Skocz do zawartości
Nerwica.com

jevii

Użytkownik
  • Postów

    242
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jevii

  1. jevii

    Moje ultimatum dla Was

    Na razie. Pomyśl o tym jak o etapie przejściowym. Chaos burzy równowagę => intelekt, on czasem po prostu paprze sprawę, stąd chaos.
  2. Rany...jutro mam egzamin a mi się tak strasznie nic nie chce... _________ Blog
  3. jevii

    Przytulanki w offtopie.

    Piotruś to i ja dorzucam - do Twojej dawki - kilka pasm energetycznych o charakterze pozytywnym - tak kropla do kropli i zmagazynujemy to niezłą ilość mocy Przytulam ciepło Kaja007 _________ Niech moc będzie z Tobą! Blog
  4. jevii

    Moje Emocje

    Hm, to jest ważne ale i złożone bardzo zagadnienie. Co tu ukrywać - ktoś kompetentny musiał by Ci udzielić odpowiedzi. Mi się wydaje, że każdy neurotyk cierpi w jakimś stopniu na nerwicę, natomiast nie każda nerwica wynika z neurotyzmu. Hm, nie chodzi o "żąglerkę" w przypadku tych biegów a raczej zobrazowanie tego, jak wykształcony nawyk sam "włącza się" i "wyłącza" w naszej podświadomości robiąc tzw. 'autodopasowanie' naszej reakcji na daną sytuację (bodziec). A czymże są emocje? To jest gniew, złość, zdziwienie, radość etc. Nerwica to taka skorupa, która sama w sobie tłumi te emocje w środku. _____________ (-: Blog
  5. jevii

    Witam !!!

    Ahoj Carla, razem damy rady!
  6. Hm, tytuł ten przypomniał mi o wspaniałej książce H. Hessego: "Gra szklanych paciorków". Rewelacja. _________ Blog
  7. Kasiaq88 i Piotrku - psychotest wskazuje mi swoim paluchem taki sam wynik jak u Was. Więc dołączam do grona "robiących wrażenie" Heh, a teraz muszę się pooleenić (zanim zasiądę z powrotem do nauki ) __________________ Blog
  8. jevii

    Przytulanki w offtopie.

    łoćcie wsyscy: Kaja007,Amy Lee, Lusi, snaefridur, gusia, Mona75, Piotrek, Lidzia, ashley,merkia ... ...i uwaga no - na roz....dwo...trzy...PRZYTULOM ______________ jo nic nie wim. Blog
  9. EDIT [ Dodano: Dzisiaj o godz. 8:26 am ] Hm, wlasciwie to jam tez po sasiedzku. Jak bylam piekna i mloda ze znajomymi wybralismy sie na przejazdzke rowerowa. Dojazd do Jawora zajal nam...godzinke? Moze ciut wiecej. Jednak kondycja byla dobra w jedna strone, bo wracalismy potem godzin 5... __________ Blog
  10. jevii

    Przytulanki w offtopie.

    Mona75, Amy Lee, wiatr - psytulam Was mocno _______________ Blog
  11. jevii

    Witam :-)

    Witaj Hubi, czyli pierwszy krok już za Tobą - wierzę, że ludzie z tego forum będą w stanie Cię wesprzeć i pomóc. Są niezwykli _______ "Tak,tak, wiem.Mam skłonności narcystyczne. Z góry przepraszam". Blog
  12. jevii

    Hejka!

    Witaj na forum dominika75 :) _________ "Tak,tak, wiem.Mam skłonności narcystyczne. Z góry przepraszam". Blog
  13. jevii

    Kolejna nowa. Dobrze? Źle?

