
Matt FX
Użytkownik-
Postów
434 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Matt FX
-
Hej Kochani! Słuchajcie mam pewien problem. Mianowicie wariuję(!) od patrzenia na świat. Wiem że to brzmi dziwnie, ale wszystkiego jest dla mnie tak dużo, jakbym nie ogarniał tego co się dzieje, jakbym nie mógł wzroku utrzymać w jednym miejscu. Chodzę po chacie napięty jak struna, nie wiem co mam ze sobą zrobić. Nie wiem jak to nazwać - derealizacja ale jakby w drugą stronę. Wkur*** mnie dosłownie wszystko! To nie jest już nerwica, tylko kurw**a. Czy to może być początek schizofrenii albo jakieś mini-psychozy? Boje się jak cholera, mam to od jakiegoś czasu, miałem to też w szpitalu, jakby lęk przed patrzeniem, przed tym co widzę. Jak stoję na przystanku albo idę gdzieś, gapię się w ziemię bo nie mogę wyrobić od ilości bodźców (samochody, hałas). Jakbym nie mógł wyrobić, jakbym miał zaraz zwariować i rzucić się pod samochód albo z okna. Zajęcie się czymś kompletnie nie pomaga, bo czuję przez to zdezorientowany. Czy powinienem brać jakieś neuroleptyki albo leki dla schizofreników? W szpitalu mi mówili że ja tak teraz widzę świat bo żyłem w ułudzie (podświadome dziecko we mnie myślało że rodzice będą razem cały czas). Jeżeli ja mam tak mieć cały czas, to skończę z tym prędzej czy później, bo nie wytrzymam! Dziś biłem się po głowie i płakałem żeby tego nie mieć, żeby się to skończyło. We wtorek idę do nowego lekarza (psycholog i terapeuta w jednym), podobno magik niesamowity, zobaczymy. Tylko że ja dostaję jebla i mam myśli samobójcze żeby to zakończyć. Odczuwam pustkę i dziwię się jak przeżywam te ostatnie dni (niesamowity lęk przed byłą laską, rodziną i w ogóle totalna depresja do tego) . Jestem za wrażliwy ludzie! Boje się że to się źle skończy, nie chcę iść znów do szpitala ! Ostatnie dni dla mnie to mega-koszmar! Najchętniej bym leżał jak trup z zamkniętymi oczami i nic nie robił.
-
Duża ta plama? Może to egzema jakaś albo coś uczuleniowego. Zgadzam się z paniami. Dermatolog na pewno wyjaśni sprawę
-
Ja tak się zastanawiam czy te leki to nie gówno i sam nie rzucić tego w piz**. Mam taką śrubę od jakiegoś czasu że chce mi się wyć nawet jak płyty nie zgram! Wszystko co robię - ŹLE! Doszło do tego że nawet mam lęk przed braniem anafranilu. Czuje tylko wieczne poczucie winy... Źle że poznajesz kogoś nowego, że istniejesz! Człowiek by tylko spał w takim stanie.
