No to fakt, że wystarczy nawiązanie jakiejś znajomości np. na forum, ktoś wysłucha, ale nie wyzdrowiejesz od tego.
Ja wiem, jak dokucza bezsenność lub nadsenność. Leki i zwolnienia mogą być elementem terapii, a jeżeli trafisz na psychiatrę z dobrym podejściem (psychologicznym), to i może wysłucha.
Wiesz, na jakim tle ta bezsenność się pojawiła? Jakieś nowe stresy, przepracowanie, zmagasz się z jakąś chorobą, która to mogła spowodować?
Tak zacząłem się bać jeździć autem. Boję się o coś co nie miało miejsca... Jak wsiadam za kółko to zaczynają się obawy... To zaczyna mi odbierać rzeczy które lubiłem i mnie uspakajały. Lubiłem jeździć autem a teraz się stresuję...