Skocz do zawartości
Nerwica.com

Uśmiech

Użytkownik
  • Postów

    62
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Uśmiech

  1. Jutro miałam iść do pracy po dwóch miesiącach nieobecności z powodu nerwicy i depresji. Nie poradziłam sobie. Na samą myśl o tym bardzo źle się czułam. Znowu wzięłam zwolnienie. Trochę jest mi przykro, że tak się stało. Nie wiem co dalej zrobić. Na pewno będę szukała innej pracy (mobbing), ale boję się, że już w ogóle nie będę w stanie pracować na etacie-tak bardzo to, co dzieje się w obecnej pracy działa na moją psychikę.
  2. Idę już spać, odpiszę jutro.
  3. Jestem wegetarianką, więc jem dużo warzyw. Raczej zdrowo się odżywiam. Rzadko jem słodycze. A Tobie udało się wrócić do dawnej wagi?
  4. Dziękuję. Mam siłę się ruszać, ale nie za bardzo mogę ćwiczyć. Mam też prawdziwą padaczkę i wysiłek fizyczny wywołuje u mnie ataki. Czasem trochę ćwiczę, ale mało. Dziękuję, że ze mną rozmawiasz
  5. Szukałam przez rok nowej pracy, ale nie znalazłam. Doszłam do wniosku, że jednak wolałabym jej nie zmieniać. Tutaj mam już umowę na czas nieokreślony. Myślę, że zostanę u tej terapeutki na dłużej, chociaż trochę mi dziwnie u kobiety. Do tej pory chodziłam do mężczyzn, ale teraz jestem pewna, że chcę chodzić do kobiety. To jest terapia integracyjna, więc raczej będzie mi pasowało. Biorę teraz leki po których podobno się nie tyje, ale nie umiem zrzucić tego, co przybyło po wcześniejszych lekach. Nie wiem co zrobić w tym temacie. Nie chcę brać kolejnych leków, a nie wiem czy te mogłabym odstawić w zamian za inne na depresję. Mam ataki rzekomopadaczkowe, tzn. miałam, odkąd biorę Wenlafaksynę i Aripiprazol ataki nie występują. Chodziłam do psychiatry prywatnie, trochę szkoda mi pieniędzy na kolejne wizyty.
  6. Zaczynam nową terapię. W sobotę mam trzecią konsultację, więc jeszcze nie do końca terapię. Wiele razy działo się coś złego. Był mobbing. Odkąd to zgłosiłam, jakby się uspokoiło, ale niechęć we mnie pozostała. Boję się zmieniać leki. Przytyłam od nich 40 kg.
  7. Nie wiem jak to napisać. Nie wiem od czego zacząć. Płaczę. Płaczę jak tylko pomyślę o swojej pracy. Miałam teraz trochę wolnego, było ok. Jutro muszę wracać. Miałam już tak kilka miesięcy temu. Nie umiałam przestać myśleć o pracy i płakać. Biorę leki na nerwicę, więc na depresję też powinny działać. Nie wiem, czy mam depresję. Poza tym, że ciągle płaczę, nic mi się nie chce robić, wszystko przestało mnie interesować. Chyba po prostu chciałabym z kimś pogadać.
  8. Jeśli zliczyłabym wszystkie moje psychoterapie, razem wyszłoby 6-7 lat. Niby długo, a mam wrażenie, że dopiero niecały rok temu zaczęłam terapię taką prawdziwą. We wcześniejszych ciągle czułam, że coś jest nie tak. Wmawiałam sobie, że pewnie tylko tak mi się wydaje i przez długi czas nie odchodziłam. Ostatnio, czyli niecały rok temu odeszłam kiedy terapeuta powiedział mi, że nie będzie ze mną pracował rozmawiając o tym, co mnie boli. Powiedział, że potrzebne jest mi zbudowanie z nim silnej, głębokiej relacji. Wtedy problemy przestaną mi tak doskwierać. Zmieniłam terapeutę i jestem bardzo zadowolona. W ciągu ostatnich lat nie zrobiłam tyle, co teraz w ciągu 10 miesięcy. Wcześniej wybierałam terapeutów "na czuja". Ten jeden raz poradziłam się osoby, która jest psychoterapeutką. Powiedziała mi, które osoby z danego ośrodka poleca, a które według niej nie powinny być psychoterapeutami. Może jednak przed wyborem terapeuty warto czegoś się o nim dowiedzieć. Pewnie gdybym znowu poszła do losowej osoby, dalej miałabym niepozałatwiane sprawy.
  9. Proszę o pomoc finansową lub udostępnianie na fb. Przykro mi, że to Forum nie jest miejscem na tego typu treści.
  10. Uśmiech

    Terapia Gestalt

    Dla mnie Gestalt to pomyłka. Może nie potrafię pracować w tym nurcie, może nie trafiałam na odpowiednie osoby. Chodziłam na gestalt 2, 5 roku, a później 2 lata. Zdecydowałam się zmienić nurt. Brakowało mi interpretacji, pracy z podświadomością. Ciągle byłą mowa o tym, co tu i teraz, o relacji. Dla mnie to za mało. Nie wszystko można naprawić rozmawiając o tym. Czasem trzeba zajrzeć do przeszłości, zastanowić się dlaczego coś się dzieje. Na gestalt w ogóle nie było zastanawiania się dlaczego.
  11. Czym kierowaliście się przy wyborze psychoterapeuty? Jestem już zdecydowana na zmianę terapii z gestalt na psychodynamiczną, ale nie wiem co dalej. Na pewno chcę iść do kobiety, ale nie chcę wybrać pierwszej lepszej.
  12. Kiedyś 112 pkt, a teraz 37
  13. Chyba byłam molestowana. Piszę chyba, bo jeszcze w to nie wierzę (Jak to? Ja? To niemożliwe.) Moje ciało daje mi wyraźne znaki- zaczynam wychodzić z amnezji, miewam koszmary, wydaje mi się, że ta osoba leży koło mnie w nocy, ale umysł to neguje. Boję się w to uwierzyć, bo wtedy musiałabym się zmierzyć z myślą, że nic z tym nie zrobiłam. Wiem, niby to nie moja wina. Zgadzam się, że w dzieciństwie mogłam nie wiedzieć jak się bronić, ale to trwało kilkanaście lat, byłam już prawie dorosła i dalej na to pozwalałam Jak sobie z tym poradzić? Tłumaczę sobie, że dotyk przez ubranie nie jest molestowaniem, a tym bardziej jeśli dotyk dotyczył pośladków, nóg, brzucha, pleców, a nie miejsc intymnych ( no prawie, czasem "przypadkiem" tam też).
  14. Uśmiech

    Hej

    Cześć :) Podczytuję Was od kilku miesięcy. Przeczytałam już połowę wątku o tym, co działo się u Was na psychoterapii, więc tak jakby trochę niektórych znam.
  15. Chodzę na terapię od ok miesiąca i... już dostrzegam zmiany. Nie wiem co, jak i dlaczego, ale działa
×