Skocz do zawartości
Nerwica.com

nieidealna

Użytkownik
  • Postów

    500
  • Dołączył

Treść opublikowana przez nieidealna

  1. nieidealna

    zadajesz pytanie

    ja patrzę na nogi kobiet. nie jestem homoseksualistką, ale odkąd się odchudzam mam fioła na punkcie nóg, bo moje są okropne. masz ochotę na pizze.?
  2. nieidealna

    Czy masz?

    nie. czy masz kota.?
  3. co mnie wkurza.? dojrzały facet, starszy ode mnie twierdził, że się we mnie zakochał. dzieli nas pół Polski. ja jako istota niezdolna do miłości nie odwzajemniłam uczucia, choć nie był mi obojętny. nalegał, osaczał mnie. a kiedy już myślałam, że mu przeszło, bo milczał, ten poczuł "obowiązek" powiadomienia mnie, że ktoś zajął moje miejsce. wszystko byłoby ok, gdyby nie te jego pretensje i obwinianie mnie. bo on chciał, marzył, a ja zwlekałam, nie odważyłam się.. bla bla bla. najlepsze było to, że wiedział, że mam trochę problemów i mimo to oczekiwał, że kiedy zadzwoni, żebyśmy się spotkali tego samego dnia, ja przybiegnę z radością. mam rzucić wszystko i lecieć. a wydawało mi się, że to ja wiecznie myślę tylko o sobie.
  4. nie mogę żreć i rzygać, więc wracam do cięcia.? z jednego gówna w drugie. ileż można.?!.
  5. nieidealna

    Co teraz robisz?

    sebastian86, na szczęście chyba.
  6. nieidealna

    Co teraz robisz?

    piję zieloną herbatę.
  7. nieidealna

    zadajesz pytanie

    i tu i tu. czy istnieje prawdziwa Przyjaźń.?
  8. nieidealna

    zadajesz pytanie

    lubię wszystko co słodkie. dasz radę przeżyć bez cukru.?
  9. nieidealna

    Co teraz robisz?

    myślę, czy zwrócić kolację.
  10. przedwcześnie się pochwaliłam. wczoraj i dziś powtórka z rozrywki. a ja jem i jem i jem.. mój żołądek mówi dość, a ja nie przestaję. .
  11. i wytrzymałam do końca dnia. . spadek wagi mnie podbudował. .
  12. bretta, hmm. nie obżarłam się dziś. owszem. pozwoliłam sobie na trochę słodyczy, ale kosztem innych posiłków, tzn. nie zjadłam obiadu tylko bułeczki drożdżowe. po czym poszłam na rolki...
  13. jem.. jadłam 5 razy dziennie. co 3 h mniej więcej.
  14. ale chora jestem od ponad pół roku. choroba w prawdzie należy do nieuleczalnych, ale da się z nią w miarę normalnie funkcjonować.. sama nie wiem, skąd takie zachowanie u mnie. wierzę, że jutro mi się uda.
  15. błonnika mam resztkę. w tym tygodniu, jak się wybiorę na zakupy, to kupię. a wafle mnie zapychają. wafel+jogurt i nie jestem głodna na długo.
  16. wierzę, że będzie. rano zjem owsiankę a potem cały dzień na waflach ryżowych, jogurtach i herbacie. najgorzej jest, jak wracam ze szkoły.. jem obiad i potem już ciągle mielę buziom.. jutro się zapcham waflami.
  17. bełt x3. i dość. od jutra koniec z żarciem i rzyganiem.
  18. zbyt nerwowa jestem, przepraszam. mam 160cm wzrostu, więc 1300kcal to nie jest mało. nie wiem, co było nie tak.
  19. Sabaidee, jestem przewlekle chora i restrykcyjna dieta nie jest dla mnie. jak wygląda moje odchudzanie.? 1300kcal podzielonych na 5 posiłków dziennie + dużo wody i dużo ruchu. to jest szok.?!. odchudzam się w ten sposób od stycznia/lutego. schudłam 7kg. irytuje mnie okrutnie jeżeli ktoś z góry myśli, że każdy kto się odchudza nie robi tego z głową. warto najpierw zapytać.
  20. pól chleba z masłem+bułka...
  21. właśnie walczę ze sobą by znów nie zacząć żreć.
  22. czy to problem czy tylko przesadzam.?
  23. od kilku tygodni się odchudzam. udało mi się schudnąć 7kg i.. zaczęłam sobie pozwalać na coraz to więcej. pewnego sobotniego wieczoru zjadłam 1/3 blachy szarlotki.. innego dnia talerz spaghetti, barszcz czerwony, kiełbaska, 5 kawałków ciasta, 8 bułeczek drożdżowych z nadzieniem, snickers, wafelek czekoladowy, baton musli, paluszki, cukierki, masło orzechowe, herbatniki, banan, śliwka, jabłko, pieczywo chrupkie, cola wiśniowa, jogurt. od kilku dni jem i wymiotuje.. dziś już 3 albo 4 razy to robiłam. miałam wyrzuty sumienia, bo wydawało mi się, że za dużo zjadłam.. jadłam, rzygałam, znów jadłam, znów rzygałam.. już nie wiem, co robić. wciąż sobie obiecuje, że to już się nie powtórzy, ale.. nie udaje się.. może przesadzam, ale wolałam zapytać.
×