Skocz do zawartości
Nerwica.com

Korba

Użytkownik
  • Postów

    12 850
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Korba

  1. mam bardzo ambiwalentny stosunek do prawdziwej mnie... wszystko co miałam w życiu, to "wygrałam".
  2. Korba

    Korba

    To zadzwonię!
  3. ciężko jest grać, a właściwie nie.... z czasem jest łatwo. trudno jest być prawdziwym. bo cóż może być fascynującego w byciu prawdziwym?
  4. Korba

    Korba

    zastanawiam się, czy tam również nie zadzwonić. niestety brak mi tego samego - motywacji...
  5. no tak, ale przeraziło mnie że prawdziwa jestem "autystyczna". powiedziała mi, że zawsze dużo opowiadam, a mało czuję. chojrakowa, nikt z nas się nie potrafi tu odnaleźć. i to nas łączy. wszyscy tu piszemy ciągle w zasadzie o tym samym, nie piszemy nic odkrywczego, ale dzielimy się sobą z innymi. jesteś jedną z nas, słonko :*
  6. Korba

    Korba

    Haniu, idziesz już na pobyt czy na rozmowę? Myślę, że jak coś ma pomóc, to chyba tylko tam...
  7. paradoksy, Basiu, a pamiętasz jak opisałam sesję? Jak miałam odjazd i kontakt był ze mną jak na poziomie autystycznego dziecka? Terapeutka powiedziała wtedy, że pierwszy raz jestem prawdziwa
  8. Korba

    Korba

    Moja kochana... :* W tym całym maraźnie coś wreszcie poczułam i ścisnęło mnie w sercu. Dziękuję. Tak wiele dla mnie znaczysz!
  9. chojrakowa, Aniu, pójdę, ale jak myślę o gadaniu przez godzinę to mi się odechciewa. Wolałabym z nią jogę poćwiczyć, byleby nie gadać My też o Tobie myślimy :*
  10. Korba

    DIETA!!

    Pomijając jabłka chętnie skorzystała z kontaktu - bo bardzo lubię miód, a nie ma nic lepszego niż taki prawdziwy miodzik
  11. a ja mam żal przede wszystkim do siebie.
  12. chojrakowa, to drugie.... Nie chce mi się już wałkować milion razy tego samego, to niczego nie zmienia. Odpowiadanie na pytania "co czujesz?", "jak myślisz, dlaczego to czujesz" itp. Bez sensu.
  13. mam dzisiaj terapię, tak mi się nie chce iść..., nie wiem po co mam tam iść, nie mam NIC DO POWIEDZENIA
  14. hehehe... poranne spotkanie z siostrzeńcem w kuchni: siostrzeniec: jak mi się nie chce iść do szkoły... Korba: a jak mi się nie chce iść do pracy... pełne zrozumienie
  15. Krzysiu, coś na pewno masz, ale to nie jeste border, wierz mi.
  16. Monika1974, nowe lokum to duże wyzwanie. I tak jesteś bardzo dzielna, zajmując się tym i jednocześnie mając tyle obowiązków w pracy. Rozmawiałaś na terapii o tym, że nie potrafisz zwolnić? Moniko, a odpoczywać umiesz,zrelaksować się... Wiesz, uśmiałam się, czytając o tym paznokciu - nie jest idealnie pomalowany, czy ma jakiś odprysk, trzeba wszystkie zmyć. ja dzisiaj pojechałam do mojej kosmetyczki, ona mi maluje paznokcie lakierem porcelanowym. Wczoraj niefortunnie w coś uderzyłam i jeden paznokieć był do poprawy. Musiałam natychmiast go naprawić, bo czułam się z tym źle. Oczywiście mogłam to olać - ale by mnie to drażniło. Ja kiedyś też byłam taką perfekcjonistką, zwłasza w pracy, ale teraz nie mam już na to siły
  17. Korba

    DIETA!!

    mniam, pychotka... tylko pewnie po tych kilku dniach już się na te pieczone jabłka nie może patrzeć
  18. pewnie że można zamknąć, ale zostawiam sobie prawo skomentować, jeśli obserwuję na forum natężenie takich tekstów... to nie jest fajne.
  19. mądrze piszesz i jeszcze Ci przypomnę te słowa, Karolina
  20. Korba

    Na co masz ochotę?

    o mniam jak ja kocham arbuzy, ale w lecie najlepiej dziś mam ochotę na..... rosół!
×