Skocz do zawartości
Nerwica.com

*Monika*

Użytkownik
  • Postów

    19 341
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez *Monika*

  1. Jak już zdiagnozowano... to trzeba podjąć decyzję o psychoterapii. Samo nie przejdzie....
  2. Ja nie zrozumiałam Ciebie johnn Psychiatra na skierowaniu musi podać konkretną placówkę, którą wybrał pacjent. Może takie procedury mają? Wiesz co? Ja bym zadzwoniła do NFZ i zapytała o to, co Ty na to?
  3. Lilith, Kasiu... zależy bo bardzo irytowałoby mnie gdybym widziała znużenie studentów na zajęciach. Wiadomo, są treści, które trzeba przedstawić, ale i zainspirować do samodzielnego myślenia. Kasiu, to jest podyplomówka, więc jeszcze ciężej bo to są nauczyciele, którzy pracują w różnych placówkach oświatowych i jakieś doświadczenie i wiedzę mają
  4. Lilith, Kasiu... te przygotowania zajmą mi cały dzień, dlatego wzięłam urlop. Ale wiesz... ja jak mam urlop to śpię do 9:00, a nawet do 10:00. Muszę przygotować prezentację bo na niej oprę całe wykłady i ćwiczenia. Mam jutro 8 zajęć po 45 minut. Muszę przemyśleć co z nimi na ćwiczeniach robić, żeby było ciekawie, a nie tylko prezentacja i omawianie. Musi być aktywnie. Z psem do weterynarza planuję iść, a wieczorem poćwiczyć. To wszystko
  5. carita, A mówiłaś mu to wszystko, co opisałaś w tym wątku? Że jednak liczyłaś na coś innego, że dalej rozgrywa się w Tobie piekło, że nie potrafisz poprawić jakości życia...
  6. Cześć Wszystkim... A ja mam dzisiaj urlop, chcę się przygotować na jutrzejsze wykłady i opracować materiały dla studentów
  7. BiełyjeRozy, Tylko i wyłącznie długotrwała psychoterapia. Leki nie wywołają u Ciebie zmiany na stałe. Laki tłumią objawy, nie leczą przyczyny. Psychoterapia jest mozolna, ciężka, ale tak na prawdę jest jedynym panaceum.
  8. johnn, Masz prawo pójść ze skierowaniem do placówki, którą sobie wybierzesz, widocznie psychiatra nie może narzucać pacjentowi konkretnego ośrodka.
  9. nvm, Tak jak napisałeś... boisz się, więc nie jesteś na nią gotowy. Właściwie to Ty się nie chcesz zmienić po to, żeby było dobrze, żeby wyjść z utartych, starych schematów, które powodują Twoją nerwicę. Chcesz dalej tkwić w punkcie, w którym się znajdujesz. Lubię zachęcać ludzi, żeby ją podjęli, ale takich, którzy się ewentualnie wahają. Ty się nie wahasz, Ty już zadecydowałeś i oznajmiłeś to poprzez swój post.
  10. BiełyjeRozy, Myślę, że nic w tym niepokojącego. Człowiek może nie pamiętać w co ubrany był przedwczoraj czy wczoraj, a co dopiero pamiętać dokładnie to, co działo się paręnaście czy parę lat temu. Ponadto człowiek nieświadomie może wypierać sytuacje, zdarzenia, to mechanizm obronny.
  11. magic wolf, Dziękuję... Co do tych missek... miły jesteś
  12. Lilith, Kasiu, ja nie mam ruchu w ogóle... wszędzie tym samochodem dojeżdżam, a lata swoje mam. Nie chcę dostać zawału czy innego choróbska...
  13. magic wolf, zapracowana jestem, a teraz ostatnio bardziej... czas projektów organizacyjnych, jest kwiecień, planuję organizację przyszłego roku szkolnego... Nie, to nie ja, to jedna z miss świata, chciałabym tak wyglądać. Zaraz wstawię na chwilkę fotkę to sobie przypomnisz
  14. Lilith, na razie nie mam, myślę... jakiś spacer, bo szkoda dnia. Wczoraj po pracy i zakupach przeszłam z kijkami 6 km. Staram się co drugi dzień wyczynowo chodzić bo dojeżdżam samochodem w ciągu tygodnia do pracy, mam mało ruchu. Trochę opalić bym się chciała...
  15. Hej... Co u Was? Ja niedawno wstałam, odespałam cały tydzień. Myślę jakby spędzić ten piękny słoneczny dzień Lilith, Cześć Kasiu, nie przejmuj się, zły humor musi przejść, pomyśl o czymś miłym... :*
  16. *Monika*

    Dzień dobry

    WilQ0708, Witaj na Forum
  17. *Monika*

    przywitanie

    sa2rajka, witaj na Forum
  18. Byłeś u lekarza, specjalisty, bierzesz jakieś leki, psychoterapia?
  19. Bardzo fajny temat Jimmy40+ Gratuluję nakładu pracy, na prawdę doceniam Twoje intencje. Pochwalę Cię za umiejętność wytłumaczenia od podszewki problematyki, która może tu dotyczyć większości. Za kulturę wypowiedzi, za stylistykę, ortografię. Ładnie ubierasz myśli w słowa. Myślę, że ten wątek uczy też cierpliwości. A czy jest dla wszystkich? Nikt nikogo do niczego nie zmusza więc tylko wytrwali dojdą do mety Będę czytała... bo w większości zgadzam się z tym co przytaczasz
  20. deadundead, Jeśli nie potrafisz poukładać sobie tego wszystkiego w głowie to nasuwa się jedna myśl... przepracowanie tych sytuacji z jakimś kompetentnym psychoterapeutą. Myślę, że to pomoże. Po co masz się tymi przeżyciami dręczyć?
  21. *Monika*

    Pod Trzeźwym Aniołem

    R2D2mark2, Teraz będziesz łamał zasadę "nie picia" bo przecież masz ten cudowny lek. Będziesz pił i zażywał cudowny specyfik. A organy wewnętrzne, tak jak napisał distorted_level68 będą borykały się, żeby metabolizować toksyny. Może i bloker jest świetny, ale przy zasadzie całkowitej abstynencji. Zawsze zaczyna się od jednego łyka piwa czy kieliszka...
  22. krystianinny94, Masz cukrzycę, ale obawiasz się o zdrowie. Z tego powodu masz objawy somatyczne. Dobrze, że chodzisz na psychoterapię. A z cukrzycą da się żyć.
  23. OverAndOver, poczułbyś się gorzej gdybyś zwracał się bardziej z kulturą do Użytkownika Grabarza? Znasz Regulamin Forum? Proponuję przeczytać.
×