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Matt FX odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Kochani! Jak sobie wybaczyć że nie jest się złym człowiekiem?! Ja mam wrażenie że wszystko robię źle, każdy dzień jest jak ciemność dla mnie, czarniejszy od poprzedniego! -
Kiedy dziś pomyślałem o świętach trzepnął mnie LĘK i "złe myśli" tak, że znieruchomiałem. Nie chce świąt w tym roku. Rodzice się rozwiedli... Będzie trzeba iść "do dwóch domów". Syf i płacz! Nic tylko się najebać/zajebać... Odnośnie szału świątecznego, to też można zwariować i to grubo! Wszyscy kwadratowe uśmiechy naokoło, zakupy, galerie, centra handlowe, cały ten szajs przyprawia mnie o rzygi! A tak kiedyś kochałem życie i święta a teraz... Centralnie się ich boję! I bardzo dobrze że masz ochotę, na Twoim miejscu na pewno też bym miał
-
KLOMIPRAMINA (Anafranil, Anafranil SR)
Matt FX odpowiedział(a) na mikolaj temat w Leki przeciwdepresyjne
Wujek_Dobra_Rada Tylko się cieszyć że dobrze działa u Ciebie. A jak z takimi sprawami jak np. ze "złe myśi" itd? Chociaż nie wiem czy takie miewałeś (chodzi mi o samobójcze myśli). Dobrze śpisz po nim? Bo ja mam koszmary na maxa albo jakieś popieprzone sny, budzę się mokry cały i od razu mam lęki. Lek biorę od 20 września czyli już sporo czasu . -
KLOMIPRAMINA (Anafranil, Anafranil SR)
Matt FX odpowiedział(a) na mikolaj temat w Leki przeciwdepresyjne
Ile tego bierzecie? Czy rano czy wieczorem? Ja na wieczór i dupa, żyć mi się nie chce tak samo jak wcześniej -
Dostaję świra myśląc o byłej! Pomocy! :(
Matt FX odpowiedział(a) na Matt FX temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Hehehe daleko mi do AA moja droga ale miałem skłonności kiedyś do używek. Jak zaczęły się moje problemy z nerwicą zaprzestałem alkoholu przez branie leków i wizytę w szpitalu. Nawet o tym nie myślałem. W ogóle dziwna sprawa: w styczniu po sylwestrze przestałem pić (wcześniej piłem w łikendy i to wcale nie musiało być dużo). Przez cały styczeń wypiłem może tylko RAZ piwo. W lutym dopadła mnie nerwica. Jaki z tego wniosek? NIE PRZESTAWAJCIE PIĆ hehehehehe - żartuję oczywiście alko to zło jak i inne używki, zwłaszcza dla nas nerwicowców. [Dodane po edycji:] Nie no, dostaję jebla! Co bym nie robił i tak cały czas o niej myślę, zwariować można! Ludzie to już obsesja jakaś! Za co chce się zabrać to "nie bo to nie ma sensu", "nie spotykaj się z innymi bo tak nie ma sensu bo i tak o niej będziesz myślał i tak nie będzie jak z nią". Ale ja już nie chce z nią być po prostu a dręczy mnie to jak pchły wkur**** psa! -
Dostaję świra myśląc o byłej! Pomocy! :(
Matt FX odpowiedział(a) na Matt FX temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Może, jasne zgadzam się że może nasilać objawy. Ja nie piłem od jakiegoś czasu, z zasadzie od pół roku czy nawet ośmiu miesięcy. Ostatnio coś mnie kusi zbyt To chyba z żałości nad nędznym życiem heh. -
Dostaję świra myśląc o byłej! Pomocy! :(
Matt FX odpowiedział(a) na Matt FX temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Akurat wczoraj go nie brałem bo... skończyło mi się opakowanie Także nie bój żaby, hehe -
Dostaję świra myśląc o byłej! Pomocy! :(