    Witaj Adea na forum, Ciężko nam dzieciom patrzyć jak dwie najbliższe osoby,jakimi są rodzice, nie potrafią ze sobą rozmawiać. Wiele włożyłaś wysiłku - starałaś się im pomóc, jednak jeśli oni sami czegoś nie zrozumieją to nie ruszą 'na przód'. Mam nadzieję, że forumowicze podniosą Cię na duchu - pisz śmiało o tym co Cię gryzie. Pozdrawiam _______ "tak,tak, wiem. Mam skłonności narcystyczne. Z góry przepraszam". Blog
  14. jevii

    Moje Emocje

    Generalnie istotny jest - tak myślę - w zachowaniu się człowieka sam fakt jak on sam siebie widzi w swoich oczach.Z tym wiąże się samoocena... Samoocena może być zaniżona - wówczas gdy tak naprawdę zaniżamy nasze możliwości. I samoocena zawyżona-przecena tych możliwości [narcyzki ]. Neurotyzm jest wówczas, kiedy nasze idealne "ja" zdecydowanie odbiega od tego faktycznego/realnego "ja". Tj. ,porównując to do matematycznych prostych-równoległych, kiedy "ja" idealne (Moje wyobrażenia o sobie) biegną mniej więcej równolegle do tego "ja" realnego, można powiedzieć, że jest okej. Natomiast kiedy to "ja" idealne przecina się z tym realnym - wóczas jest 'zgrzyt'. Wynikiem tego może być np. frustracja. itp. Nie tłumaczyłabym tego w ten sposób. Kwestia tych granic do których "wypada" ujawnić swoje emocje/zachowanie jest narzucone przez społeczeństwo i jest to kwestia wyrobienia sobie tutaj nawyku takiego reagowania. Nie jest powiedziane, że do końca życia będziesz musiał się świadomie kontrolować;zresztą sama myśl o tym budzi lęk, no bo przecież każdemu może sie w końcu coś 'wypsnąć' i masz - klops.Koniec świata itp. Nie. Jak pierwszy raz wsiadłam za kierownicą samochodu, to np. zmiana biegu na początku wymagała uświadomienia sobie tego - by pamiętać, że po 'jedynce' wrzucamy 'dwójkę' etc. Teraz, nawet sie nie zastanawiam - robię to odruchowo. Wyrobiłam sobie nawyk - nauczyłam się tego. Ale początki bywają różne - grunt się nie zrazić początkowymi niezdarnościami. _____ "Tak, tak, mam skłonności narcystyczne. Z góry przepraszam". Blog
  15. Hm, coś w tym jest. Faktycznie, nie warto "drzeć kotów", jednak czasem nie ma innego wyjścia i wewnętrzne poczucie obowiązku pcha nas do działania. _______ "Tak, tak, mam skłonności narcystyczne. Z góry przepraszam". Blog
  16. jevii

    Przytulanki w offtopie.

    ...przytulam ciepło maturzystę. (to już chyba bliżej jak dalej, tego taśmociągu egzaminów?) _________ "Tak, tak, mam skłonności narcystyczne. Z góry przepraszam". Blog
  17. jevii

    Przytulanki w offtopie.

    Niech mnie ktoś przytuli... (...wciskam się między Wami i ściskam każdego z osobna). _________ "Tak, tak, mam skłonności narcystyczne. Z góry przepraszam". Blog
  18. jevii

    Mobbing

    Widzisz, tak to jest z ludźmi - trochę władzy, parę groszy więcej, i woda sodowa wali im na mózgi, wydaje się im, że są bogami... Poza tym, kodeks pracy mobbing definiuje tak: działania lub zachowania dotyczące pracownika lub skierowane przeciwko pracownikowi, polegające na uporczywym i długo trwałym nękaniu (...) art.94kp. Obowiązki pracodawcy określa Art. 94.kp - dobrze to przeczytać, też - art.18 kp, ...istotne są warunki jakie masz w umowie; zakres Twoich obowiązków. Teraz - istotne jest to, czy szef/ kierownik nie wyjeżdża poza ten Twój zakres.. W umowie tez powinieneś mieć sprecyzowany czas pracy. Co możesz zrobić - możesz np. ubiegać się od odszkodowanie. Z tym, że po przyznanym odszkodowaniu pracodawca pozbywa się takiego pracownika...Jednakże plus masz taki, że Twój fach należy do tych "chodliwych". Są tez inne opcje dochodzenia swoich praw. Jest też PIP. Współczuję Ci takiego kierownika...jest po prostu kawałem gnoja. Jednak, my-pracownicy nie jesteśmy tacy bezbronni (sama jestem po pewnej zadymie ze swoim szefem w pracy).
  19. jevii

