Skocz do zawartości
Nerwica.com

depresyjny86

Użytkownik
  • Postów

    7 076
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez depresyjny86

  1. Wiesz już tyle razy zmieniałem myślenie na jestem fajny...,niestety ludzie za każdym razem potrafili mnie"przekonać' że tak nie jest ,obrażali mnie,poniżali...chyba poprostu taki zły już jestem
  2. No to mar.t nie jesteś sam.Ja z wyzwiskami miałem do czynienia w podstawówce,gimnazjum i liceum."Koledzy" śmiali się ze mnie tylko dlatego,że byłem/jestem nieśmiały.Bylem obrzucany wyzwiskami przez wszystkich,każdy wiedział że debil to ja.Obrażali mnie nie tylko 'koledzy" ale również"koleżanki",cytat "ale z tegojest ciul" po czym ta właśnie "koleżanka" zorientowała się,że to wszystko słyszałem i tak tylko na mnie patrzyła wzrokiem pełnym nienawiści.Kolejny cytat innej koleżanki "Nie będe siedzieć z tym ciulem" zresztą każdy wolał siedzieć nawet na ziemi niż ze mną w ławce i jeszcze jeden,bo nie mogę się powstrzymać"Z tym ciulem to sie nigdy nie umówie!!!"Aha żeby nie było,że nie walczyłem o swoje:mówiłem do swoich wrogów kiedy mnie przezywali:sp...rdalać ode mnie gnoje,groziłem im,biłem......ale to wszystko jeszcze bardziej ich doładowywało i mówili"Patrzcie ciul się stawia" a kiedy biłem to mówili,że to ja jestem nienormalny a osoby postronne które wiedziały o wszystkim oczywiście mówiły "Zostaw ich idioto!!"Teraz na studiach nie mam do czynienia z wyzwiskami ale wiem,że śmieją się ze mnie pokryjomu bo słyszałem,już głupie gadki na mój temat tylko dlatego,że mniej odzywam się od innych,a na przerwach oddalam się od grupy i stoje w kącie do końca przerwy.Doświadczenia szkolne są przyczyną mojej newicy lękowej i mojej depresji.DRODZY"PRZYJACIELE ZE SZKOłY,DZIęKUJE WAM BARDZO!!!
  3. depresyjny86

    Enneagram

    Wyszło że wg siebie jestem 1w9....ale wg innych nadal będe debilem
  4. Ja wierzę w Boga ale do kościoła nie chodzę.Wierze w Boga,ale myśle,ze nie do końca jest On dobry,ponieważ myśle,że ludzie mają z góry naznaczony los np.los debila-czyli mój los .Nie myśle,że jest całkowicie dobry dlatego,że pozwala On na rózne okrucieństwa wobec ludzi,pozwala na ich cierpienie.Chciałem uwierzyć w dobrego Boga,chciałem zmienić się dla Niego parę razy,po to aby spełnił moje marzenie...,Taka sytuacja była w Wigilię...niestety nawet w ten wieczór On mnie nie wysłuchał.... Jednak wierze również w to,że ma on troche dobroci w sobie.
  5. Ja nie moge sobie dziewczyny znależć.... Jestem nieśmiały,baardzo nieśmiały,boję się w ogóle rozmowy z kimś obcym,a co dopiero z dziewczyną....,zresztą żadna by mnie nie chciała,kto by chciał mieć chłopaka-debila? .A całą tą nieśmiałość zawdzięczam setkom "ludzi' których spotkałem na swojej drodze.Dlaczego nie moge znależć sobie dziewczyny?......bo wg ludzi jestem debilem,dziwakiem,ciulem tylko dlatego,że sie mniej od pozostałych do nich odzywam,no i podczas przerw gdzieś łaże po kątach zamiast rozmawiać z grupą....A może naprawde taki zły jestem? .Ludzie którzy się odzywają częściej,mają większe szanse znalezienia kogoś,mogą wybierać pomiędzy czekaniem na tą jedyną a działaniem-szukaniem dziewczyny gdyż na ogół są według ludzi lepsi od dziwaków,są inteligentniejsi,bo przecież w rozumowaniu ludzi nieśmiały=debil,ciul itp.-niestety tak jest....,a chciałbym żeby postrzegali mnie jako normalnego.... Jeżeli troche przekręcałem wyrazy to wybaczcie,ale to wszystko przez moje nerwy...
  6. I dobrze i żle bo czasami sie zastanawiam jakby to było gdybym mial przyjaciół...a zresztą kto by chciał być moim przyjacielem :|
  7. depresyjny86

    Lubicie swięta??

