
L.E.
Użytkownik-
Postów
3 818 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez L.E.
-
Ja się nie nudzę. Miałam nalot rodziny i teraz padam na pysk
-
Zrzucamy zbędne kilogramy. Dieta dzień po dniu.
L.E. odpowiedział(a) na Michuj temat w Zaburzenia odżywiania
OOOOOOOoooo, a ile Kasiu cm masz wzrostu? Bo ja 164 cm. Ja mam 157 cm. Jestem hobbitem -
Czy jakaś dobra łódzka dusza może mi powiedzieć czy w waszej komunikacji miejskiej trzeba kasować bilet za bagaż?
-
Dzisiaj mi Nexa z Borą zapewniły noc pełną rozrywek... Tak jak w ciągu dnia się prawie nie bawią, tak w nocy nagle im się zachciało rozrywek zaraz koło mojego łóżka. Do tego Bora sapała jak miech kowalski. I tak do 2.30, a potem powtórka o 6.00. Podziwiam ludzi, którzy na stałe mają dwa psy
-
psyche., no aż szkoda, bo tak ładny Mój jest, ale mocno na dole
-
Wyrzuca też dwa zdjęcia monka i kilka avatarów
-
1. *Monika* - chcę być około 13-tej 2. virgo21- 13ta, z Moniką 2. rotten soul - wszystko zależy od Lilith, zmiennego, a właściwie od nawigatora davina, choć nie ukrywam, że o 13.00 chciałbym już być 3. slow motion - w Łodzi koło 17:30, w arturówku koło 18:30 4. Dark Passenger- tak samo jak slow 5. Mush- po 14,00 w Łodzi do Arturowka doczlapiemy sie z Andriu o ktorejs tam 6. Candy- jak Mush 7. God's - W Łodzi Kaliskiej będę około 16.00, w Arturówku około godzinę później... po walce z komunikacją miejską. 8. L.E. i New Tenuis - prawdopodobnie koło 19 (ale jeszcze muszę to z Agą przekonsultować, bo póki co na własną odpowiedzialność za nas dwie piszę )
-
Zrzucamy zbędne kilogramy. Dieta dzień po dniu.
L.E. odpowiedział(a) na Michuj temat w Zaburzenia odżywiania
carlosbueno, -
Zrzucamy zbędne kilogramy. Dieta dzień po dniu.
L.E. odpowiedział(a) na Michuj temat w Zaburzenia odżywiania
U mnie w liceum nauczyciel fizyki zawsze mówił, że dopuszczać to można byka do krowy, a on i tak mierne będzie wystawiał -
To po co Ci aż taka petarda?
-
Michuj, jak Ty to zrobiłeś? Mi wychodzi koło 100 zł na miesiąc.
-
davin, przeszło mi to nawet przez myśl, ale za dużego sensu niestety nie ma. Wygodniej mi się będzie spakować w walizkę niż duży plecak, a jedno z drugim trochę jednak koliduje
-
Zrzucamy zbędne kilogramy. Dieta dzień po dniu.
L.E. odpowiedział(a) na Michuj temat w Zaburzenia odżywiania
Elyse, ale pewnie chociaż kondycja Ci się wyrabia -
kasiątko, coś będę kombinować, jak wymyślę i będę miała trochę czasu to dam znać na pw
-
kasiątko, prawko mam, ale nie mam samochodu. Mam za to rower, więc może gdzieś pociągiem podjadę i dalej rowerem. Ale to pewnie dopiero jakoś we wrześniu
-
monk.2000, jesteś tu na pewno jedną z barwniejszych postaci i masz taki tok myślenia, że czasami nie wiem, co się dzieje Dobrze, że mamy kontakt poza forum
-
kasiątko, Lipno w sumie nie jest zbyt daleko od Bydgoszczy
-
No aż tak zerowy to może i nie, ale raczej tylko na facebooku, a na żywo to ją widziałam kilka lat temu. Chyba najlepiej będzie kupić kartkę i jakiś drobiazg i poprosić kogoś o przekazanie, ale jeszcze pomyślę nad tym. Dzięki, dziewczyny
-
Zrzucamy zbędne kilogramy. Dieta dzień po dniu.
L.E. odpowiedział(a) na Michuj temat w Zaburzenia odżywiania
Mushroom, a co to za cudo? Nie wybuchniesz? Elyse, każdy ma swoje specyficzne problemy. Mi trudno jest zrzucić choćby pół kilo, za to mam kumpla, który waży ponad 100, bez większych problemów zrzuca koło 7 kg miesięcznie, ale i tak tego po nim nie widać -
Dark Passenger, spokojnie możemy przygarnąć któregoś z panów albo wziąć dostawkę i nawet obu
-
Ja też zaglądam, ale rzadko udaje mi się coś rozpoznać...
-
Muszę się wyżalić i poprosić o radę. Od dzisiaj miałam mieć wolne i zacząć moje dłuuuugo wytęsknione 3 tygodniowe wakacje. Niestety lipa, bo z powodu pogody moje grzybki mają zastój we wzroście i będę musiała ich pilnować jeszcze w przyszłym tygodniu Tak więc z trzech zrobią się dwa z kawałkiem - no jeszcze ok. Niestety moje plany totalnie rozbija mi ślub koleżanki, na który kompletnie nie wiem, czy iść, czy nie iść (chodzi o samą uroczystość w kościele). Poza zlotem planowałam 2-3 małe wyjazdy i z każdą opcją mi to koliduje. Z laską od kilku lat mam kontakt prawie zerowy, ale w dzieciństwie przyjaźniłyśmy się przez ponad 10 lat. Kompletnie nie wiem, co zrobić. Wiem, że jak będę miała te wakacje takie urywane to nic nie odpocznę i będę nieszczęśliwa, a z drugiej strony mam poczucie obowiązku. Co byście zrobili na moim miejscu?
-
Mushroom, tak przed południem?
-
Odkryłam na nowo pasztety sojowe. Są lepsze od normalnych i nie ma ryzyka, że się człowiek na coś podejrzanego w nich natknie Do tego mają dużo mniej kalorii. Muszę więcej takich rzeczy wypróbować to może się przekonam.
-
Kto chce być z nami w domku? Miejsce się jedno zwolniło