Matt FX odpowiedział(a) na Matt FX temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Jane Panzram Masz rację, mam straszny mętlik w głowie. Serio aż tak to widać po sposobie w jaki piszę? Dobrze że zwróciłaś mi uwagę, że moje posty są chaotycznie pisane. Może rzeczywiście zmienić prochy - ten Anafranil jest za stary dla mnie, albo za słaby albo jakiś sparciały (biorę od 20 września). Poproszę o inne leki. Mam ultra-nerwicę! Przynajmniej mi się tak wydaje... Co do spotkań, to wczoraj znów byłem na randce z tą samą dziewczyną co w piątek (nie mogłem odmówić , jestem mało asertywny - TAK to jeden z moich problemów - nie potrafię powiedzieć NIE ani ODMÓWIĆ). Kiedy jechałem kolejką SKM podczas podróży miałem mega-szajs w głowie ale jak już się spotkaliśmy to przeszło. Tak samo jak w piątek siedzieliśmy razem, cała nerwica/depresja ustąpiły po jakimś czasie. Troszkę wczoraj wypiłem (3 piwka + 2 kielony wódeczki) ale to nie miało nic do tego. Mam dosyć mocny łeb jeżeli chodzi o alko - dla przykładu w piątek będąc z nią, nic nie piłem, a też czułem się dobrze. Ogólnie nie pije bo wiem że to robi syf z mózgu jeszcze większy w takim stanie, sam już zdążyłem się o tym przekonać. Poza tym laska jest bardzo OK (tzn bez żadnych zaburzeń) i lubi mnie takiego jakim jestem, bo mówi że jestem normalnym fajny facetem trochę zagubionym przez to co się dzieje wokół mnie i tyle Szkoda że dzisiaj wyjeżdża. Jest z innego miasta... Życie, życie -
Dostaję świra myśląc o byłej! Pomocy! :(
Matt FX odpowiedział(a) na Matt FX temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Też mi się wydaję że na obecny stan nie mogę się z nikim wiązać, odpuszczę sobie kobiety na jakiś czas. Kłopot w tym że brnę gdzieś jak debil szukając wyjścia z sytuacji, pomocy itd. -
Dostaję świra myśląc o byłej! Pomocy! :(
Matt FX odpowiedział(a) na Matt FX temat w Problemy w związkach i w rodzinie
harpagan83 No ona proponowała mi przyjazd tam do Brukseli do niej na święta, ale jak ja mam lęki przed pracą, odpowiedzialnością, że sobie nie poradzę albo lęk jak jadę gdzieś smką np do sopotu to ja jak mam wsiąść w autokar i jechać 24h do obcego kraju, kiedy mam LĘKI. Ktoś kto tego nie ma nie zrozumie tego nigdy! Ona tego nie rozumie, mówi że to moja wymówka że nie pozwalam sobie pomóc. Dowaliłem jej tym że w szpitalu TEŻ BYŁEM SAM a ona że się odgrywam i ją to boli. A mnie wcale nie bolało jak postradałem zmysły i byłem sam? -
Dostaję świra myśląc o byłej! Pomocy! :(
Matt FX odpowiedział(a) na Matt FX temat w Problemy w związkach i w rodzinie
psyche. Chyba trafiłaś w sedno, tak rzeczywiście ciężko mi o niej zapomnieć. Najgorsze jest to że jej tu nie ma po prostu. Z zagranicy nie wiem czy zamierza wrócić kiedykolwiek. Może w lipcu przyszłego roku... Ja wiem że muszę się skupić na sobie i wyleczeniu ale nie umiem, kompletnie jestem rozwalony. Jak napiszę do byłej że dalej do niej coś czuję to powie że się nią bawię a za tydzień stwierdzę że wcale jej nie kocham i tak w kółko. To jest porąbane! [Dodane po edycji:] Cholera biorę te leki. Powinienem mieć jakiś dystans do tego a Tu taki syf... -
Dostaję świra myśląc o byłej! Pomocy! :(
Matt FX odpowiedział(a) na Matt FX temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Chodziłem na psychodynamiczną ale nie mogłem się z kobietą porozumieć w sensie że nie udało nam się nawiązać nici porozumienia która jest tak ważna pomiędzy terapeutą a pacjentem i zrezygnowałem bo to nie szło do przodu. Poza tym zarzucała mi że mam zdolność do rozwijania w sobie nerwicy do ogromnych rozmiarów co mnie denerwowało ponieważ człowiek TEGO NIE KONTROLUJE do cholery! To jest tak silne że masakra! Ktoś kto nie ma o tym pojęcia nie wie tak naprawdę jaki to koszmar! Z randkami jest tak że staram się to jakoś kontrolować, czasem nie chce mi się nic, nie chce mi się wychodzić z domu, nie chce mi się nic robić ale lubię wyjść żeby odwrócić uwagę i pogadać. -
