Skocz do zawartości
Nerwica.com

halenore

Użytkownik
  • Postów

    4 867
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez halenore

  1. halenore

    Nasenniacze

    Mój lekarz pobił rekordy. Najpierw przez 4-5 miesięcy wypisywał recepty i nakłaniał do zażywania, po czym stwierdził, że mam skłonność do uzależnień Była to moja ostatnia wizyta u niego. Nie biorę już zolpidemu. Chociaż czasem nachodzi mnie wielka chęć. Teraz jest już ok. Niemniej było ciężko...
  2. linka, będzie licencja??? Gratulacje
  3. halenore

    Nasenniacze

    Dobrze. Quot homines, tot sententiae. Respektuję...
  4. halenore

    Nasenniacze

    znaczy "po co taka irytacja?"
  5. halenore

    Nasenniacze

    paradoksy Po co tak się miotasz? Przedstawiłam w poście swoje przeżycia z lekami nasennymi. I nie pisz mi o podatności na uzależnienia, bo wielu z nas trafia do lekarzy i na forum, bo jest w desperacji. A desperacja ma to do siebie, że w będąc w tym stanie nie myślisz konstruktywnie. -- 10 cze 2011, 20:39 -- I ok. Wycofuję ostatni akapit z głównego posta. Każdy sam stanowi o sobie i sam podejmuje decyzje.
  6. halenore

    Co teraz robisz?

    Life is an open road to me...
  7. halenore

    Co teraz robisz?

    antracytowa, pamiętasz pieśń z filmu "Robin Hood. Książę złodziei"? Kevin Costner szczelał z łuku, a Bryan śpiewał "Everything I do, I do it for you"...
  8. halenore

    Co teraz robisz?

    Znamy, znamy ten szlagier z "Robin Hooda"...
  9. halenore

    Co teraz robisz?

    Aha. Bryan Adams. Sorry. Ciemna masa ze mnie
  10. halenore

    Co teraz robisz?

    Przeraszam jestem przymułem: co jest w poniedziałek?
  11. halenore

    Nasenniacze

    Polegał na tym, że nie zasypiałam, a czułam się jak znarkotyzowana, śmiałam się sama do siebie, w pierwszej fazie działania zolpiedem wprowadzał mnie w stan euforii, potem uspokajał, dawał poczucie wielkiego luzu, bezpieczeństwa. Nic nie miało znaczenia, zapominałam o chorobie i stwierdzałam, że przecież mogę wszystko, świat stoi przede mną otworem...
  12. O kurde. Przespałam cały dzień i mam syndrom rozjechania przez walec drogowy... Dominique, przytulam cię.
  13. Muse , tu się nie zgodzę. Program Drzyzgi bliższy jest legendarnej Oprah Winfrey Show. Jerry - ósmy cud świata
  14. Lady_B, czasem trzeba się czymś wesprzeć. Dobranoc:) -- 10 cze 2011, 02:26 -- Amerykańska patologia. Chociaż niektóre odcinki bawią mnie do łez. -- 10 cze 2011, 02:29 -- Dobra. Ja też spadam do wyra. Dobrej nocki. Buzial:*
  15. Muse, z tego typu programów moim hitem jest bezapelacyjnie voted the worst tv show The Jerry Springer Show
  16. buka Owszem. Kiedyś wielka sypmatia, a dziś niechęć. "Niedomknięte usta" Justyna P., która wszystkim przerywa, św. Grzegorz K.-świątobliwie oburzony, totalnie bezpłciowy. Tylko Rysiek Cebula broni się
  17. Lady_B zmuliło cię chociaż troszkę?
  18. No tak. Niektóre panie przesadzają i tapetują się tak, jakby miały prowadzić Fakty w TVN
  19. Ja też. Zwłaszcza, że makijaż traktuję jako formę sztuki. Poza tym sorry, ale nie ma takiej kobiety, która zmęczona, z smaego rańca wyglądałaby naturalnie pięknie. O przepraszam! Poza boską Kate, której poświęciłam awatarka
  20. Ja ubóstwiam kosmetyki Czasem wyjdę z domu bez makijażu, ale generalnie wolę z...Jak dojeżdżałam na studia i wstałam za późno, konczyłam swoje makijaże w pociągu Hipnotyzowałam tym współtowarzyszy podróży.
×