    A ja nienawidze świąt!!! Wszyscy u mnie w rodzinie cieszą się w święta nie wiadomo z czego :cry:Wkurzają mnie święta bo wszyscy sie kochają,są szczęśliwi,a ja jestem samotny-nie mam nikogo,zresztą kto by spojrzał na debila takiego jak ja Poza tym nie lubie pierwszego dnia świąt,bo wtedy cała rodzina przyjeżdża i trzeba sie nimi zajmować >.Potem cała klawiatura,monitor,biurko do czyszczenia.... Poza tym wiecie jak to jest kiedy cała rodzina sie spotyka,niby wszyscy sie lubią,a tak naprawde wszystkich potem obgadują.... No i te głupie pytania'Co tam u Ciebie","Jak się czujesz"...oczywiście mówie,że wszystko ok bo jak bym powiedział co tak naprawdę czuje to by już wszyscy o wszystkim wiedzieli . Nienawidze świąt,bo niby ludzie są wtedy dobrzy dla wszystkich,a dzień póżniej potrafią człowieka tak zranić,że... Na szczęście samego siebie w święta nie okłamuje,nie bawie się w wiare w to,że w następnym roku będzie lepiej,że ktoś sie mną zainteresuje...pokocha mnie...,nieee ja w takie rzeczy sie nie bawie bo jestem realistą,wiem kim jestem,i wiem,że moje życie nadal będzie wspaniale niszczone przez pie......nych ludzi którzy nie rozumieją,że jedni są nieśmiali,a drudzy normalni.No i w święta znowu było:"hej patrz co za ciul z niego..."Poprostu nienawidze świąt dlatego,że podczas nich ludzie wszystko udawają.....a księża pieprzą,że w święta wszyscy mają się cieszyć.... A Walentynki-"święto zakochanych"...kolejna okazja do picia z samotności
  8. Mnie nerwica nie zmieniła...cały czas jestem niesmiały,głupi,popieprzony...a wszystko to dzięki innym ludziom......
  9. A ja siebie dalej nienawidze za swój charakter,wygląd,za to że jestem dla wszystkich zwyklym debilem
  10. Napisz więcej szczegółów-jakie sterowniki instalujesz,do czego słuzą,czy miałeś jakieś problemy z nimi związane.
  11. Dziś stanąłem przed lustrem i zobaczyłem swoją twarz....twarz debila ....twarz pełną smutku.... Zrozumiałem,że nigdy nie zaznam szczęścia u boku kobiety bo kto będzie chciał takiego durnia jak ja.... Jak widzicie moje doświadczenia z lustrem są nieciekawe
  12. A ja mam starszego braciszka W przeszłości wiele razy kłóciliśmy się o zabawki .Czasami dochodziło między nami do wymiany ciosów .Teraz mam z nim super kontakt i mówie na niego misiek
  13. Powiedz mi chociaż jak masz na imie i trzymaj się ciepło Na imię mam Dariusz.Ty też trzymaj się ciepło Ja Cie też lubie,chociaż Cie nie znam,i myśle,że jesteś dobrym człowiekiem który ma podobny problem do mojego.Naprawdę tak myśle.Źycze Tobie oraz innym użytkownikom naszego forum Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku No i prawie po świętach....a ja czuje się fatalnie... Głupie zdanie,że w święta należy się cieszyć już mnie nie przekonuje,wszyscy sie cieszą bo mają szczęście,miłość a ja?....ja jak zwykle jestem zwyklym nieśmialym człowiekiem określanym przez innych świrem :cry:Dla wszystkich ludzi poza matką jestem nikim .Dlaczego jestem sam....dlaczego yglądam jak świr,ciul,dlaczego jestem odpychany przez innych?