Dostaję świra myśląc o byłej! Pomocy! :(
Matt FX odpowiedział(a) na Matt FX temat w Problemy w związkach i w rodzinie
stardoll Z powodu nerwicy lękowo-depresyjnej. Zaczęło się od ataku lęków i agorafobii. Miałem natrętne myśli że zaraz zrobię komuś krzywdę albo sobie i bałem się tego. Dotyczyło to moich rodziców, mnie albo osób z którymi przebywałem. Byłem 3 miesiące w trakcie których zostawiła mnie dziewczyna. Po wyjściu całkowicie zatraciłem sens życia a to wszystko że pewnie byłem niechcianym dzieckiem. Teraz do mnie to dochodzi. Żyję z dnia na dzień jakbym odwlekał swoje samobójstwo. Wsparcie psychologa jest mi niezbędne bo sam sobie z tym nie poradzę -
Dostaję świra myśląc o byłej! Pomocy! :(
Matt FX odpowiedział(a) na Matt FX temat w Problemy w związkach i w rodzinie
stardoll Najlepsze jest to że ja nic specjalnie nie robię, bo prostu jestem jaki jestem a pomimo tego dziewczyny z którymi się spotykam szybko się we mnie "bujają". W wypisie ze szpitala napisali mi że mam rys osobowości histrionicznej, czyli to że mam taki rys osobowości to nie znaczy że jestem jakiś porąbany do reszty? Np. u mojego kumpla w wypisie napisali że ma osobowość unikającą itd. Najgorsze są te poczucie winy i myśli samobójcze! Spotykam się z dziewczynami ponieważ co mam robić? Siedzieć na dupie i patrzeć jak życie ucieka mi przez palce?! Poza tym zawsze to jakoś odciąga mi uwagę chociaż na chwilę. TAO Dzięki za link! Z chęcią poczytam. U mnie był zawsze taki problem że ja nie pamiętam NIGDY jak rodzice byli razem, nie pamiętam! U mnie w głowie jest już zakodowane że rodzice ZAWSZE byli oddzielnie, pomimo że mieszkali pod jednym dachem. Już wtedy byli w separacji. Np. mój brat który jest 3 lata starszy ode mnie pamięta jak mama była w ciąży ze mną, najstarszy (7 lat starszy) pamięta jak się ojciec jeszcze umizgiwał do matki. A ja nic nie pamiętam! Nie mam wzorca rodziny! Ni chuja! Na terapii której uczęszczałem dwa razy się przejęzyczyłem i powiedziałem o swoich braciach "moi synowie". Pamiętam też jak byłem mały miałem problem ponieważ wszystkie zdjęcia np mojego brata jak był malutki wywoływały u mnie płacz [Dodane po edycji:] Dodam też że matka jako dziecku mówiła mi że mój dziadek od strony ojca powtarzał "po co ten Mateusz, po co ten Mateusz jeszcze" i mówiła mi to jak miałem 5 lat. Kurwa rozpłakałem się teraz bez kitu jak to piszę. -
Dostaję świra myśląc o byłej! Pomocy! :(
Matt FX odpowiedział(a) na Matt FX temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Właśnie o to chodzi że mam powodzenie i od zawsze je miałem. Tylko te zasrane wyrzuty sumienia i lęk że z inną nie będę tak szczęśliwy albo że ona płacze przeze mnie cały czas. Poza tym jeszcze inną dziewczynę brzydko mówiąc "pocisnąłem" w zeszłym tygodniu po pijaku... -
Dostaję świra myśląc o byłej! Pomocy! :(
