedem W zeszłym tygodniu byłam na borowaniu drugiego zęba. Bez stresu, na luzie. 14 idę na borowanie siódemki. Zosatnie mi jedynie ósemka do rwania. Reszta zębów jest ok. Jak sobie pomyślę o tym, co działo się się miesiąc temu, o moich wkrętach, na mojej twarzy pojawia się uśmiech. -- 08 cze 2011, 20:38 -- on23 zero płukania i grzebania w ranie jęzorem. W pierwszej dobie po rwaniu nie myj zębów. Nic im się nie stanie, jak przez 24h będą brudne W kraterze musi powstać skrzep, który potem sam sobie wypadnie. I ibumprom zwłaszcza na burzowe noce...
  15. Dostaniesz znieczulaka i nic nie poczujesz. Tylko lekki nacisk na szczękę. Powiedz dentyście, żeś nerwus. To pomaga w rozładowaniu napięcia. Po akcji "rwanie" łyknij na noc ibuprom max. Ibuprom idealnie pomaga w bólach kostnych. Duże masz ząbki czy raczej płytko osadzone?
  16. No nie. Widać dobrego specjalistę -- 08 cze 2011, 19:52 -- 0,25 mg afobamu. Rwanie czy borowanie?
  17. No tak. Na wakacje kwasiory trzeba odstawić. A próbowałaś sauny? Sauna ma rewelacyjny wpływ na skórę. Poztywne działanie na rozstępy, celullit, pprawa gęstości i elastyczności skóry, detoks.
  18. Na rozszerzone pory najlepsze są zabiegi kosmetyczne najlepiej zrobić zabiegi kosmetyczne. Bardzo prose i tanie. Polecam ci taki oto zestaw: peeling w kremie Garniera (zielona tuba), maseczka błotna Dead Sea Minerals z avonowskiej serii Planet Spa i na zakończenie maseczka też z Avonu do wyboru: Planet spa biała herbata albo wygładzająca marokańska róża. Raz w tygodniu i cera poprawi się. Zalecam zwłaszcza błotko z minerałami Morza Martwego. Podkłady kryjące: *Revlon Colorstay Softflex dostępny w dwóch wersjach: skóra normalna do suchej i mieszana do tłustej, krycie średnie do mocnego, zastyga na twarzy, jest wodoodporny, na początku może razić cię zapach, ale to kwestia przyzwyczajenia, szeroka gama kolorów, bardzo wydajny na allegro upolujesz za ok.50zł *Vichy Dermablend - kosmetyk apteczny, mocne krycie, antyalergiczny, wysoki filtr ochronny, 5 odcieni do wyboru cena 70-80zł, bardzo wydajny (starcza na 6-8 miesięcy, czasami dłużej) *La Roche Posay Toleriane Teint - apteczny, antyalergiczny *La Roche Posay Unifiance Podkład korygujący - apteczny, antyalergiczny, krycie średnie do mocnego, wodoodporny, bardzo wydajny (starcza na 6-10 miesięcy), 5 bądź 7 odcieni, cena 70-80zł, użwyałąm kilka lat, bardzo mi pomógł na wypryski, jest na wodzie termalnej, więc sprzyja gojeniu drobnych ranek *Mary Kay - można wybrać stopień krycia, spora gama odcieni. Z droższych marek powyżej 100zł Clarins Everlasting, Estee Lauder Double Wear Proponuję zacząć od Revlona. Dobry i niedrogi podkład.
  19. linka Czyli podkłady z różowiastym albo neutrale. Próbowałaś robić "smoky eye" granatowym? Ale takim nie za ciemnym, intensywnym i opalizującym? Po twoich zdjęciach widzę, że byłoby pięknie Co do makijażu na dzień, to zależy od odwagi. Bo tak sobie myślę jakbyś z twoim któtkim punkowym włosem (na marginesie extra fryzura) zrobiła sobie kreseczkę na górnej powiece w kolorze trawiastej zieleni. Możesz nabyć kredkę Gosha albo Bourjois Duochrome (opakowanie zielono-żółte). Duochrome jest w kolorze soczystej zieleni, perłowa, miękka i dobrze się nakłada. Jeśli położysz ją na bazę pod cienie będzie baaardzo trwała. Kolorowa kreska dodaje lekkości, odmładza i jest swoistym pazurem. Możesz też zakupić kredkę gosha velvet touch eyeliner w kolorze purple stain, pretty petrol lub woody green. Gosh ma też perfidnie żółtą kredkę. Odcień nazywa się Golden Cadillac. Jestem pewna, że efekt będzie powalający. Mam urodę podobną do twojej i lubię zrobić makijaż nasyconym brązem albo fioletem. Makijaż dzienny zależy od mojego samopoczucia. Czasami nałożę jedynie rozświetlający cień w odcieniu brzoskwiniowym albo delikatnym różu i wtedy mocniej wytuszuję rzęsy. Lekko podkreślę policzki jasnym, świetlistym różem i wio. Generalnie na dzień też można zrobić "smoky eye" tyle, że w wersji light. W naszym przypadku nalezy raczej unikać kolorów bezpłciowych tzn. szarości, ecru, jeżeli biel to z jakimś wyrazistym akcentem (chyba, ze jesteś mocniej opalona) i wszystkich brudnych odcieni.
  20. Baaardzo jasna różowiąca się czy bardziej w żółty? Bladzioch z piegami i brązowymi włosami fajnie wygląda w zginłej zieleni i czekoladowym brązie. Generanie lepiej wtedy postawić na intensywny, soczysty kolor. Bo w szarych będzie szaro...
  21. Heh. Wiesz ja nie lubię ograniczeń. Zwłaszcza w kolorach. Chociaż rzeczywiście niektórym lepiej w kolorach ziemii, a innym w krwistoczerwonych bluzeczkach
×