-
Postów
242 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez jevii
-
Ja zatańcze na stole.
-
Kac jest w przypadku kiedy wypijemy za dużo lub za mało... ...spoko, my tu wypośrodkujemy. Studenckim zwyczajem ja cytrynóweczkę poproszę. Rozcieńczoną gdzieś pewnie pod barem na prędzce... -*- Moja przestrzeń
-
Gosiulka - przytulam Cię mocno. Przytulam też całą resztę. :-) -*- Moja przestrzeń
-
Czyli co -im bardziej seksownie wygląda kobieta tym bardziej jest prowokująca. Zauważcie, że zdarza się tak, że kobiety nie zdają sobie z prawy jak mogą działać na facetów np.w danej chwili, jeśli by mówić o przemocy seksualnej. No a część kobiet faktycznie celowo prowokuje, tj. wzbudza w facecie nadzieję na coś, po to by coś uzyskać. Głównie wówczas chodzi odobra materialne, jakimi może obdażyć ją potencjalna"ofiara". Generalnie, kij zawsze ma dwa końce. -*- Moja przestrzeń
-
No właśnie. To chyba sedno. No niestety. myselw, polska dopiero co wyszła z socjalizmu. Mamy pogięty rząd, raczkujący na zmutowanych nóżkach socjal - a rpopo innych systemów. Poza tym, sama globalizacja - super extra cywilizacja, nowe technologie, tyle udoskonaleń...Po co? Po to by człowiek oszczędził na czasie by go miał więcej...na co? Na pracę. Ta egocentryczna koncepcja pieniądza, seksu i sukcesu [hasła współczesności] oddalają tak naprawdę. Być może człowiek sprzeciwia tu sie naturze po to by nie zostać "z tyłu", by "walczyć o byt" itd. Czasami odnoszę wrażenie, ze już teraz nie człowiek tym wszystkim kieruje - a odwrotnie, wymknęło mu się to spod kontroli. ~*~ Moja przestrzeń
-
Będzie. Jesteś twardą babką, czasem te "klocki domina" chwieją się niebezpiecznie, czasem niby lecą, ale zdążą poprzewracać parę tylko klocków. Wiem jak to jest jechać na przeciążeniu bethi... Należy Ci się odpoczynek. Koniecznie! ściskam ciepło ~*~ Moja przestrzeń
-
Ahoj mirabelle! witaj na tym wyjątkowym pokładzie. Wiosłujemy tu wszyscy razem ku wspólnemu celowi ~*~ Moja przestrzeń
-
Masz rację człowiek nerwica, to coś więcej niż forum. ~*~ Moja przestrzeń
-
Podtrzymuję to co twierdzi vegge - musisz popracować nad sobą. Co do dziewczyny, być może sie przestraszyła. Możliwe, że cała sytuacja ją przerosła. Spokojnie. Potrzebuje ona trochę czasu by sobie poukładać wszystko w głowie. Zastanów się przede wszystkim jak sobie możesz pomóc. Bez tego nie ruszysz dalej. ~*~ Moja przestrzeń
-
ewalenard Witaj na forum
-
Jednym słowem - przeznaczenie, tak? ~*~ Moja przestrzeń
-
I co, już? ~*~ Moja przestrzeń
-
nataluchna witaj Proponuję Ci najpierw wizytę u internisty - ze mną tak przynajmniej było. Wykluczono wówczas szereg chorób, których sie obawiałam, w tym m.in. zapalenia wyrostka robaczkowego [bardzo kluło mnie w boku często], po czym wyszła nerwica :) Wówczas będziesz wiedzieć gdzie dalej "uderzać". Pozdrawiam ciepło. Głowa do góry! ~*~ Moja przestrzeń
-
