*Monika*

Dissident, -nadużywanie leków, alkoholu, narkotyki, wszelakie nadużywanie... - kłamanie, oszukiwanie, - kradnięcie, - bliskie relacje z kimś po 5 minutach (łóżko), - złośliwość, konfliktowość, szukanie zaczepki... mnóstwo tego jest... myślę, że do wieczora czasu by wystarczyło, gdybym zaczęła wymieniać... Reagujesz na patologię? W jaki sposób?

Dissident, jest za delikatna dla mnie. Ja Jacobs zielona, albo dalmajerka, albo lavazza qualita oro Dziś piję zieloną jacobs.

Carica Milica, Cześć Pięknoto

Dissident, A jaki gatunek? Lilith, Hej Maleńka Ja zaraz będę działać. Jutro Wigilia.

Bo ludziom jest lepiej iść na łatwiznę (jeśli z wyboru). Na temat patologii nie z wyboru mam inne zdanie. Jakie zachowania ludzi są dla Ciebie patologiczne? 3 przykłady poproszę.

deadundead, Odpisałam Ci w Twoim wątku. Są ludzie, którzy nie docenią tego, co dla nich robisz, nawet najbliżsi, tak na marginesie... Obojętnie czy dajesz im wielkie pole do działania, dając wolność, żeby mogli robić coś dla siebie. Ale w tym wszystkim jest to zaufanie. Ludzie potrafią nadużywać zaufania. Dlatego ważna jest rozmowa w sytuacjach, które są dla nas trudne. Oczywiście jeśli zaufanie po rozmowach dalej jest nadużywane jest to sygnał niepokojący. Porozmawiaj z nim szczerze. Powiedz, że nie możesz brnąć dalej w toksyczny związek bo to do niczego dobrego nie doprowadzi. Bo taka jest prawda. On też wymaga psychoterapii. Jeśli ja miałabym być z kimś kto mnie niszczy, wolałabym zostać przez dłuższy czas sama, zająć się sobą, pójść zrobić coś dla siebie (psychoterapia). To by mnie wewnętrznie wzmocniło i przekonało, ze decyzja o rozstaniu była właściwą decyzją. W przyszłości to zaowocuje lepszymi i dojrzalszymi wyborami.

Pytania powinny być trochę z innej puli Jak reagujesz na patologię wokół siebie?

Bo człowiek z natury jest dociekliwy i ciekawski. Czy jesteś przygotowany na te święta duchowo?

Dissident, pierwsza kawa parzona, wyobraź sobie... Bez śmietanki. Piję kolejne z ekspressu ze spienionym mlekiem. a Ty jaką?

Cześć, właśnie przeczytałam to, co napisałaś... Rozumiem, że te 7 miesięcy to już jest jakiś czas dla związku. Napiszę ze swojej perspektywy... To jest chora zazdrość z jego strony. I może on szczerze Ci kiedyś powiedział, że boi się zranienia, dlatego zachowuje się urządzając Ci sceny zazdrości. Ale niestety... to go nie tłumaczy. Bo sytuacje zdarzały się wielokrotnie. Mało tego... zwyczajnie Cię upokarzał. On nadaje się na terapię. A Ty nie możesz nikogo całe życie tłumaczyć. Dobrze, że masz tą refleksję, że sama terapii potrzebujesz. On jest silnie toksyczny, nie ma do Ciebie zaufania. Jeśli nie ma zaufania... to nie ma co mówić o jakiejś bliższej relacji z kimkolwiek w jego przypadku. Wiem, że Ci ciężko, szkoda Twoich emocji na związek z kimś kto Cię ciągnie w dół. Rozumiem sceny zazdrości, ale wszystko ma swój umiar. Czuję, że fajna z Ciebie dziewczyna... Na prawdę pomyśl o psychoterapii, zobaczysz, że nie będziesz przyciągała ku sobie toksycznych facetów. Po terapii nie będziesz godziła się na wyrozumiałość dla tego typu zachowań. Trzymam kciuki!

deadundead, Bo najlepiej byłoby traktować wszystkich bez taryfy ulgowej, ale tak jak napisałaś... ciężko. A umiesz odmawiać? Jesteś asertywna? Myślę, że asertywność idzie w parze z nadmierną wyrozumiałością.

Dissident, ja kawkuję... Dzień dobry

Parias, Witaj na Forum

W ulotce jest napisane: "Możliwe skutki uboczne: Bardzo często: nudności. Często: niepokój, niepokój psychoruchowy, nieprawidłowe sny, trudności w zasypianiu, senność, zawroty głowy, zaburzenia czucia w obrębie skóry, zaburzenia seksualne (zaburzenia wytrysku, zaburzenia wzwodu, osłabienie popędu seksualnego, trudności w osiągnięciu orgazmu u kobiet), nasilone pocenie się, uczucie zmęczenia, gorączka, bóle mięśni i stawów, zwiększenie masy ciała, zmniejszenie lub zwiększenie łaknienia. Niezbyt często: mimowolne zgrzytanie zębami, pobudzenie, nerwowość, napady lęku, stany splątania, zaburzenia smaku, zaburzenia snu, omdlenia, krwawienia z nosa, zaburzenia miesiączkowania, pokrzywka, wysypka, świąd, wypadanie włosów, obrzęki kończyn górnych lub dolnych, rozszerzenie źrenic, zaburzenia widzenia, szumy uszne, szybkie bicie serca, zmniejszenie masy ciała. Rzadko: agresja, poczucie utraty własnej tożsamości, omamy, wolne bicie serca. Lek może upośledzać sprawność psychomotoryczną, zdolność prowadzenia pojazdów oraz obsługi maszyn. Nie należy prowadzić pojazdów ani obsługiwać maszyn do czasu poznania własne reakcji na lek".

Ḍryāgan, też nie mam okazji, nie mam z kim, wszędzie samochodem jeżdżę...

Ḍryāgan, mniam..., też uwielbiam...

Ḍryāgan, półsłodkiego czy wytrawnego?

Monster6, umowa stoi

Monster6, ja lubię tak tańczyć Zatańczysz ze mną Monster6?

wiejskifilozof, tego się naucz. Wszystkie laski Twoje [videoyoutube=rURul05JYNo][/videoyoutube]

wiejskifilozof, na youtube są materiały na temat nauki tańca np.: [videoyoutube=lGTALrLvgYU][/videoyoutube] [videoyoutube=v=35FRfybGpmU][/videoyoutube]

Dissident, na_leśnik, czyli dzień udany

Nic straconego... i ja Cię witam Coś Ty... Hej Miki, Hej Jacuś

Cześć Joasieńko Ejjj, no nie tłumacz się Maleńkaja Przed świętami sobie zrób włoski... Bo jesteś ładna, dlatego... Ja muszę nakładać co 5 tygodni, odrost jak nie wiem co!

Lilith, Cześć Kasieńko, Mimisieńko Carica Milica, Hej Maleńka Fajna robota Idę na odrosty żel koloryzujący położyć, potem przyjdę