Matt FX odpowiedział(a) na Matt FX temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Jesteście super że piszecie! Naprawdę mi pomagacie! Ja ostatnio miałem lęk że zabije swoją mamę! Na serio! Naprawdę to było jakieś 3 tygodnie temu! Z mamą mam słaby kontakt bo uciekła w wiarę i jest mega-katoliczką i nie czuję od niej za dużo wsparcia pomimo że mieszkamy razem. Zawsze opowiadała o innych, jakby bardziej interesowała się innymi niż własnymi dziećmi. Tata dzwoni do mnie się interesuję itd. Ostatnio powiedziała że mnie wspiera ale w inny sposób (pewnie modląc się). U mnie znów pojawiły się te agresywne myśli dziś ale w stosunku do ludzi i do siebie! Czekam na odzew od naprawdę dobrego terapeuty który ma znaleźć dla mnie termin ale ja nie wytrzymuję tych emocji, tego jest dużo bardzo! Może w moim dzieciństwie brakowały mi bardziej mamy niż taty pomimo że on ją zostawił dla innej. Jakoś z ojcem łączyła mnie mocna więź zawsze, potrafiłem mu wybaczyć pomimo że tak postąpił. Wydaje mi się że moja mama w momencie kiedy ojciec ją zdradził (miałem wtedy roczek) wyparła emocje związane z facetami, pomimo że ma trzech synów (jestem najmłodszy). Jakąś ją nie interesowało co robiłem jak byłem nastolatkiem itd. Tata zawsze wspierał moje hobby, dawał mi na kasę na treningi capoeira w szkole średniej, nawet kupił mi mój pierwszy gramofon, dzięki niemu zająłem się djką. Mam też lęki że jestem pedałem, choć wiem że to nie prawda bo od zawsze lubiłem dziewczyny i od zawsze je miałem i to są lęki, tak samo atakowało mnie to w szpitalu psychiatrycznym. M-A-S-A-K-R-A! -
Dostaję świra myśląc o byłej! Pomocy! :(
Matt FX odpowiedział(a) na Matt FX temat w Problemy w związkach i w rodzinie
harpagan83 i psyche. Dziękuję naprawdę za wsparcie w temacie! Chodzi o to że jak ja wstaję rano to budzę się zlany potem, jestem mokry, lęk jest nie do zniesienia. Później przychodzą myśli o niej. harpagan83 staary, niestety myślę o niej większość część dnia - można oszaleć! Dziś byłem na randce z jedną dziewczyną i idąc z nią po plaży miałem złe myśli oraz złe samopoczucie (że zaraz sobie coś zrobię, że życie jest do dupy itd). W momencie rozmowy zacząłem jej opowiadać różne rzeczy ze swojej przeszłości - ona się śmiała i dobrze bawiła i to uczucie dyskomfortu we mnie przeszło. Weszliśmy do knajpy i jak z nią siedziałem cała NERWICA i DEPRESJA odeszła na dobre 40-50 minut, może godzinę! Coś niesamowitego! Po prostu byłem tylko Ja i Ta dziewczyna. Powiedziała że nigdy nie spotkała takiego kolesia jak Ja, że jestem jakiś inny, wrażliwy (wcale nie pieprzyłem o swojej chorobie jaki ja biedny). Później wyszliśmy stamtąd i rzuciła się na mnie. Zaczęliśmy się namiętnie całować na ulicy. Przez chwilę było spoko, wszystko sięgało zenitu, ale po chwili pojawiły się myśli o byłej, MEGA LĘK, wyrzuty sumienia i chęć skończenia ze sobą (bo znów robię coś nie tak). Szybko wybrnąłem z tej sytuacji bo każde z nas szło akurat do swoich domów. Ta dziewczyna coś podejrzewała przez chwilę, ale ja jestem dobrym aktorem (w bani sieczka a ty się uśmiechasz ) Ona chce jutro ze mną iść na imprezę a ja nie wiem czy mam iść czy nie, bo wiem jak to się skończy, a później mogę się źle czuć. Z drugiej strony głupio mi odmawiać bo wstępnie się zgodziłem a laska jest nie z tej ziemi i jak mnie widzi promienieje na maxa, cieszy się i po prostu super się czuje w moim towarzystwie bo mi to non-stop mówi. Eech jakie to porąbane!!! -
Dostaję świra myśląc o byłej! Pomocy! :(
Matt FX odpowiedział(a) na Matt FX temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Afirmacja dobra rzecz tylko jak załatwić te chore wyrzuty sumienia... -
Mieszkam na niedźwiedniku Jakby ktoś miał problem i chce się spotkać pogadać proszę pisać na PMa czy Tu. Pozdrawiam!!!