Co się odwlecze to nie uciecze - jak mówi przysłowie. Co do bycia "singlem", też nim jestem. Oczywiście nie jest to żadna propozycja matrymonialna [chyba, że admin założy taki dział dla nas ]. Hm, po części, moja sytuacja jest z wyboru to, być może moja pustka jest nieco inna Sorry, ja bym nie chciała. Jesteś wrażliwy i spostrzegasz rzeczywistość w sugestywny sposób. Nie oceniasz ludzi pobieżnie - nie oceniaj proszę tez tak siebie, bo to błąd. ściskam ciepło! ~*~ Moja przestrzeń
-
Mona75 w końcu niedziela, trzeba odpocząć ~*~ Moja przestrzeń
-
Dojrzała relacja między dwojgiem ludzi nazywa się związkiem. Związek to o wiele szersze pojęcie niż seks bez zobowiązań. A co to ma być? W przypadku pojawienia się dziecka, wychowanie też ma być bez zobowiązań? Moim zdaniem "bez zobowiązań" zakopuje sumienie i odpowiedzialność w grobie głupoty i lekkomyślności. ~*~ Moja przestrzeń
-
dżejem, bethi dzięki dziewczyny :) Kryzys jako tako zażegnany. Czyli jestem o kolejne schodki do przodu Przesyłam Ci pakiet energetyczny dla rekonwalescencji Tez nie lubię takich imprez. ściskam Cię ciepło ~*~ Moja przestrzeń
-
Piotruś ,dżejem- świat, jego nowa forma jako globalna wioska itd. a tu, od kilku dni nikomu z tego "świata"nie chce się nawet zajrzeć, co za przewrotność ~*~ Moja przestrzeń
-
Przytulam Amy Lee ,która się tego domaga. ~*~ Moja przestrzeń
-
Tak mi dzisaj smutno...pewne rzeczy wracają. Jak bumerang. Walczysz o siebie, walczysz i masz - przychodzi taki moment kiedy za jednym ruchem, chwilą, rozpoczyna destrukcyjny rozpad... ...klocki domina zaczynają się przewracać. Ułożone w długi, zawiły układ, zaczęły się przewracać, i tak jeden opiera się delikatnie o drugi i następny... Wiem, można wyprzedzić ten destrukcyjną siłę zatrzymując i klocki domina przestaną opadać na siebie...jednak, póki co zaczął sie ten mały rozruch u mnie - punkt krytyczny. Kolejny z resztą....Raz na wozie raz pod wozem. Kurcze, jest mi smutno. :-( ~*~ Moja przestrzeń
-
Wasze pytania |depresja|, czyli '' CO ZROBIć?''
jevii odpowiedział(a) na anita27 temat w Depresja i CHAD
Hm, aniakf wyobrażam jak Ci trudno...Każdy, kto stracił bliską osobę czuje wszystko i nic na raz. Potrzeba na wszystko teraz czasu, by się poukładało. Jestem z Tobą całym serduchem Pozdrawiam Cię ciepło. ~*~ Moja przestrzeń -
blackwitch deprecha to choroba. W chorobie każdy jest w pewnym stopniu egocentryczny - tylko 'ja' i mój problem. Generalnie to jest normalne. Depresja różni sie nasileniem niektórych przeżyć. A to odgrodzenie się od świata...jak widzisz ten problem, to już dużo. Wiesz już albo mniej więcej wyczuwasz, od czego można zacząć pracę nad sobą. Hm, to jak ze ślimakiem i jego skorupką. Jak coś go przestraszy powoli później z niej wychodzi...Nie martw się, można to wszystko pokonać, prosto nie będzie ale na pewno się da ~*~ Moja przestrzeń
-
Przytulić, przytulić, przytulić...muszę sie do Was przytulić. ~*~ Moja przestrzeń
-
Witaj lilianna_21 Jak kazda choroba - leczenie wymaga cierpliwości więc grunt to sie nie zniechęcać Dobrze, że jesteś. Moja przestrzeń
-
Mona75 też tak mam - zadzwoniłam wczoraj do firmy wymuszając kilka dni urlopu... Poza tym, właśnie się u mnie rozpadało. Właściwie to leje. Gdyby nie grawitacja pewnie tym kroplom nie chciało by się tak spadać... ~*~ Moja przestrzeń