    Moje Emocje

    marmarc - wydaje mi się, że 'emocje' to jedno a 'zdrowy rozsądek' to drugie o ile dobrze zrozumiałam słowa prof. Aleksandrowicza bug w tym, by jedno z drugim nauczyć sie wiązać. Jak napisał kiedyś Kępiński człowiek więcej boi się tworów własnego umysłu niż konkretnej rzeczywistości. Wydaje mi się, że to panowanie nad impulsami...ćwiczenie cierpliwości. Emocje - jak pisze, bodajże Strelau- zazwyczaj są powodowane, potem przebiegają a następnie powodują konsekwencję. W Golemanie wyczytałam, że samokontrola to umiejętność kształtowania i kontrolowania swoich działań w odpowiedni (do wieku) sposób. Samoświadomość to rozpoznawanie i wyrażanie uczuć i panowanie nad nimi. Panowanie nad impulsami itp. Panowanie nad swoimi emocjami jest rzeczą bardzo trudną... Wydaje mi się, że ćwiczenie samokontroli jest równocześnie podnoszeniem 'progu' tolerancji. Np. lękasz się kotów. Widząc tego futrzaka masz ochotę brać nogi za pas - generalnie zwiewasz [irracjonalne zachowanie, bo kot nie jest groźny].Jednak postanawiasz to zmienić. Z czasem widząc kota, nadal odczuwasz lęk, ale zamiast zwiewać [reakcja ucieczkowa] mówisz sobie: "zaraz, zaraz, on nie jest groźny" itd. Osobiście mi pomaga w opanowywaniu emocji joga. Uczysz sie tu oddechu. kontroli nad własnym ciałem itd.
  20. jevii

    Moje Emocje

    Emocja jest zazwyczaj wynikiem świadomej lub nieświadomej oceny -jak podają mądre księgi - zdarzenia istotnie wpływającego na nasze cele. Jako pozytywna, emocja odczuwana jest wówczas gdy zgadza się z naszymi interesami a gdy jest nie zgodna, to wiadomo. Czy emocje mogą być za silne? To zależy, są właśnie takie sytuacje, gdzie nikt normalny by nie tkwił w stoickim spokoju...wiele zależy od intensywności danego "bodźca". Wydaje mi się, że ćwiczenie opanowania to ćwiczenie samokontroli.
  21. jevii

    Moje Emocje

    Wydaje mi sie, ze czasem poprostu zaczynamy watpic w polowie drogi, czasem juz na samym poczatku i odpuszczamy.
  22. Smuteczku12, tak sobie pomyslalam - pisalas wczesniej, ze ten chlopak powatarza Ci ze Cie kocha...Wiesz, on wyraznie nie wie co to znaczy kogos kochac. Nie sztuka jest wydukac kilka slow, tymb ardziej ze widzisz iz wymagasz wiecej - a masz prawo tego zadac! Przemysl czy dla tych kilku slow warto sie tak meczyc? Zaslugujesz na duzo wiecej. Pozdrawiam cieplascie _____________ Blog
  23. kurcze, u mnie z weną i ochotą do nauki jest tak, że im dalej jestem od książek to tym bardziej zaczynam odczuwać ochotę siedzenia nad nimi - tkwię w przekonaniu, że pragnę zdobywać tę wiedzę i pisać te pracę... ...jednak im jestem bliżej tych książek cała ta aura się rozwiewa, zanika cała ta heroiczna siła i energia do pracy im bliżej biurka ze stertą papierów... ________________ Blog
  24. Hm, jednak samo przez się, wysnuwam wniosek jeden: mimo wszystko, szkoda, że go nie ma, bo nie ma to jak dobre 'ukłucie' w mózg ___________ Blog
  25. WNIOSEK: - bardzo dobrze się motywujemy tu wszyscy _______________ Blog
×