*Monika*

Czytałam pierwszy post założyciela wątku. Wynika z niego, że Chłopak tej dziewczyny martwi się. W jaki sposób cierpi przez te jej zachowanie otoczenie?

Myślę, że nie od razu trzeba dziewczynę diagnozować. Każdy z nas ma wewnętrzne dziecko. Jeśli owa wymyślona postać jest kreacją i dziewczyna doskonale o tym wie i jej to w jakiś sposób pomaga... to ja nie widzę niczego niepokojącego. Chyba, że dziewczynie zaczyna przeszkadzać wyimaginowana przez nią postać. Może zapracowana matka wpłynęła na to, że dziewczyna musiała sobie stworzyć "przyjaciela" bo czuła się samotna. Można byłoby gdybać. Może pod postacią takiego awatara dziewczyna ukrywa swoje marzenia, pasje... każdy przecież je ma i nie ma w tym nic złego. Najgorsze z najgorszych to podcinanie za wszelką cenę komuś skrzydeł i staranie na siłę kogoś zmienić bo mu to nie odpowiada. Jeśli dziewczyna ma świadomość, że jest z nią coś nie tak i fakt, że ma wymyślonego przyjaciela zaczyna dominować jej życie, to jak najbardziej powinna pójść zdiagnozować problem.

xnieobecnaxx, jakis czas temu forumowa Pani psycholog napisała Tobie post2143845.html#p2143845 Myślę, że powinnaś skorzystać z Jej rady.

Wątek zamknięty na prośbę autora

Nihil, tak, na chwilę specjalnie dla Ciebie.

Wolfx, ban

Olkix, możesz też mieć niską samoocenę, a w okresie dojrzewania takie poczucie zaniżonej samooceny nasila się. Porozmawiaj z rodzicami o problemie, albo wybierz się do Pani pedagog, jeśli jest w szkole, powinna pomóc.

TańczącyZwilkami, Witaj. Myśli manifestują Twoje pragnienia, a Ty je wypierasz. Nie prościej byłoby je zmaterializować? Bardzo pomocna w Twoim przypadku będzie psychoterapia. Nie wierzę, że przez resztę życia chcesz być sam. Powodów Twojego lęku przed bliskością może być wiele.

uki94, Myślę, że rozpoczęcie psychoterapii wyjaśniłoby Twoje stany.

Zgadzam się z bittersweet, powielasz te same schematy. Poczucie szczęścia nie polega na tym, żeby z kimś rozmawiać. Odczucie spełnienia można odczuwać w samotności, człowiek potrzebuje też swojej przestrzeni, do której nikt nie musi mieć wejścia. Myślę, że powinnaś ukończyć terapię, nauczyć się rozpoznawać i mieć swoje potrzeby, ale takie, do których nie musi mieć dostępu mężczyzna. Nie podobałoby mi się, gdyby mi ktoś cały czas wisiał na ramieniu, no... ale to już inna bajka. Mężczyzna zakończył relacje tak, jak umiał, powiedział szczerze, prawdopodobnie wie co mu szkodzi, co go relaksuje i wie czego chce. Nie ma się o co obrażać i popadać z tego powodu w stany depresyjne. Wiem, że sama tych stanów nie wywołujesz świadomie. To schemat, dlatego buduj siebie od początku na psychoterapii. Powodzenia.

Asada1, Witaj. Myślę, że najlepszym rozwiązaniem byłoby gdyby koleżanka sama wybrała się do specjalisty. Ty jej fachowo nie pomożesz.

Spamujecie spamowa-wyspa-t47725-100758.html

Rewelacyjny! "A Ty rozszerzysz uda niczym zeszyt karty" Zamiast zeszytu... zeszyt, nie byłabym sobą, gdybym tego nie napisała. Bez urazy, jakoś tak bardziej gramatycznie. Wiersz bardzo mi się podoba. Pisz, pisz, pisz w tym kontekście!

Tukaszwili, po co czytasz? Takim sposobem dorobisz się większych objawów hipochondrycznych. Chodzisz na psychoterapię?

Ojjj... niedobrze

Lord Kapucyn,

czas spędzony z kimś bliskim

MARTUSIAAA12345, leki lekami. A psychoterapia? To pierwszorzędowa sprawa w leczeniu nerwicy lękowej. Żaden specyfik nie wyeliminuje tutaj przyczyny Twoich objawów. Przyczynę eliminuje się poprzez terapię. Leki mogą przynieść tylko tymczasową ulgę. Mogą, ale nie muszą.

88eldorado, Witaj na forum Piękna Kobieto, widziałam fotkę Czuj się tu na Forum dobrze...

Sam sobie pomóc chcesz, a to już dobrze. Osobiście polecam psychoterapię... to żmudny, ciężki, długotrwały proces pracy nad sobą pod kierunkiem psychoterapeuty. Nie mam na myśli spotkań czy konsultacji z psychologiem. Warto.

WolfMan, :*

Pokorne cielę dwie matki ssie, znasz to powiedzenie? Proponuję trzymać nerwy na wodzy. Tak jak napisałam... na Forum obowiązują ZASADY. Proszę się do nich zastosować!

DysSchiz, Polecam psychoterapię, zwłaszcza w zaburzeniach osobowości czy obsesyjno - kompulsywnych. Leki działają w tych przypadkach tylko doraźnie.

Jarmo91, Będę Cię obserwowała... Jeszcze jedna zaczepka i ocenianie innych... odpowiednio zareaguję; patrz Regulamin Forum! I przypominam, że na forum obowiązuje kultura słowa. Każde przekleństwo też odpowiednio potraktuję.

Monika6622, Witaj na forum. Jeśli te Twoje stany powtarzają się i pojawiają się myśli samobójcze zgłoś się do specjalisty, najlepiej do psychiatry. Powinien zaradzić doraźnie lekami, wesprzeć farmakologicznie. Przyczynę depresji powinnaś leczyć poprzez psychoterapię.