  14. Cześć.U mnie coraz gorzej,wpadam w coraz głębsze dno....Staram się nie myśleć o sobie żle ale....czuje że wszyscy ludzie na świecie są normalni oprócz mnie,czuje się jak jeden wyróżniający się głupim zachowaniem wrak czlowieka.Coraz bardziej boje się odzywać do ludzi,nie mam kolegów,przyjaciól,znajomych,kogoś kto by mnie pokochał...Moja grupajuż uważa,że cos ze mną jest nie tak że 'Jestem dziwny",smieją się ze mnie dlatego,że nie jestem w stanie do nikogo podejść i porozmawiać,na przerwach stoje z boku jak jakiś idiota,musze gdzieś łazić po korytarzach aby przerwy pomiędzy zajęciami leciały szybciej,nie jestem w stanie pracować z kimś podczas lekcji.czasami nie jestem w stanie zwykłego cześć powiedzieć...Ostatnio kilka osob zrobiło impreze dla calej grupy,oczywiście ja nie poszłem.DLACZEGO CAŁE ŻYCIE MUSZE BYĆ TYM NAJGORSZYM GÓWNEM!!!Jest nie długo wigilia.Boże wynagródż mi w końcu te 20 letnie cierpienie i ześlij mi anioła który mnie zaakceptuje i pokocha.Pokocha debila jakim jestem,pokocha tego wyśmianego ze wszystkich..nawet przez obcych ludzi.Ostatnio zaczałem myśleć o najgorszym,ale boję się tego strasznie i tego nie zrobie..... Tak na marginesie dodam,że to pierwszy rok sudiów Aha i kolejny powod do załamania.....wczoraj wieczorem po trzech dniach zjazdudostalem ataku lęku,a takiego ataku nie miałem od Sierpnia....
  15. Ja już "zawał"mialem,myślałem,że umre a tu pogotowie przyjechalo i stwierdzili że to kolejne posunięcie nerwicy,wiec moniczko nie martw się bo:zawalu tak latwo się nie dostaje,a i mogę ci powiedziec,że mój ból nerwicowy był bardzo przeszywający,więc jestem pewien,że NAPEWNO nie masz problemów z sercem
  16. Ja znam tylko psychiatre z Częstochchowy. A teraz spotkania grupowe miałaś w Czchowie czy jak przypuszczam w innym mieście?
  17. Skoro tak wierzycie w Boga to powiedzcie mi dlaczego mamy nerwicę?Bo przecież gdyby Bóg był to by nam pomógł wyjść z tego wszystkiego,słuchał by naszych próśb,modlitw skierowanych do Niego...
  18. A ja nigdy nie miałem przyjaciół,zresztą nie potrzebuje ich..
  19. meskalina-masz racje te wdechy zimnego powietrza naprawdę potrafią uspokoić
  20. A ja panicznie boje się pszczół No i pewnie boje się ludzi...,wiesz starałem się już tyle razy pozytywnie myśleć o sobie ale zawsze kończyło się to nieudanie.Teraz będe na nowo próbował myśleć pozytywnie o sobie,może się w końcu do siebie przekonam...ale na pewno nie przekonam do siebie innych ludzi,nie umiem nie być nieśmiały,a to wszystko przez ludzi którzy latami mnie obrażali,śmiali się ze mnie.Ludzi mających mnie za jakąś pierdołe nie zmienie,samotny też raczej będe,ale może przynajmniej zmienie swój stosunek do samego siebie :?Dobrej nocy zyczę,ja noc spędze na przemysleniach dotyczących podłych ludzi.Aha i dziękuje za zainteresowanie moim problemem...jesteście wspaniali.
  21. Wiesz przekonałaś mnie,spróbuje myśleć pozytywnie,może jednak nie jest tak jak o mnie mówią.Dziękuje Tobie bardzo za to że nakłoniłaś mnie do tego,żebym nie słuchał głupich ludzi.Jeszcze raz Bardzo Dziękuje Tylko,że został drugi problem nieśmiałość,dzięki której będe samotny przez całe życie.
  22. Wiesz,już tyle razy patrzyłem na siebie z przymróżeniem oka,ale za każdym razem z czyjejś strony padał cios.Chciałbym wierzyć w to,że jest lepiej ale nie potrafię już...Wybacz jeżeli jestem dociekliwy ale jakie Ty miałaś "przygody z ludżmi"?...jak chceszto nie musisz odpowiadać..
  23. Ja z Lublińca jestem,chętnie bym przyszedł ale...boję się.
  24. Naprawdę sie nie wkręcam,kiedyś myślałem,że może jakoś dziwnie chodze po ulicy,że krzywo chodzę...,wczoraj jakaś para gapiła się na mnie i dziewczyna powiedziała do chłopaka "Patrz,idzie czołg" i to naprawdę było skierowane w stu procentach do mnie,bo gapili się na mnie jak bym był atrakcją w zoo :cry:Pytałem się rodziny czy np sztywno chodzę no ale powiedzieli mi,że nie.Czuje się przez to okropnie,czmu jestem obrażany,za co? czy mi kaktus na głowie urósł,że wszyscy ze mnie się śmieją,a moze poprostu juz tak wygladam jak świr...Dobrze,że mam Was-ludzi na forum
×