-
Dostaję świra myśląc o byłej! Pomocy! :(
Matt FX odpowiedział(a) na Matt FX temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Sprostam tylko że przy mnie kręcą się też inne laski - ostatnio jakoś tak wyszło że z jedną wylądowałem nawet w łóżku, a poczucie sumienia mnie gryzie jakbym krzywdził byłą, jakbym wbijał jej nóż w plecy - to jest porąbane. Nie jesteśmy już przecież długo razem, Ona napisała że nic ode mnie nie chce, że chce mi tylko pomóc, chce żebym był szczęśliwy, żebym wyzdrowiał itd. Nie moja wina że jej tu nie ma a ja szukam widocznie dalej, ale o byłej zapomnieć nie mogę i się nie da, za dużo wspomnień, wspólne zainteresowania (prawie wszystkie). DO DUPY TO WSZYSTKO mówię Wam Kochani gorzej niż w serialu brazylijskim!!! Nawet jak idę się spotkać z jakąś dziewczyną "na miasto" pogadać, to i tak była mi siedzi pod kopułą na tyle intensywnie że nawet mało co się odzywam i myślami jestem "gdzieś indziej". Za wrażliwy na to jestem wszystko!!! [Dodane po edycji:] TAO Mistrzu! Gadałem z nią o tym, powiedziała że mnie przeprasza, że zostawiła mnie wtedy w czarnej dupie ale mówiła że popełniła błąd ponieważ w naszym związku przez ten czas jak byliśmy razem zbyt uzależniła się ode mnie. Tzn, mówiła że ją ukształtowałem, że gdyby nie ona to by jej już dawno nie było na świecie itd (jest DDA i też ma swoje problemy z "główką"). -
Dostaję świra myśląc o byłej! Pomocy! :(
Matt FX odpowiedział(a) na Matt FX temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Dziękuję za rady! Najgorsze jest to że nie wiem czy ją kocham, bo nieraz jej to pisałem na gg a z drugiej strony nie byłem tego pewien. W tym sensie że miałem wtedy takie myśli "o mój boże, okłamujesz ją, nie kochasz jej wcale, ale namieszałeś, powiedz jej to, powiedz jej że jej nie kochasz, zabij się bo ją okłamujesz kretynie, pedale"itp. To jest właśnie porąbane że raz tak mam a raz tak, nie wiem dlaczego tak się dzieję. Może dlatego że jestem po prostu pierd**nięty i tyle!!! -
Dostaję świra myśląc o byłej! Pomocy! :(
Matt FX opublikował(a) temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Hej! Jak w temacie. Dziewczyna zostawiła mnie kiedy byłem w szpitalu psychiatrycznym (to było w maju). Oznajmiła mi to przez telefon (była i jest do tej pory za granicą). Byliśmy razem 5,5 roku. Straciłem wtedy sens życia i miałem wszystko gdzieś. Po wyjściu ze szpitala wcale nie czułem się dobrze - wręcz przeciwnie, depresja mnie młóciła na maxa. Najgorsze jest to że "była" znów się pojawiła w moim życiu przyjeżdżając do polski ponieważ zmarł jej Tata (w sierpniu jakoś pod koniec) i chciała się spotkać przy okazji. Ja pomyślałem że nie wypada jej nie zobaczyć i nie okazać szacunku poza tym że znałem jej ojca. Bardzo się stresowałem na to spotkanie. Oczywiście ból którego doświadczyłem po jej zobaczeniu był nie do zniesienia. Była w PL dwa dni, później wyjechała. Mamy kontakt przez gg, ona chce mi pomóc i chciała nawet przyjechać pod koniec października ale ja z LĘKU przed nią powiedziałem że nie chce jej widzieć, tzn jasno dałem jej to do zrozumienia. Również proponowała mi żebym do niej przyjechał na święta ale ja odmówiłem, a teraz gnębią mnie wyrzuty sumienia że ją skrzywdziłem i mam natrętne myśli jakbym nie mógł jej obrazu wywalić z głowy. Napisała mi też, że nie pozwalam sobie pomóc i moje lęki i terapia to jest wymówka żeby jej nie widzieć i że ona zawsze była przy mnie itd. Dostaje przez to pierd**ca za przeproszeniem! Wstaje rano i nie chce mi się żyć! Wiem że muszę się leczyć i że długo to potrwa i nie mogę teraz myśleć o niej tylko skupić się na sobie. POMOCY co mam robić? Czekam teraz na odzew od dobrego terapeuty do którego dzwoniłem, bo chcę wyleczyć się z tej nerwicy i depresji. Wiem że nie będę mógł sam założyć rodziny póki tego nie "pozamykam". Biorę Anafranil 75ER od 20 września niestety z marnym skutkiem.... Z dnia na dzień czuję się coraz gorzej i słabiej. Najgorsze jest to że tracę kontrolę nad sobą, w zeszły piątek w nocy zacząłem demolkę w pokoju, stłukłem wazon i zacząłem się podstawką szklaną walić po głowie żeby nie myśleć już o niej i nie mieć tych wyrzutów sumienia. Nie chcę iść znów do szpitala bo to mi nic nie da. Boje się że się zabije a chce żyć!