Skocz do zawartości
Nerwica.com

WilQ0708

Użytkownik
  • Postów

    17
  • Dołączył

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia WilQ0708

  1. Pytanie mam. Czy nerwica natręctw myślowych, może wykorzystywać moje lęki które mam od zawsze i podświadomie tak budować myśli aby pastwić się nade mną jak najmocniej się da? Zawsze się bałem czy tam miałem obawy przed zamknięciem czy to w szpitalu czy gdziekolwiek indziej. A teraz od tygodnia męczą mnie myśli związane właśnie z zamknięciem. Nie jest to mile i całkowicie irracjonalne, chyba bo już nie mam pewności. Zapętliłem się w tym wszystkim. Większość dnia mnie to męczy, ale nagle wszystko się wycisza i jest dobrze na jakiś tam czas. Czy to normalne ??? No i cały czas czuję się spięty i zestresowany tą sytuacją. Wcześniej też bardzo męczyły mnie myśli ale zupełnie inne związane z innymi moimi obawami.
  2. WilQ0708

    Dzień dobry

    Mam taką nadzieję, patrząc się na dziś to coraz mniej sił mam walczyć z TYM czymś...
  3. WilQ0708

    Dzień dobry

    Grunt aby się uwolnić od obaw ciągle mi towarzyszącym. :)
  4. WilQ0708

    Dzień dobry

    Tylko to coś zabiera mi wszystko co sprawiało radość. Pozostawia z myślami które w gruncie rzeczy nie są nawet moje. Nie myślałem że to aż tak zacznie pastwić się nade mną. 9go maja idę na moją 1wszą wizytę do psychiatry. Może pomoże mi to.
  5. WilQ0708

    Hej

    Witaj :)
  6. Ja tam mam ciągle konflikt wewnętrzny. 1 część mnie mówi że to co myślisz nie jest twoje, a 2ga jak dla mnie obca ciągle wbija się do mej głowy i każe myśleć na jakieś irracjonalne sprawy. Czasem jest to bardzo uciążliwe a czasem zanika całkowicie i wtedy odczuwam spokój ducha. Jestem już czymś takim zmęczony, ale jakoś żyć trzeba. Ja tam idę do psychiatry może coś doradzi. Tobie też mogę to doradzić. A nie wiem w ilu % to pokrywa się z Tym co Ty odczuwasz.
  7. WilQ0708

    [Olsztyn]

    Idę 9go maja do Wojciech Szerszenowicz. Ma dosyć dobre opinie. Zobaczymy trzeba dać se pomóc...
  8. WilQ0708

    Dzień dobry

    No to fakt, że wystarczy nawiązanie jakiejś znajomości np. na forum, ktoś wysłucha, ale nie wyzdrowiejesz od tego. Ja wiem, jak dokucza bezsenność lub nadsenność. Leki i zwolnienia mogą być elementem terapii, a jeżeli trafisz na psychiatrę z dobrym podejściem (psychologicznym), to i może wysłucha. Wiesz, na jakim tle ta bezsenność się pojawiła? Jakieś nowe stresy, przepracowanie, zmagasz się z jakąś chorobą, która to mogła spowodować? Tak zacząłem się bać jeździć autem. Boję się o coś co nie miało miejsca... Jak wsiadam za kółko to zaczynają się obawy... To zaczyna mi odbierać rzeczy które lubiłem i mnie uspakajały. Lubiłem jeździć autem a teraz się stresuję...
  9. WilQ0708

    [Olsztyn]

    Szukam psychiatry, psychologa, takiego nie wypalonego co wysłucha i doradzi. Może ktoś musi mną pokierować aby było lepiej.
  10. WilQ0708

    Dzień dobry

    Teraz najbardziej mnie męczy bezsenność. Budzę się w nocy i już nie mogę zasnąć. Trwa to już z 1,5rej 2a tygodnie. Czuję się zmęczony.
  11. WilQ0708

    Dzień dobry

    Jeszcze nie, szukam kogoś. Szukam człowieka który mnie wysłucha a nie podejdzie jak do kolejnego pacjęta. Nie chce zwolnień ani leków chce aby ktoś mnie wysłuchał i pomógł!
  12. Ehh nie wiem od czego zacząć. Moja nerwica zaczęła się parę lat temu ale zazwyczaj postępowała ze mną łagodnie. Pojawiała się i znikała. Od sam nie wiem miesiąca czy tam 2 naprawdę zaczęła mnie gnębić, do tego stopnia że od kilkunastu dni śpię po 3-4h na dobę. Zasypiam mniej więcej dobrze ale budzę się o 3-4 nad ranem i już zasnąć nie mogę. Czasem zalewają mnie zimne poty. No i rzecz najważniejsza myśli ciągle natrętnie powracające myśli. Odbierają mi one wszystko chęć do życia, radość z mej kochanej córeczki, chęci do czegokolwiek. Już pomalutku zaczynam nie wyrabiać i się załamywać, mieć tego wszystkiego dość... Czy ja coś złego zrobiłem i zostałem ukarany... Sam nie wiem zmuszam się do pisana ponieważ zdaje se sprawę że nie jestem sam i wiele ludzi ma podobnie jak ja. Ale dla czego mnie czy innych to spotyka. Są momenty w dniu że czuję się świetnie i normalnie. Ale to są chwile . Najgorsze są poranki nie dość że pobudka po 3ciej to jeszcze myśli. Zacząłem już coś robić w tym czasie. A to kąpiel a to film. Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa już mam dosyć tego wszystkiego. Czy jest jakaś nadzieja aby to się w końcu skończyło. Ja odpowiem na pytanie tylko niech ktoś mi pomoże i popisze ze mną....
  13. WilQ0708

    Dzień dobry

    Witam jestem Tu nowy i mam nadzieje wyzdrowieć.
×